Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

jak gdyby się o coś ocierał. Młynarz chwycił się liny i przechylił się w przód, aby lepiej widzieć: istotnie, Pilatus ocierał się o coś! Nie mógłby trwać w tej pozycji, przewróciłby się, gdyby nie miał jakiejś podpory. A jednak tam nie było nic. I znowu posłyszał taki sam szept jak poprzednio. Prawdopodobnie samo kocisko wydawało te dźwięki, a tylko w jego uszach zmieniały się one w głos Lizy; Chrystian uległ zapewne podobnemu złudzeniu! Teraz Pilatus wypręża grzbiet, podnosi przednią łapę, wyciąga szyję i kręci szerokim łbem. W ten sposób pieścił się zawsze z Lizą, ocierając się o jej nogi — ale tam nie ma nic prócz powietrza… I istotnie — cóż by tam mogło być? Poza nim słychać kapanie, plusk niby deszczu spływającego z rynny w kałuże; młynarz rozróżnia każdą ciężko spadającą kroplę. Nawet silny trzask gromu nie może przygłuszyć tego odgłosu. Ale grom budzi młynarza z odrętwienia i daje mu tyle przynajmniej siły, że może się wyrwać z tego obłędnego koła. I teraz stoi na zewnątrz, na galeryjce. Stoi obok kierownicy tak jak owego wieczora i tak jak wtedy powinien ją przekręcić. Ponieważ wiatr wieje mu prosto w twarz — dokładnie jak wówczas — wieje tam, gdzie wiać nie powinien. Kiedy młynarz wyszedł, chwiejąc się na nogach, była jeszcze cisza, a teraz, po upływie paru chwil, szaleje już wiatr. Niesie na swych skrzydłach ryk oddali i bliski szum ogrodu, pędzi przed sobą chmurę białych kwiatowych płatków, które czepiają się brody młynarza lub przylepiają się do pomalowanej smołą drewnianej ściany żarnowego piętra. Młynarz obraca kierownicę jak szaleniec — obraca tak jak wówczas. Nie uwierzyłby, że potrafi to uczynić — ale namysł nie trwa ani pół sekundy; wprawia w ruch kierownicę, zanim jeszcze dokładnie zdał sobie sprawę z tego, co robi. Jest to jakby piekielna kara, przekleństwo: stać tutaj, obracać kierownicę i mordować po wszystkie czasy! Tak, tak samo wesoło klaskały wówczas żagle, gdy przybliżały się do kierunku wiatru, z takim samym świstem śmigi przecinały powietrze, obracając się coraz gwałtowniej i szybciej. Teraz młynarz jest już częściowo zabezpieczony przed wichrem. Ruch kierownicy utyka — jak wówczas — w połowie drogi, zanim skrzydła zostały należycie nastawione. Wystarczy jednak, by wicher nie mógł w nie z tyłu uderzyć, okoliczności nie sprzyjają temu, by się zajmować zbędną pracą. Młynarz rozluźnia łańcuch ściskadła, przez chwilę trzyma go w ręku, badając doświadczonym spojrzeniem obrót skrzydeł, potem puszcza łańcuch, biegnie ku śmidze i dociera do niej w chwili, gdy dolna część zatrzymuje się obok galeryjki. Rozwiązuje sznury i zwija dolny szmat żaglowego płótna. Wiatr uspokaja się nieco. Gdy jednak młynarz wdrapuje się teraz na wiązanie śmigi, poczyna dąć z nową siłą, jak gdyby chciał strząsnąć go na ziemię. Na dole błyskawica oświetla dom mieszkalny, za szybami okna ukazują się twarze, spoglądające z przerażeniem na młynarza. Nareszcie i górna część żagla jest już zwinięta i przymocowana. Młynarz schodzi z rusztowania i zdejmuje deski wietrzne. Teraz musi powrócić na galeryjkę i naciągnąć łańcuch, by skrzydła dokonały pół obrotu. Poruszają się one teraz znacznie szybciej. Młynarz przeliczył się, zatrzymał skrzydło zbyt wysoko nad galeryjką, musi jeszcze raz wykonać tę pracę. Teraz jednak wicher ma siłę huraganu. Nie tka już śnieżnobiałej szaty z delikatnych płatków kwiatowych, lecz ciska o ścianę piętra żarnowego i o słomiany płaszcz młyna wir liści, słomy i pyłu. Żagiel miota się wściekle i tylko z wielkim trudem udaje

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Wiktoras Gomulickis, Jacob i Wilhelm Grimm, Louis Gallet, Deotyma, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Antonina Domańska, Marceline Desbordes-Valmore, Maria De La Fayette, Michaił Bułhakow, nieznany, Frances Hodgson Burnett, Antoni Czechow, Gustave Kahn, , E. T. A. Hoffmann, Charles Guérin, Pedro Calderón de la Barca, Maria Konopnicka, René Descartes, Aleksander Dumas, Léon Deubel, Adam Asnyk, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, brak, Franciszek Karpiński, Aleksander Fredro, Rudolf G. Binding, Tristan Derème, Liudvika Didžiulienė-Žmona, George Gordon Byron, Henry Bataille, Miguel de Cervantes Saavedra, Stanisław Brzozowski, Eurypides, Andrzej Frycz Modrzewski, Theodor Däubler, Charles Baudelaire, Dōgen Kigen, Stefan George, Charles Cros, Zygmunt Gloger, Joseph Conrad, Aleksander Brückner, Francis Jammes, Denis Diderot, Klemensas Junoša, Rudyard Kipling, Stefan Grabiński, Charles Baudlaire, Marija Konopnicka, Jean-Marc Bernard, James Oliver Curwood, Fryderyk Hölderlin, Hugo von Hofmannsthal, Honore de Balzac, Wincenty Korab-Brzozowski, Seweryn Goszczyński, Fagus, Johann Wolfgang von Goethe, Julius Hart, Hans Christian Andersen, Joachim Gasquet, Fryderyk Hebbel, Wiktor Gomulicki, Anatole le Braz, Homer, Jan Kasprowicz, Anatole France, Théodore de Banville, Tadeusz Boy-Żeleński, Alter Kacyzne, Anatol France, Casimir Delavigne, Daniel Defoe, Karl Gjellerup, Anton Czechow, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Władysław Anczyc, Max Elskamp, Alojzy Feliński, Guillaume Apollinaire, Maria Dąbrowska, Alfred Jarry, Józef Czechowicz, Louis le Cardonnel, Björnstjerne Björnson, Max Dauthendey, Michał Bałucki, Konstanty Gaszyński, Aloysius Bertrand, Bolesław Prus, Stanisław Korab-Brzozowski,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Mazur z 1831 roku
piosenka czeski domek
Hej, w dzień narodzenia
Elegia
Lutnista
Śmierć kochanków
Ubogi bogaty
Cień
Białośnieżka i Różanka
Duch we flaszce

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.eu




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.