Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

zdradliwym sprzymierzeńcem, gotowym w każdej chwili wydać ją na łup wroga. — Ty mały głuptasku! — szeptał młynarz. — Nie, nie! Nie chcę… *nie chcę!* — krzyczała, wyrywając się rozpaczliwym wysiłkiem z jego uścisku. Młynarz stał ogłupiały, a ona tymczasem skoczyła ku drzwiom, zabezpieczając sobie odwrót. Ale nie skorzystała z tej drogi ucieczki, zatrzymała się w rogu obok komody. Tu nie była osamotniona: Pilatus ocierał się o jej nogę, dotrzymywał jej towarzystwa i uspokajał ją swą obecnością. — Cóż to wszystko znaczy? — zawołał Jakub gniewnie. — Zaprzestań wreszcie tych głupstw. I zaczął iść ku niej. Czy Pilatus poczuwał się do obrony swej pani, czy też mniemał, że jemu samemu grożą te ciężkie kroki, nie wiadomo — bądź co bądź skoczył w przód, wygiął grzbiet, najeżył sierść i syknął z demoniczną niemal wściekłością. Ta niespodziewana przeszkoda zatrzymała młynarza. Nie przeczuwał, że kot jest w izbie, a nagłe pojawienie się zwierzęcia niemal tak go przeraziło, jak gdyby ujrzał przed sobą kobolda, wyskakującego spod podłogi. Młynarz utkwił wzrok w kocie, kot w nim; kot syczał, a on burknął: — Przeklęte bydlę! Kopnięcie nogą odrzuciło „przeklęte bydlę” ku drzwiom. Liza, pozbawiona teraz ochrony swego opiekuńczego ducha i narażona bezpośrednio na atak mężczyzny, wydała przeraźliwy, donośny okrzyk, a młynarz zamiast pójść naprzód, jak zamierzał, zatoczył się prawie aż pod okno, skąd właśnie wyszedł. Nie był bynajmniej przygotowany na tak zacięty opór, a ucho jego nie dosłyszało, że ten krzyk wydarł się z jej gardła nie tyle ze strachu przed nim, ile raczej ze strachu przed sobą samą, albowiem ten niepewny sprzymierzeniec, którego nie wzięła w rachubę, przechodził teraz na stronę wroga z rozwiniętymi sztandarami przy dźwięku muzyki pożądania. — Nie krzycz tak — burknął wreszcie młynarz, odzyskawszy władanie głosem, co prawda jeszcze trochę zachrypłym. — Nie masz powodu obawiać się mnie. Istotnie, Liza nie obawiała się go już teraz. W tonie jego głosu dosłyszała przyznanie się, że wzięła nad nim górę, i zupełnie jasno zdawała sobie sprawę z tego, że obecnie pozycja jej jest bardzo korzystna. — To niegodnie ze strony pana wykorzystywać to, że jestem biedną dziewczyną i muszę służyć… Do tamtej panny nie zbliżałby się pan w taki sposób… Tamtą chciałby pan poślubić… ale ze mną można sobie przecie na wszystko pozwolić… nie jestem nic więcej warta, zdaniem pana!… Tak, to jest pańskie przekonanie i przekonanie innych ludzi, a szwagier pana powiedział mi to prosto w oczy… — Henryk? Co on…?! — Tak jest, ponieważ nie pozwoliłam się obmacać, powiedział, że wszystkie moje wdzięki chowam dla pana. Tak, jak gdyby służąca nie mogła być uczciwą dziewczyną! Szczere oburzenie wybuchnęło łzami… jeżeli nie w oczach, to przejawiło się bądź co bądź w głosie, gdy wypowiadała te i tym podobne skargi. Równocześnie wyciągnęła szufladę komody i zaczęła w niej grzebać. Młynarz, ogłuszony lawiną słów, stał bezradnie. Przedsiębrał słabe usiłowania, by powstrzymać ten wylew, wtrącał parokrotnie pokorne usprawiedliwienie, ale rezultatem było tylko to, że potok słów spieniał się coraz gwałtowniej, roztrącając wszystkie zapory. Och, ona wie doskonale, że nie może się równać z tamtą, nie jest przecie panią! Ale chociaż ktoś nie umie grać na fortepianie i nie wypożycza książek z wierszami w złocistych oprawach, to jednak niekoniecznie jest od razu

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Guillaume Apollinaire, Anatol France, Maria Dąbrowska, Bolesław Prus, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Daniel Defoe, Maria De La Fayette, Anton Czechow, René Descartes, Hans Christian Andersen, Stanisław Brzozowski, Konstanty Gaszyński, Antoni Czechow, Hugo von Hofmannsthal, Marceline Desbordes-Valmore, Wiktoras Gomulickis, Stefan George, Honore de Balzac, Homer, Francis Jammes, Charles Baudlaire, Max Dauthendey, Henry Bataille, Björnstjerne Björnson, Rudyard Kipling, Seweryn Goszczyński, Fryderyk Hebbel, Max Elskamp, Maria Konopnicka, Michał Bałucki, Deotyma, Miguel de Cervantes Saavedra, Aloysius Bertrand, Charles Cros, George Gordon Byron, Louis le Cardonnel, E. T. A. Hoffmann, Tadeusz Boy-Żeleński, Aleksander Fredro, Denis Diderot, Gustave Kahn, Andrzej Frycz Modrzewski, Tristan Derème, Adam Asnyk, Pedro Calderón de la Barca, Theodor Däubler, Zygmunt Gloger, Rudolf G. Binding, Wincenty Korab-Brzozowski, Stefan Grabiński, Aleksander Dumas, James Oliver Curwood, Fryderyk Hölderlin, Léon Deubel, Dōgen Kigen, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Anatole le Braz, Jean-Marc Bernard, Michaił Bułhakow, nieznany, Théodore de Banville, Julius Hart, Eurypides, Antonina Domańska, Anatole France, Charles Guérin, Joseph Conrad, Alter Kacyzne, Frances Hodgson Burnett, Franciszek Karpiński, Charles Baudelaire, Alojzy Feliński, Casimir Delavigne, Jan Kasprowicz, Joachim Gasquet, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Fagus, Aleksander Brückner, Louis Gallet, , Johann Wolfgang von Goethe, Karl Gjellerup, Józef Czechowicz, brak, Jacob i Wilhelm Grimm, Alfred Jarry, Stanisław Korab-Brzozowski, Marija Konopnicka, Wiktor Gomulicki, Władysław Anczyc, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Klemensas Junoša,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Giaur
Przypomnienie dawnej miłości Pieśń pasterska
mózg lat 12
Trzej bracia
polacy
Pod starą wierzbą
Patmos
w pejzażu
Król zamczyska
Paziowie króla Zygmunta opowiadanie obyczajowe na tle dawnych wieków

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.info




białołeka przegrywanie minidv https://wymarzonezdjecia.pl/przegrywanie-minidv-bi białołeka kopiowanie kaset minidv
królak
© 2015 Zbiór książek.