Tytuł: Obrachunki fredrowskie Autor: Tadeusz Boy-Żeleński grający uważał sobie za dyshonor. Każdy ma coś: i Grzegorz swoją scenkę, i Rembo swoją kapitalną tyradę, i trzy pokojóweczki ile wdzięku mogą rozwinąć! Jeden może porucznik jest upośledzony; ale w zamian w swoim kusym mundurze może roztoczyć takie powaby kształtów, że nazajutrz po premierze poczta przyniesie mu z pewnością całą paczkę gorących listów od entuzjastów obojej płci. Rola w rolę, niby dobrany komplet instrumentów, czekają batuty reżysera. Zadanie, wedle pojęć dzisiejszej reżyserii, mało wdzięczne, bo nie dające okazji do żadnych dodatków (chybaby kapelan z początku odprawił krótką mszę polową), ale w gruncie delikatne i ważne. Kamiński przystąpił do niego z pasją i miłością: jakżeby miał nie kochać tej sztuki, która dała mu jedną z jego najświetniejszych, przesławnych ról! Z miłym wzruszeniem ujrzałem znów tego samego kapelana, którym delektowaliśmy się przed laty w Krakowie. Satysfakcja oglądania Kamińskiego potęguje się jeszcze w nieskończoność, kiedy się go widzi razem z Frenklem; tych dwóch aktorów razem, to jeden z przywilejów naszej generacji, dzięki któremu będziemy mogli naszym wnukom powtarzać: „Cóżeś ty, durniu, widział? Niceś nie widział! Wistowski — Pagatowicz, Cześnik — Dyndalski, Major — Kapelan, to są te pary godne przejść do historii jak Romeo i Julia lub Numa i Pompiliusz. Niezupełnie na tym poziomie co huzary stały „damy” (pp. Rotter-Jarnińska, Gostomska i Horwathowa): nie dostawało im żywiołowego komizmu. P. Hnydziński z p. Majdrowiczówną byli bez trudu urodziwą parą kochanków, a p. Bednarczyk z p. Owerłłą stworzyli dwa siarczyste typy wiarusów. Trochę przerysowane były trzy pokojówki, zbyt strojne, zbyt czelne może jak na skromny polski dworek. W rzeczywistości, w ciągu wczorajszego wieczoru oberwałyby dziesięć razy po gębie. I — skoro już mamy szukać dziur na całym — wszystkie rekwizyty huzarskie zanadto lśniły nowością. Poza tym można tylko powtórzyć okrzyk, jakim po trzecim akcie rozbawiona publiczność dziękowała za wczorajszy wieczór: „Brawo, Kamiński!” * Ilekroć pojawi się sztuka z dawnego repertuaru, sztuka kostiumowa — od Zabłockiego do… Bałuckiego — nieodmiennie czyta się w rozrzewnionej krytyce dytyramb o złotych polskich sercach, zacnym obyczaju, prostym nieskomplikowanym życiu, czystej atmosferze etc. Nie obywa się też bez przycinków pod adresem naszej epoki, znieprawionej, zmaterializowanej, niezdolnej do ideałów. Ciekawy psychologicznie fakt, świadczący, że ludzi w kostiumach ogląda się jakby innymi oczyma. Pospolita gąska ubrana w organtynową sukienkę staje się wcieleniem niewinności; stary piernik ustrojony w tabaczkowy surdut z aksamitnym kołnierzem ma zawsze „złote serce”. Przeszłość ma w sobie jakiś mistyczny czar, który wszystko oczyszcza. Gdyby na Starym Mieście odkryto zamtuz z XV wieku, przydano by mu konserwatora. To rozumiem. Ale czytaliśmy wszak rozczulenia nad atmosferą Domu otwartego, tego dokumentu najsmutniejsze Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 23 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 79 | 80 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Alter Kacyzne, Seweryn Goszczyński, Fagus, Rudolf G. Binding, Stanisław Korab-Brzozowski, George Gordon Byron, Casimir Delavigne, René Descartes, Gustave Kahn, Bolesław Prus, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Aleksander Dumas, Hugo von Hofmannsthal, Konstanty Gaszyński, Charles Guérin, Deotyma, Stanisław Brzozowski, Louis le Cardonnel, Stefan Grabiński, Jacob i Wilhelm Grimm, Homer, Antonina Domańska, Alfred Jarry, Pedro Calderón de la Barca, Tadeusz Boy-Żeleński, Léon Deubel, Johann Wolfgang von Goethe, Tristan Derème, Aleksander Fredro, Aleksander Brückner, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Franciszek Karpiński, Fryderyk Hölderlin, Frances Hodgson Burnett, Karl Gjellerup, Julius Hart, Dōgen Kigen, Józef Czechowicz, Władysław Anczyc, Denis Diderot, Max Elskamp, Antoni Czechow, Alojzy Feliński, Rudyard Kipling, Anatole le Braz, Jan Kasprowicz, Maria Dąbrowska, Anatole France, E. T. A. Hoffmann, Marceline Desbordes-Valmore, Maria De La Fayette, Hans Christian Andersen, Anton Czechow, nieznany, Theodor Däubler, Eurypides, Wiktoras Gomulickis, Marija Konopnicka, Wiktor Gomulicki, , Fryderyk Hebbel, Andrzej Frycz Modrzewski, Anatol France, Klemensas Junoša, Adam Asnyk, Björnstjerne Björnson, Zygmunt Gloger, Guillaume Apollinaire, Théodore de Banville, Honore de Balzac, brak, Maria Konopnicka, Francis Jammes, Michał Bałucki, Charles Baudlaire, Michaił Bułhakow, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Charles Baudelaire, Miguel de Cervantes Saavedra, Daniel Defoe, James Oliver Curwood, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Henry Bataille, Stefan George, Max Dauthendey, Wincenty Korab-Brzozowski, Aloysius Bertrand, Louis Gallet, Joseph Conrad, Charles Cros, Jean-Marc Bernard, Joachim Gasquet, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Pieśń przyjacielska Przy kielichu Wzlot Daremne żale Piękno Samowiedzy! Boleści! Latarnie Spleen Śnieg spadnie Poglądy księdza Hieronima Coignarda Matka kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów itever.net |
https://warta.szamba-betonowe360.pl |