Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Lord Jim
Autor: Joseph Conrad

zabrać. — A przy tym jest Jewel! — rzekł. Drgnąłem, wyrwany z tej ciszy ziemi, nieba, morza, chłonącej wszystkie moje myśli. — Jest Jewel! — powtórzył. — Tak — szepnąłem. — Nie potrzebuję mówić, czym ona dla mnie jest — ciągnął dalej — Widziałeś sam, przyjdzie czas, że zrozumie… — Mam nadzieję — przerwałem mu. — Ona mi także wierzy — szepnął i nagle zmieniając ton, spytał. — Ciekawym, kiedy my się zobaczymy? — Nigdy — chyba ty stąd wyjedziesz — odparłem, unikając jego wzroku. Nie zdawał się zdziwiony, milczał przez chwilę. — A więc żegnam — rzekł — może tak i lepiej. Uścisnęliśmy sobie ręce, a ja poszedłem do łódki, czekającej z nosem na brzegu. Mój statek rozwinął już żagle i drgał na purpurowym morzu, cały zabarwiony różowym odcieniem. — Czy wrócisz prędko do domu? — spytał Jim, gdym wchodził do łodzi. — Zapewne za rok, jeżeli żyć będę — odparłem. Plusnęły wiosła, raz, drugi. Jim, stojąc na brzegu, podniósł głowę. — Powiedz im… — zaczął. Dałem znak ludziom, by wiosłować przestali i czekałem ze zdziwieniem. Powiedzieć co? Na wpół zanurzona w wodzie błyszcząca kula rzucała wprost na niego swe promienie, widziałem krwawe blaski w jego oczach, patrzących na mnie smutnie. — Nie, nic! — rzekł i ruchem ręki wysyłał łódkę w dal. Nie spojrzałem już na brzeg, dopóki się nie znalazłem na pokładzie mego statku. Słońce tymczasem zupełnie zaszło. Wschód tonął w zmierzchu, wybrzeże ze swym morzem skał, było prawie czarne, jakby otwierało wrota dla zbliżającej się nocy; zachód gorzał purpurą i złotem, jedna tylko oderwana czarna chmura płynęła po nim, rzucając cień na wodę; ujrzałem raz jeszcze Jima, patrzącego na przygotowujący się do drogi statek. Dwaj półnadzy rybacy zbliżyli się ku niemu, gdy tylko się oddaliłem; zapewne przelewali w uszy białego Lorda wszystkie swe nędze, bóle, cierpienia, a on słuchał, przejmował się tym, bo czyż to nie było cząstką tego szczęścia, na które on, jak mówił — zasłużył. (…) Ciemne ich postacie prędko zatarły się w zmroku, dłużej był widzialny ich opiekun. Od stóp do głów biało odziany, odrzynał się długo na tle ciemnej nocy z morzem u swych stóp i okazją u boku — jeszcze zakwefioną. I cóż myślicie? Czy była jeszcze zakwefiona? Ja nie wiem. Dla mnie ta biała postać w ciszy wybrzeża i morza zdawała się stać w samym sercu wielkiej zagadki. Z obłoków szybko spływał mrok na jego głowę, znikł już grunt spod jego nóg, a on sam wydawał się nie większy od dziecka — stał się plamą — malutką plamką, zdawał się wchłaniać w siebie ostatnią jasność zapadłego w ciemność świata. I nagle straciłem go z oczu… Rozdział XXXVI Tymi słowy zakończył Marlow swe opowiadanie. Audytorium jego rozpierzchło się natychmiast. Ludzie parami lub pojedynczo opuszczali werandę, nie tracąc czasu, nie robiąc żadnych uwag, jak gdyby ostatni obraz tej niedokończonej historii, sam ton opowiadającego czynił dyskusję zbyteczną, a komentarze niemożliwe. Każdy z nich unosił swe wrażenie, jak jakąś tajemnicę; ale pomiędzy słuchaczami był jeden człowiek, mający usłyszeć ostatnie słowo tej historii. Przyszło do niego we dwa lata później, w grubym pakiecie, zaadresowanym prostym pismem Marlowa. Uprzywilejowany człowiek otworzył pakiet, przejrzał papiery, złożył je na stole i podszedł do okna. Mieszkał pod samym dachem wysokiego gmachu i wzrok jego mógł sięgać daleko, jak gdyby znajdował się na szczycie latarni morskiej. Pochyłości dachów błyszczały, tworząc jakby nieruchome fale, a z głębin leżącego u jego stóp miasta płynął głuchy, nieustanny pomruk. Dzwonnice kościołów wystrzelały w górę; padający deszcz przyspieszał mrok zimowego wieczoru; wielki zegar na wieży wybijał godzinę, a potężny jego dźwięk drgał w powietrzu przeciągle i donośnie. Zaciągnął ciężkie kotary

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 29 | 30 | 31 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 49 | 51 | 52 | 53 | 54 | 59 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 78 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 133 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Casimir Delavigne, Aloysius Bertrand, Charles Guérin, Anatol France, Maria Dąbrowska, Pedro Calderón de la Barca, Marceline Desbordes-Valmore, Stanisław Brzozowski, Honore de Balzac, René Descartes, Konstanty Gaszyński, Hugo von Hofmannsthal, Jan Kasprowicz, Louis Gallet, Tadeusz Boy-Żeleński, Fryderyk Hebbel, Józef Czechowicz, Théodore de Banville, Dōgen Kigen, Fagus, Tristan Derème, Anton Czechow, Julius Hart, Michaił Bułhakow, Klemensas Junoša, Franciszek Karpiński, Karl Gjellerup, Rudolf G. Binding, Guillaume Apollinaire, Michał Bałucki, Władysław Anczyc, Johann Wolfgang von Goethe, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Joachim Gasquet, Joseph Conrad, Antonina Domańska, Fryderyk Hölderlin, Charles Baudelaire, Jean-Marc Bernard, James Oliver Curwood, Charles Baudlaire, Miguel de Cervantes Saavedra, Henry Bataille, Seweryn Goszczyński, Maria De La Fayette, E. T. A. Hoffmann, George Gordon Byron, Eurypides, Anatole France, Aleksander Brückner, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Daniel Defoe, Maria Konopnicka, Andrzej Frycz Modrzewski, Gustave Kahn, Marija Konopnicka, Stefan George, Aleksander Fredro, Aleksander Dumas, Max Elskamp, Hans Christian Andersen, , Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Charles Cros, Stanisław Korab-Brzozowski, Rudyard Kipling, Bolesław Prus, Wiktoras Gomulickis, Louis le Cardonnel, Anatole le Braz, Antoni Czechow, Francis Jammes, Max Dauthendey, Jacob i Wilhelm Grimm, Frances Hodgson Burnett, Stefan Grabiński, Zygmunt Gloger, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Theodor Däubler, Alojzy Feliński, Homer, Alter Kacyzne, Adam Asnyk, Björnstjerne Björnson, Deotyma, Denis Diderot, Alfred Jarry, Wincenty Korab-Brzozowski, Léon Deubel, Wiktor Gomulicki, brak, nieznany,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Słowa cienkie i grube
Plotka o Weselu Wyspiańskiego
Pamiątka
pieśń
Wieniec z liści odarty
śmierć2
Lord Jim
Ongi śpiewałem
Zagubienie aureoli
Druga księga dżungli

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.biz




szukasz tanich i sprawdzonych bieżni elektrycznych, a może sprzęt do siłowni i fitness? https://athler.pl/ athler to nowa polska marka z świetnym sprzętem treningowym!
depilacja woskiem ursynów
© 2015 Zbiór książek.