Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Komedia ludzka Gobseck
Autor: Honore de Balzac

zamętowi, jaki panował w domu, dotarliśmy do saloniku obok pokoju zmarłego. Zastaliśmy troje dzieci we łzach i dwóch księży, którzy mieli spędzić noc przy ciele. Ernest zbliżył się do mnie i oznajmił, że matka chce zostać sama w pokoju hrabiego. — Niech pan tam nie wchodzi — rzekł z cudownym akcentem i gestem — matka się modli! Gobseck zaczął się śmiać owym właściwym sobie niemym śmiechem. Czułem się zbyt wzruszony uczuciem, jakie błyszczało na młodej twarzy Ernesta, aby podzielić ironię sknery. Kiedy chłopiec ujrzał, że zamierzamy wejść, rzucił się do drzwi, wołając: — Mamo! czarni panowie cię szukają! Gobseck uniósł chłopca jak piórko i otworzył. Cóż za widok! W pokoju panował straszliwy nieład. Rozczochrana, nieprzytomna z rozpaczy, z błyszczącymi oczyma hrabina stała zmieszana wśród ubrań, papierów, poprzewracanych rupieci. Okropny był ten nieład w obliczu zmarłego. Zaledwie hrabia wydał ostatnie tchnienie, żona jego wyłamała wszystkie szuflady; dywan dokoła niej pokryty był szczątkami, kilka sprzętów i tek było wyłamanych; wszystko nosiło ślady jej zuchwałej ręki. O ile zrazu poszukiwania były daremne, postawa jej i podniecenie kazały mi przypuszczać, że odnalazła w końcu tajemnicze papiery. Rzuciłem okiem na łóżko i z instynktem, jaki nam daje doświadczenie zawodowe odgadłem, co się działo. Trup hrabiego leżał za łóżkiem prawie, w poprzek, z nosem w materacach, pogardliwie rzucony jak jedna z papierowych kopert leżących na podłodze; i on także był tylko kopertą… Zesztywniałe i martwe członki dawały mu coś pociesznie okropnego. Umierający ukrył zapewne kontrrewers pod poduszką, jak gdyby chcąc go ubezpieczyć przed wszelkim zamachem aż do swojej śmierci. Hrabina odgadła myśl męża, która zresztą wypisana była w ostatnim jego geście, w skurczu zakrzywionych palców. Poduszka leżała u stóp łóżka, jeszcze była na niej odciśnięta stopa hrabiny; u jej nóg, koło niej, ujrzałem papier z kilkoma pieczęciami hrabiego, podniosłem go żywo i przeczytałem napis wskazujący, że zawartość przeznaczona była do moich rąk. Zmierzyłem hrabinę oczyma z przenikliwą surowością sędziego, który bada przestępcę. Ogień na kominku pochłaniał papiery. Słysząc że wchodzimy, hrabina wrzuciła je w płomienie, myśląc z pierwszych słów rozporządzenia, które uzyskałem na korzyść jej dzieci, iż niszczy testament pozbawiający je majątku. Nieczyste sumienie i mimowolna zgroza, jaką zbrodnia budzi w przestępcy odjęły jej zdolność rozwagi. Widząc się zaskoczoną, ujrzała może rusztowanie i uczuła rozpalone żelazo kata. Ta kobieta czekała, dysząc, naszego pierwszego słowa i patrzała na nas błędnym wzrokiem. — Och! pani — rzekłem, wyjmując z kominka kawałek papieru, którego ogień nie dosięgnął — zrujnowała pani swoje dzieci! Ten papier to był ich legat. Poruszyła ustami, jak gdyby tknięta paralitycznym atakiem. — He, he! — wykrzyknął Gobseck, którego głos uczynił na nas wrażenie podobne do zgrzytu mosiężnego świecznika, kiedy się go przesuwa po marmurze. Po chwili starzec rzekł spokojnie do mnie: — Czy chciałby pan wmówić w panią hrabinę, że ja nie jestem prawym właścicielem dóbr, które mi sprzedał pan hrabia? Ten dom od kilku minut należy do mnie. Uderzenie maczugi spadającej na mą głowę mniej by mi sprawiło bólu i zdumienia. Hrabina zauważyła niepewne spojrzenie, które zwróciłem na lichwiarza. — Panie! panie! — rzekła, nie mogąc znaleźć innych słów. — Masz pan fideikomis? — spytałem. — Możebne. — Czyżby pan chciał nadużyć zbrodni spełnionej przez panią? — Właśnie. Wyszedłem, zostawiając hrabinę przy łóżku męża płaczącą gorącymi łzami. Gobseck wyszedł za mną. Kiedyśmy się znaleźli na ulicy, odsunąłem się od niego; ale on podszedł do mnie, objął mnie owym głębokim spojrzeniem, jakim umie przenikać serca, i rzekł swoim cichym głosem, dźwięczącym dziwnie ostro: — Ty chcesz mnie

Czytaj dalej: 1 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Michał Bałucki, Fryderyk Hebbel, Alter Kacyzne, Stanisław Korab-Brzozowski, Anatole le Braz, Daniel Defoe, Francis Jammes, Honore de Balzac, Wiktoras Gomulickis, Charles Guérin, Franciszek Karpiński, Julius Hart, René Descartes, Johann Wolfgang von Goethe, Dōgen Kigen, Rudolf G. Binding, Maria Dąbrowska, Anatole France, Andrzej Frycz Modrzewski, Fryderyk Hölderlin, Marija Konopnicka, Seweryn Goszczyński, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Aleksander Dumas, Maria De La Fayette, Tristan Derème, Anton Czechow, Frances Hodgson Burnett, Théodore de Banville, Pedro Calderón de la Barca, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Marceline Desbordes-Valmore, Gustave Kahn, Władysław Anczyc, Konstanty Gaszyński, Max Elskamp, Louis Gallet, Rudyard Kipling, Antonina Domańska, Antoni Czechow, , Aloysius Bertrand, Zygmunt Gloger, Liudvika Didžiulienė-Žmona, James Oliver Curwood, Denis Diderot, Charles Baudlaire, Joseph Conrad, Björnstjerne Björnson, Eurypides, Fagus, Wiktor Gomulicki, Jan Kasprowicz, Stefan Grabiński, nieznany, Louis le Cardonnel, Joachim Gasquet, George Gordon Byron, Maria Konopnicka, Theodor Däubler, Klemensas Junoša, Deotyma, Alojzy Feliński, Jean-Marc Bernard, Casimir Delavigne, Alfred Jarry, Léon Deubel, Homer, Aleksander Fredro, Hans Christian Andersen, Wincenty Korab-Brzozowski, Miguel de Cervantes Saavedra, Max Dauthendey, E. T. A. Hoffmann, Karl Gjellerup, brak, Hugo von Hofmannsthal, Henry Bataille, Charles Baudelaire, Charles Cros, Anatol France, Aleksander Brückner, Stefan George, Tadeusz Boy-Żeleński, Michaił Bułhakow, Jacob i Wilhelm Grimm, Stanisław Brzozowski, Adam Asnyk, Bolesław Prus, Guillaume Apollinaire, Józef Czechowicz, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

żal
ta chwila
Barwy, głosy, wonie
Łuk miłości
Wieniec z liści odarty
Dzisiaj w Betlejem
Herman i Dorota
jesień
Jutrzenka duszy
Die Leiden des jungen Werther

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
Best Przeprowadzki




brykiet drzewny
kombajn kosmetyczny
uslugi informatyczne warszawa
© 2015 Zbiór książek.