Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

powtórzyć to samo? Trudno jest wyrazić swoje zdanie, ale w każdym razie miałem najlepsze zamiary. Chciałem powiedzieć, że wszystko, co pani wygłasza, jest bardzo dobre i piękne i że zawsze chętnie słuchałbym słów pani. — No, jak mi się zdaje, słucha ich pan dosyć często — odpowiedziała Hanna, rumieniąc się lekko — i obawiam się, że nieraz mogę pana znudzić. — Znudzić?! Co też pani mówi, panno Hanno?! Młynarz powiedział to nieco trwożliwym tonem. Jeszcze ciągle wskutek nieuwagi trzymał jej rękę w swej dłoni. „Mój Boże! — pomyślał — co ja gadam? Musi nieomal uwierzyć, że skrycie zabiegam o jej względy, zwłaszcza jeżeli Wilhelm już jej coś powiedział”. Janek po cichu popłakał trochę, widząc łzy na obliczu ojca, co się nie zdarzyło od dnia pogrzebu matki. Dziwił się również bardzo, czemu ojciec i ciotka Hanna, których z przyzwyczajenia uważał za serdecznych przyjaciół, rozmawiają z sobą w ten sposób, że się nawzajem zasmucają. Wypełznął teraz ze swego kącika na kanapie i przytulił się do ciotki w taki sposób, że mogło się wydawać, jakoby popychał ją ku młynarzowi — niby mały Amor na rokokowym obrazku. Jednocześnie zerkał na ojca pytającym wzrokiem. Jego wielkie, szare oczy przypominały bardzo oczy matki, zwłaszcza gdy patrzyły z takim wyrazem — i młynarz doznał niesamowitego uczucia. A kiedy wreszcie te oczy roześmiały się do niego, przeniknęło go to samo wrażenie co poprzednio, gdy siedział na wózku — tylko ze znacznie większą natarczywością: to była ona, Chrystyna; ona spoglądała nań poprzez te oczy i uśmiechała się życzliwie: tak, teraz dobrze uczyniłeś, Jakubie! Uchwyciłeś właściwą rękę; dzisiaj przed południem, oczywiście, popełniłeś fatalną omyłkę. Zauważył też dopiero teraz, że ciągle trzyma jej rękę, i wypuścił ją niemal z przestrachem: nie miał bynajmniej zamiaru z nią się wiązać — to było niemożliwe, nawet gdyby wypadło złamać święte przyrzeczenie — to było niemożliwe! Hanna skorzystała z tego, że wypuścił jej rękę, położyła ją na główce Janka, pieściła się z nim, żartobliwie popychała go w tę i w tamtą stronę, a równocześnie drażniła się z nim, że zapewne dlatego tak się do niej czuli, ponieważ prosi, aby ojciec zabrał go do domu. Był to i dla niej bardzo pożądany zwrot, albowiem i ona doznawała zakłopotania bynajmniej nie w mniejszej mierze aniżeli młynarz. Istotnie, pojęła jego słowa w ten sposób, jakoby podyktowała je miłość i pragnienie przejawienia tego uczucia. Ponieważ i w jej sercu wzrastała ustawicznie cicha skłonność ku poważnemu przyjacielowi domu, więc słowa młynarza zbudziły w niej radosny, spokojny oddźwięk, zwłaszcza że nie były one podniecającą niespodzianką. Wprawdzie brat nie wspominał nic o swej rozmowie z młynarzem podczas przechadzki po lesie, ale w niej samej już dawno zrodziło się przeczucie, jaka była przyczyna owego mistycznego pukania w jej okno; z wielu powiedzeń brata, chociaż nie były zbyt jasne, wywnioskowała, że obaj przyjaciele omawiali już ten projekt małżeństwa. Ale właśnie dlatego nie chciała się zapuszczać zbyt daleko w rozmowę z drogim przyjacielem na ten temat; wedle jej mniemania powinien by przeminąć jeszcze pewien czas, zanimby obojgu przystało rozmawiać z sobą o miłości i małżeństwie. Niełatwo jednak było wybrnąć z tego tonu i rozpocząć rozmowę na obojętny, codzienny temat: na szczęście Janek przyszedł jej na pomoc. Młynarz wypił szklankę piwa, pochwalił je — było bowiem uwarzone w domu — i powstał, chcąc się pożegnać. — Ach, prawda —

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Władysław Anczyc, Rudolf G. Binding, Deotyma, Józef Czechowicz, Björnstjerne Björnson, Stanisław Korab-Brzozowski, Miguel de Cervantes Saavedra, Tadeusz Boy-Żeleński, Klemensas Junoša, Louis le Cardonnel, Wiktoras Gomulickis, Antonina Domańska, Rudyard Kipling, Denis Diderot, Casimir Delavigne, Jan Kasprowicz, Maria Konopnicka, Antoni Czechow, James Oliver Curwood, Anton Czechow, Konstanty Gaszyński, Charles Guérin, Joseph Conrad, Stefan Grabiński, Théodore de Banville, Jean-Marc Bernard, Maria Dąbrowska, Frances Hodgson Burnett, Maria De La Fayette, Johann Wolfgang von Goethe, Stefan George, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Dōgen Kigen, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Gustave Kahn, nieznany, Anatole le Braz, Marceline Desbordes-Valmore, Adam Asnyk, Charles Baudelaire, Karl Gjellerup, Tristan Derème, Homer, Aleksander Dumas, Marija Konopnicka, Guillaume Apollinaire, Andrzej Frycz Modrzewski, Julius Hart, Jacob i Wilhelm Grimm, Francis Jammes, Anatol France, Honore de Balzac, Theodor Däubler, Charles Baudlaire, George Gordon Byron, Aleksander Brückner, Alojzy Feliński, Seweryn Goszczyński, Léon Deubel, Max Dauthendey, Anatole France, Hans Christian Andersen, Henry Bataille, E. T. A. Hoffmann, Franciszek Karpiński, Fryderyk Hebbel, Aleksander Fredro, Louis Gallet, Aloysius Bertrand, Fagus, Hugo von Hofmannsthal, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Eurypides, Alter Kacyzne, Stanisław Brzozowski, brak, Daniel Defoe, Wincenty Korab-Brzozowski, Michaił Bułhakow, Michał Bałucki, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Bolesław Prus, Zygmunt Gloger, , Alfred Jarry, Joachim Gasquet, Charles Cros, Pedro Calderón de la Barca, Fryderyk Hölderlin, Wiktor Gomulicki, Max Elskamp, René Descartes,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Wincenty Korab-Brzozowski
wieczorem
Zaczarowana Królewna
Piękno
Ojciec Goriot
Słowa cienkie i grube
Sprzeczność
Do Justyny O wdzięczności
Wilk i człowiek
Księga dżungli

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
it-ever.pl




zobacz zrodlo oraz inne
© 2015 Zbiór książek.