Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Księga dżungli
Autor: Rudyard Kipling

przeszkodę, miast pomocy i Mauli był teraz niemal pewny wygranej. — Daj im trochę spocząć, Akelo! — zawołał i podniósł w górę rękę — Nie zwietrzyły go dotąd. Niechże się wysapią. Mamy kuternogę w pułapce, przeto trzeba mu zapowiedzieć wizytę. Złożył koło ust dłonie i huknął w głąb wąwozu, a głos zabrzmiał przeciągle niby w tunelu, budząc liczne echa. Niebawem rozległo się przeciągłe, leniwe miauczenie objedzonego, zbudzonego ze snu, tygrysa. — Kto mnie woła? — spytał. W tej chwili uleciał z krzykiem w górę wspaniały paw, łomocąc skrzydłami. — To ja, Mauli, bydłobójco! Nadeszła pora dla ciebie udać się na Skałę Rady! A potem dodał: — Akelo! Pchnij teraz byki! Ramo… Ramo! Bierz go! Stado przez chwilę kotłowało, niepewne ponad stromym upłazem, ale na głos Akeli runęło w dół. Bawoły parły niby statki naprzód, rozpryskując wokół pianę, żwir i piasek. Teraz nic ich już powstrzymać nie mogło, a w dodatku Rama zwietrzył tygrysa i ryknął. — Na koniec zrozumiałeś! — krzyknął z jego grzbietu uradowany Mauli — Nareszcie wiesz, co czynić! Wąwóz zatętnił, wypełniły go splątane rogi, spienione nozdrza, rozlśniły połyski oczu, fala toczyła się niby zalew powodzi, a w parciu tym słabsze zwierzęta, odrzucane na boki, torowały sobie drogę zboczem ścian, zmiatając trawy i krzaki. Bawoły wiedziały już, że mają wykonać tę straszliwą szarżę, przed którą żaden tygrys ostać się nie może. Na odgłos tętentu kopyt Shere Khan powstał i ruszył ociężale ku przeciwległemu krańcowi jaru, po drodze upatrując sposobnego do ucieczki miejsca. Ale brzegi były bardzo strome, a obfite jadło i woda, której się opił, czyniły go niezdolnym do koniecznego w walce o życie wysiłku. Za moment stado wpadło z rozgłośnym rykiem do kałuży, z której dopiero co wyszedł tygrys, a podobny ryk odpowiedział z drugiego krańca parii. Mauli zobaczył, że w ostatniej chwili Shere Khan odwrócił się, by stawić czoło bykom. Wiedział, że nierównie łatwiej walczyć z samcami, niż z krowami, gnającymi bronić cieląt. Ale było już za późno. Rama pośliznął się na czymś, ruszył potem dalej, rozdeptując miękki przedmiot i na czele byków wpadł na drugie stado z takim impetem, że słabsze bawoły padły na kolana. Rozpęd biegu wyrzucił obie trzody na bok, gdzie właśnie brzegi zniżały się, tak, że znaczna część bawołów znalazła się na równi. Zwierzęta były rozognione, nastawiały rogi, tupały, parskały i miotały się. Upatrzywszy chwilę, Mauli zeskoczył z grzbietu Ramy, zaczął bić kijem na prawo i lewo, a jednocześnie wołał: — Akelo! Rozdzielaj je… prędko… prędko, bo się pobodą… Haj… haj… haj… spokojnie, dzieci… spokojnie… Już koniec! Już po wszystkim! Haj, haj. .. haj! Pod wpływem ruchów Akeli i Brata Szarego, kąsane przez nie po nogach bawoły nie wiedziały, o co idzie i zwróciły się w przeciwnym kierunku, chcąc szarżować ponownie w górę wąwozu. Ale Mauli zdołał zawrócić Ramę ku bagniskom, a za przodownikiem ruszyło całe stado i niebawem wszystko się uspokoiło. Shere Khana nie trzeba było dobijać. Leżał martwy, a wokół niego gromadziły się już sępy. — Zdechł, jak pies, drodzy bracia! — powiedział Mauli, dobywając noża, który, od kiedy żył pośród ludzi, nosił uwiązany w pochwie na szyi — Zresztą nie byłby nigdy stanął do otwartej walki! Wallah! Pięknie się wyda skóra jego na Skale Rady. Trzeba się jąć roboty, nie tracąc

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
James Oliver Curwood, Wincenty Korab-Brzozowski, Stefan Grabiński, Anatole France, Marija Konopnicka, Marceline Desbordes-Valmore, Klemensas Junoša, Jacob i Wilhelm Grimm, , Franciszek Karpiński, Antonina Domańska, Jean-Marc Bernard, Hugo von Hofmannsthal, Fryderyk Hebbel, Francis Jammes, Eurypides, Alojzy Feliński, Aleksander Brückner, Maria Konopnicka, Bolesław Prus, Björnstjerne Björnson, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Józef Czechowicz, Louis le Cardonnel, Daniel Defoe, Zygmunt Gloger, Rudyard Kipling, Stanisław Korab-Brzozowski, Aloysius Bertrand, Pedro Calderón de la Barca, Julius Hart, Frances Hodgson Burnett, Maria De La Fayette, Michaił Bułhakow, Michał Bałucki, Seweryn Goszczyński, Fryderyk Hölderlin, Charles Guérin, Jan Kasprowicz, Andrzej Frycz Modrzewski, Stefan George, Hans Christian Andersen, George Gordon Byron, Fagus, Antoni Czechow, Théodore de Banville, Léon Deubel, Casimir Delavigne, Rudolf G. Binding, René Descartes, Joachim Gasquet, Homer, Władysław Anczyc, Max Elskamp, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Aleksander Dumas, Maria Dąbrowska, nieznany, Max Dauthendey, Guillaume Apollinaire, Dōgen Kigen, Stanisław Brzozowski, Theodor Däubler, Charles Baudelaire, Johann Wolfgang von Goethe, Gustave Kahn, Adam Asnyk, Aleksander Fredro, E. T. A. Hoffmann, Miguel de Cervantes Saavedra, Denis Diderot, Honore de Balzac, Tadeusz Boy-Żeleński, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Anatol France, Charles Baudlaire, Konstanty Gaszyński, Deotyma, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Henry Bataille, Alfred Jarry, Charles Cros, Alter Kacyzne, Anatole le Braz, Tristan Derème, Louis Gallet, Wiktoras Gomulickis, Anton Czechow, Wiktor Gomulicki, Karl Gjellerup, brak, Joseph Conrad,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

elegia żalu
U króla Olch
Syrena
Przesłanie
Wiersz ten ci święcę
Lutnista
Na Wzgórzu Śmierci
melancholia
Mazur z 1831 roku
Wpatruj się co wieczor

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.net




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.