Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

Jakubie… co to znaczy? Czyżby się coś wydarzyło? — Tak, Wilhelmie wydarzyło się nieszczęście… w młynie. — Na Boga! Czy może któryś z parobków poszwankowany? — Nie wiem sam dokładnie, co się stało, ale niewątpliwie stała się straszna rzecz. I opowiedział przyjacielowi, co się wydarzyło, nie wspomniał tylko, że chodził przedtem na górne piętro i widział tych dwoje. Bardzo obszernie opowiadał wszystko i wyjaśniał wiele szczegółów, leśniczy bowiem nie był zbyt obznajomiony z urządzeniami młyna. — I nie zbadałeś wcale? — Nie, nazbyt się przeraziłem. — To niedobrze. — Oczywiście, bardzo niedobrze… sam pojąłem to teraz i właśnie wracałem do młyna… Wilhelmie, chodź ze mną! — Dobrze, pójdę. — Dziękuję ci. Jakie to szczęście, że cię spotkałem! — Było to zrządzenie przeznaczenia jak wszystko inne. — Tak… ale czyż i to było zrządzeniem przeznaczenia, że… Przerwał przerażony. Omal nie powiedział: „to, że oni oboje tam byli”. — Zapomniał, że nie wolno mu wiedzieć, kto padł ofiarą. Leśniczy przytwierdził. — Oczywiście. I to, że zastrzeliłem Peera Vibe… i to również, co się wydarzyło w twoim młynie. Bez woli bożej ani jeden wróbel nie spadnie na ziemię. Szli szybko ku skrajowi lasu. — Kiedy to się stało? — Było prawdopodobnie wpół do szóstej… a może szósta, która godzina teraz? Leśniczy spojrzał na zegarek. — Dochodzi ósma. Krańcowe drzewa lasu okalał płot upleciony z suchych gałęzi i chrustu. Nie brak go nigdy w lasach Falsteru. Przedostali się przez płot, przeskoczyli dosyć szeroki rów i poszli przez rżyska wprost ku młynowi, ponuremu celowi drogi, widocznego już w oddali. — I nie przypuszczasz, kto padł ofiarą? Młynarz zawahał się nieco, zanim odpowiedział na to pytanie, którego już dawno oczekiwał. — Nie… nie mam pojęcia. — Czy nie widziałeś w młynie nikogo? — Nie. Jak sądzę, dziewczyna poszła na przechadzkę. — A parobcy? — Chrystian o tej porze rozwozi mąkę, chłopiec bawi w tych dniach u rodziców. — A więc jest jeszcze jeden tylko parobek, który zapewne pilnuje młyna? — Tak. I tego właśnie nie widziałem. — Hm. — Ale gdyby to on był tam na górze… nie mogę tego wprost pojąć… on zna dokładnie mechanizm, codziennie sam puszcza go w ruch…. wystarczyłoby przecie, aby cofnął się o krok, jak ci już tłumaczyłem. — Ano, okaże się niebawem. Młynarz westchnął głęboko. Rozmowa się urwała. XII Istotnie, niebawem miało się okazać. Przedostali się przez ostatni płot; łąka, po której szli teraz, należała już do młynarza. Przed nimi w cieniu kryły się budynki, a młyn wznosił się na tle perłowoszarych chmur. Słychać było już szum śmig, a niebawem lotne ich cienie poczęły skakać obok nóg wędrowców. Błyszczące krople rosy mrugały naokół wśród trawy jak maleńkie oczy, gdy cień się przesuwał, odsłaniając blask księżyca. W podwórzu zawył Karo. Podczas tej wędrówki przez pola w umyśle młynarza wytworzyło się dziwne wyobrażenie. Najpierw przemknęło tylko przez mózg niby błysk nadziei, potem powracało raz po raz, rysując się w coraz wyraźniejszych liniach i wzbogacone coraz nowymi szczegółami, wreszcie zaś, gdy wchodzili od tyłu na podwórze, utrwaliło się jako mocne oczekiwanie. Młynarz wyobrażał sobie, co następuje: Wchodzimy teraz na podwórze. Z tyłu w kuchennych oknach błyszczy

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Antoni Czechow, Louis Gallet, Wiktoras Gomulickis, Marija Konopnicka, James Oliver Curwood, Franciszek Karpiński, Dōgen Kigen, Maria Konopnicka, René Descartes, Rudolf G. Binding, George Gordon Byron, Aleksander Brückner, Pedro Calderón de la Barca, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Joachim Gasquet, Louis le Cardonnel, Tadeusz Boy-Żeleński, Maria De La Fayette, Denis Diderot, nieznany, Max Dauthendey, Konstanty Gaszyński, Anton Czechow, Maria Dąbrowska, Max Elskamp, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Julius Hart, Rudyard Kipling, Anatole France, Daniel Defoe, Deotyma, Zygmunt Gloger, Léon Deubel, , Hans Christian Andersen, Homer, Henry Bataille, Jan Kasprowicz, Adam Asnyk, E. T. A. Hoffmann, Gustave Kahn, Charles Guérin, Honore de Balzac, Charles Cros, Michaił Bułhakow, Stanisław Korab-Brzozowski, Klemensas Junoša, Jacob i Wilhelm Grimm, Antonina Domańska, Alojzy Feliński, Johann Wolfgang von Goethe, Stanisław Brzozowski, Francis Jammes, Michał Bałucki, Władysław Anczyc, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Karl Gjellerup, Casimir Delavigne, Józef Czechowicz, Marceline Desbordes-Valmore, Theodor Däubler, Stefan George, Björnstjerne Björnson, Stefan Grabiński, brak, Aleksander Dumas, Fagus, Fryderyk Hölderlin, Joseph Conrad, Théodore de Banville, Eurypides, Seweryn Goszczyński, Charles Baudlaire, Wincenty Korab-Brzozowski, Aleksander Fredro, Miguel de Cervantes Saavedra, Tristan Derème, Jean-Marc Bernard, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Andrzej Frycz Modrzewski, Anatol France, Aloysius Bertrand, Wiktor Gomulicki, Hugo von Hofmannsthal, Charles Baudelaire, Bolesław Prus, Alter Kacyzne, Fryderyk Hebbel, Anatole le Braz, Frances Hodgson Burnett, Guillaume Apollinaire, Alfred Jarry,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Gaśnięcie
Wieniec z liści odarty
Zwierciadlana zagadka
Oj Maluśki, Maluśki
Pieśń maski
Pies i wróbel
Jedna jeszcze wiosna
Syrena
piłsudski
Szydło w worku

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.net.pl




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.