Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

chmura przed nimi — na północnym wschodzie — nie była jedyną zmianą w obrazie nieba: z prawej strony na polach stanęła fioletowa ściana mgły, dopiero wysoko w górze, ponad zaczerwienionym rąbkiem widniał czysty lazur. Kiedy spojrzeli w tamtą stronę, wnętrze ściany rozpaliło się bladą błyskawicą. Ale idąc powolnym krokiem, doszli niemal do domu, zanim posłyszeli daleki, przeciągły grzmot. — Mój brat miał słuszność — rzekła Hanna. — A życzenie twego szwagra wypełni się. W pokoju od strony ogrodu zapalono lampę, drzwi stały otworem. Kilka drzew owocowych osłaniało ich jeszcze przed blaskiem światła płynącym z wnętrza domu. Młynarz przystanął i objął ramieniem kibić Hanny. — Było nam tak dobrze, Hanno! I zostaliśmy wypędzeni. Ona nie odpowiedziała, skinęła głową i postąpiła parę kroków. Potem odwróciła się nagle, ujęła go za ramiona i spojrzała mu w oczy. Słaba błyskawica rozświetliła przestrzeń popod listowiem drzew. W oczach jej błyszczały łzy. Przytuliła się do niego, pocałowała go gwałtownie i szepnęła: — Masz słuszność, Jakubie!… Nie zapomnę nigdy tej chwili. Może już nigdy więcej nie przeżyjemy podobnej! — Co mówisz… czemuż by nie? — zawołał młynarz z przerażeniem, albowiem wydało mu się, że i on doznaje tego samego wrażenia. — Nie wiem… owładnęła mną ta myśl. Nie przejmuj się tym… To oczywiście głupstwo. Szybko wytarła łzy z oczu i weszła do domu. Małe towarzystwo zgrupowało się około stołu przy kanapie. Służąca stawiała właśnie na stole dymiący parą dzbanek. Trzymała jeszcze w ręku ucho i odpowiadała pokornym tonem dziedziczce, która zapytywała ją, czy daje sobie radę w piekarni, i o to, „co tam słychać u was w domu, mała Ano?” — albowiem nie był to nikt inny tylko Zajęcza Ana, która teraz nareszcie otrzymała upragnioną służbę w młynie. Ale Smok utracił już cierpliwość, podniósł się z kanapy całym ciężarem ciała, odebrał łagodnym, ale stanowczym ruchem dzbanek z rąk Any i zaczął mieszać swoje toddy z miną profesora, który przygotowuje chemiczną mieszaninę do niezmiernie ważnego, ale bynajmniej nie niebezpiecznego eksperymentu… Dopiero wówczas, gdy napój dostatecznie stężał — co posiadało dla Smoka nie tylko zewnętrzne gastronomiczne znaczenie, gdyż był przekonany, że toddy, które nie jest trzy razy mocniejsze, niż używają zwykli śmiertelnicy, rujnuje mu na parę dni żołądek — dopiero wówczas napełniwszy szklankę dostatecznie ciemnym płynem i odzyskawszy spokojne panowanie nad umysłem, zauważył, że młynarz wszedł do pokoju. A dźwięczny i równocześnie piskliwy głos Zajęczej Any wytworzył jedną z tych niezwykłych asocjacji myślowych, które Smok sam u siebie podziwiał. Wskutek tego odstawił szybko szklankę, którą podnosił już do ust, opadł ciężko na kanapę, klepnął się głośno dłonią w udo i wybuchnął wrzaskliwym śmiechem, który wprawdzie brzmiał nieco sztucznie, ale tym niemniej osiągnął w zupełności swój cel, mianowicie zwrócił na niego uwagę wszystkich — nie wyłączając Zajęczej Any. Co prawda, dziedziczka pozwoliła jej łaskawie oddalić się, ale Zajęcza Ana nie wiedziała dobrze, co uczynić, odejść czy zostać, a filuterny błysk małych oczek Smoka przykuwał ją do miejsca. — Czy pamiętasz, Jakubie — grzmiał Smok — czy pamiętasz jeszcze ów wieczór w sierpniu ubiegłego roku, kiedy byliście u nas, ty i Zajęcza Wdowa? Mówiono wówczas, Ano, o twojej służbie w młynie. Ale nie chciałeś jej przyjąć, Jakubie… nie chciał cię przyjąć, Ano,

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Alojzy Feliński, Joachim Gasquet, Charles Baudlaire, Anatole France, Honore de Balzac, Henry Bataille, Gustave Kahn, Władysław Anczyc, Guillaume Apollinaire, Alter Kacyzne, Konstanty Gaszyński, Antoni Czechow, Marceline Desbordes-Valmore, Seweryn Goszczyński, Hugo von Hofmannsthal, Zygmunt Gloger, Theodor Däubler, Franciszek Karpiński, Stanisław Korab-Brzozowski, brak, Max Elskamp, Alfred Jarry, Daniel Defoe, Francis Jammes, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, René Descartes, Jan Kasprowicz, Dōgen Kigen, Bolesław Prus, Eurypides, , Rudyard Kipling, Marija Konopnicka, James Oliver Curwood, Aleksander Dumas, Deotyma, Julius Hart, Maria Konopnicka, Maria Dąbrowska, Aleksander Fredro, Fryderyk Hölderlin, Aleksander Brückner, Adam Asnyk, Stefan George, Homer, Jean-Marc Bernard, Johann Wolfgang von Goethe, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Anton Czechow, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, E. T. A. Hoffmann, Rudolf G. Binding, Wiktor Gomulicki, Théodore de Banville, Louis Gallet, Michaił Bułhakow, Michał Bałucki, Tristan Derème, Joseph Conrad, Frances Hodgson Burnett, Miguel de Cervantes Saavedra, Wincenty Korab-Brzozowski, Tadeusz Boy-Żeleński, Jacob i Wilhelm Grimm, Stanisław Brzozowski, Karl Gjellerup, Casimir Delavigne, Fagus, Anatole le Braz, Léon Deubel, Maria De La Fayette, Björnstjerne Björnson, Charles Guérin, Klemensas Junoša, Pedro Calderón de la Barca, Anatol France, Charles Cros, Stefan Grabiński, Louis le Cardonnel, nieznany, Hans Christian Andersen, Antonina Domańska, Max Dauthendey, Charles Baudelaire, Fryderyk Hebbel, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Andrzej Frycz Modrzewski, George Gordon Byron, Józef Czechowicz, Wiktoras Gomulickis, Aloysius Bertrand, Denis Diderot,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Historia żółtej ciżemki
Paziowie króla Zygmunta opowiadanie obyczajowe na tle dawnych wieków
ampułki
Marsz strzelców
Antoni Gorecki
śmierć2
więzienie
Mendel Gdański
Komedia ludzka Córka Ewy
Hymn do piękna

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
it-ever.eu




punkt przegrywania kaset na mokotowie i ursynowie przegrywanie kaset na mokotowie i ursynowie najlepsze przegrywanie kaset mokotów ursynów
straznik wspomnień https://straznikwspomnien.pl/ twoje pamiatki rodzinne archiwizacja
olkuskie wyroby emaliowane
uslugi informatyczne warszawa
super prezent dla
© 2015 Zbiór książek.