Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

światło; drzwi otwierają się i wychodzi Liza, aby zobaczyć, kto się zbliża i dlaczego Karo tak głośno ujada. W młynie błyszczy także światło, mianowicie na dolnym piętrze, którego okna są w tej chwili przysłonięte dachem stajni — Jörgen tam pracuje. Nie wydarzyło się nic złego. To znaczy: oni byli oczywiście tam na górze — to nie było złudzenie wzroku. Ale uratowali się, może nawet zeszli wcześniej, zanim obróciłem kaptur. Krople na piętrze żarnowym, krew na czole i na ręku były tylko wytworem mojej podnieconej wyobraźni. Kiedy biegł przez pola do lasu, przewrócił się; na zabłoconej wilgotną ziemią ręce nie dostrzegł teraz krwi — więc równie dobrze mogło to być tylko złudzenie. A gdyby naprawdę tak było — gdyby zajaśniało światło w kuchni i w młynie — gdyby Liza i Jörgen ukazali się? Ach, w takim razie najgłębszy smutek przemieniłby się nagle w największą radość i uczucie swobody! Przyszłość uśmiechałaby się rozkosznie do niego — do niego, który jeszcze przed niewielu minutami, pogrążał się całkowicie w rozpaczy. A imię tej przyszłości brzmiało: Hanna! Z Lizą skończyło się już wszystko; wspomnienie jej niewierności niemal nie sprawiło mu już bólu. Zabił ją w swoim sercu — nie istniała już dla niego — był wolny… Gdyby naprawdę tak było! O, jakże gorąco dziękowałby za to Bogu. Dziękowałby Mu za dwojakie ocalenie: za to, że wyzwolił go spod władzy owej czarownicy, i za to, że nie stał się zbrodniarzem. Nie wiedział, za co dziękowałby goręcej. Najpewniej za jedno i za drugie, a także za udzieloną mu wskazówkę na przyszłość: bo oto ujrzał piekło, a potem niebo otwarło się przed nim. Ach, gdyby naprawdę tak było! Teraz dotarli już do celu. Między szczytową ścianą stajni i piekarnią wchodzili na podwórze. Młynarz zatrzymał się przy stajni, otwarł główną połowę drzwi i zajrzał do wnętrza. Tylko w najbliższej przegrodzie coś się poruszyło. Był to mały szwed, którym jeździł. Młynarskie konie jeszcze nie powróciły, więc i Chrystian nie był obecny w domu. Właśnie o tym pragnął się przekonać. Gdyby bowiem konie stały w stajni i gdyby wchodząc na podwórze, zobaczyli w kuchni światło — to nie byłoby wykluczone, że to Chrystian przygotowuje sobie w kuchni wieczerzę. W innym przypadku byłaby to jedynie Liza. Czujny Karo krążył dokoła nich, naszczekując z wściekłością. Głos młynarza uspokoił go natychmiast, pies, piszcząc radośnie, łasił się do niego. Biedne zwierzę nigdy nie odczuwało tak bardzo osamotnienia jak dzisiejszego wieczora w młynie. Albowiem młyn wyglądał jak wymarły. Z bijącym sercem młynarz stał przy węgle, odważywszy się wreszcie postąpić naprzód. Nigdzie ani śladu światła. Widząc ten smutny obraz, zrozumiał nagle, jak obłąkańcze były wszystkie jego nadzieje. Światło księżyca oświetlało jasno tylko smugę żwiru, muskając jednocześnie bok studni. Dom mieszkalny po lewej stronie błyszczał trójkątem pobielanej ściany na samym narożniku, w górze jaśniał komin niby samotny posterunek, a w środku między tymi dwoma bielami wapna szarzała omszała strzecha, podobna do grzyba nasyconego księżycowymi blaskami. Wszystko inne zacieniał młyn, wznoszący się potężnie na tle blasków, z wirującymi śmigami, czarny jak noc od podstawy do kaptura. Poza szeroko otwartą bramą przejazdu ukazywał się mały obrazek ze srebrzystymi chmurkami i oddzielonymi drzewami. Ten obracający się młyn, w którego sylwecie nie błyszczało ani jedno najmniejsze światełko, sprawiał dziwnie upiorne wrażenie. W wyobraźni naszej obraz pracującego podczas nocy młyna

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Wiktor Gomulicki, Karl Gjellerup, Wiktoras Gomulickis, Homer, Eurypides, Guillaume Apollinaire, Pedro Calderón de la Barca, Seweryn Goszczyński, Julius Hart, Dōgen Kigen, Alojzy Feliński, Théodore de Banville, Józef Czechowicz, Michał Bałucki, Daniel Defoe, Jan Kasprowicz, René Descartes, Louis le Cardonnel, Stefan Grabiński, Maria Dąbrowska, Léon Deubel, Gustave Kahn, James Oliver Curwood, Theodor Däubler, Fryderyk Hölderlin, Henry Bataille, Jacob i Wilhelm Grimm, nieznany, brak, Aleksander Dumas, Wincenty Korab-Brzozowski, Björnstjerne Björnson, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Aleksander Fredro, Jean-Marc Bernard, Fagus, Franciszek Karpiński, Stefan George, Andrzej Frycz Modrzewski, Marceline Desbordes-Valmore, Frances Hodgson Burnett, George Gordon Byron, Konstanty Gaszyński, Tadeusz Boy-Żeleński, , Antoni Czechow, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Stanisław Korab-Brzozowski, Aloysius Bertrand, Zygmunt Gloger, Hugo von Hofmannsthal, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Stanisław Brzozowski, Charles Cros, Max Elskamp, Anton Czechow, Fryderyk Hebbel, Klemensas Junoša, Anatole France, Anatol France, Johann Wolfgang von Goethe, Alter Kacyzne, Aleksander Brückner, Max Dauthendey, Francis Jammes, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Maria Konopnicka, Adam Asnyk, Rudolf G. Binding, Louis Gallet, Casimir Delavigne, Deotyma, Charles Guérin, Miguel de Cervantes Saavedra, Anatole le Braz, Bolesław Prus, Honore de Balzac, Maria De La Fayette, Alfred Jarry, Michaił Bułhakow, E. T. A. Hoffmann, Rudyard Kipling, Joseph Conrad, Hans Christian Andersen, Denis Diderot, Marija Konopnicka, Charles Baudlaire, Tristan Derème, Charles Baudelaire, Władysław Anczyc, Joachim Gasquet, Antonina Domańska,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Do Justyny O wdzięczności
pamięci zniknionego
Król Drozdobrody
Cierpienia młodego Wertera
W knajpie
Anioł Pański
Boże Narodzenie
Bracia, patrzcie jeno…
pieśń
Syrena

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.info




zobacz więcej na: ekorekcja-wzroku , codziennie ciekawe tematy oraz informacje.
półkolonie katowice
© 2015 Zbiór książek.