Tytuł: Diaboliada Autor: Michaił Bułhakow pukawki na choince, i kule świstały to z boku, to z góry. Ryczący jak miech kowalski Korotkow mknął do olbrzyma — jedenastopiętrowego gmachu, wychodzącego bokiem na ulicę i fasadą na ciasny zaułek. Na samym rogu — szklany szyld z napisem „Restoran i piwo” trzasnął gwiazdą i sędziwy dorożkarz przesiadł się z kozła na jezdnię z mdlejącym wyrazem twarzy i słowami: — Zdrowo! Cóż wy, bracie, w kogoś trafiło, znaczy się? Wybiegający z zaułka człowiek usiłował schwycić Korotkowa za połę marynarki i poła pozostała mu w rękach. Korotkow skręcił za róg, przebiegł kilka sążni i wbiegł w lustrzaną przestrzeń westybulu. Chłopiec w galonach i złoconych guzikach odskoczył od windy i zapłakał. — Siadaj, diadia. Siadaj! — zaryczał — tylko nie bij sieroty! Korotkow zanurzył się w pudełku windy, usiadł na zielonej kanapce naprzeciwko drugiego Korotkowa i zaczął dyszeć jak ryba na piasku. Chłopiec, łkając, wlazł za nim, zamknął drzwi, ujął za sznur i winda pojechała do góry. I natychmiast w dole, w westybulu, zagrzmiały wystrzały i zakręciły się szklane drzwi. Winda miękko i równo szła do góry, chłopiec, uspokoiwszy się, wycierał nos jedną ręką, a drugą przebierał sznur. — Pieniądze ukradłeś, diadzieńka? — z ciekawością spytał, wpatrując się w zmordowanego Korotkowa. — Kalsonera… atakujemy — dusząc się odpowiedział Korotkow — lecz on do ataku przeszedł… — Tobie, diadzieńka, najlepiej by na samą górę, gdzie bilardowa — powiedział chłopiec — tam na dachu obronisz się, jeżeli z mauzerem. — Dawaj na górę… — zgodził się Korotkow. Po minucie winda gładko zatrzymała się, chłopiec otworzył drzwi i, pociągnąwszy nosem, rzekł: — Wyłaź, diadzieńka, syp na dach… Korotkow wyskoczył, obejrzał się i zaczął nasłuchiwać. Z dołu dobiegał wzrastający, podnoszący się gwar, z boku — stuk bil kościanych przez przegródkę szklaną, za którą migały zaniepokojone twarze. Chłopiec czmychnął do windy, zamknął się i runął w dół. Obrzuciwszy orlim spojrzeniem pozycję, Korotkow zawahał się na chwilę i z bojowym okrzykiem: „naprzód!” wbiegł do sali bilardowej. Zamigały zielone place z błyszczącymi białymi kulami i pobladłe twarze. Z dołu zupełnie blisko huknął z ogłuszającym echem wystrzał i z brzękiem gdzieś posypały się szyby. Zupełnie jak na sygnał gracze porzucali kije i gęsiego, kupiąc się, rzucili się do bocznych drzwi. Korotkow, rzuciwszy się za nimi, pozamykał drzwi na haczyk, z trzaskiem zamknął szklane drzwi wejściowe, prowadzące ze schodów do sali bilardowej, i momentalnie uzbroił się w bile. Minęło kilka sekund i obok windy wyrosła za szkłem pierwsza głowa. Bila wyleciała z rąk Korotkowa, ze świstem przeszła przez szkło, a głowa momentalnie znikła. Na jej miejscu błysnął blady ogień i wyrosła druga głowa, za nią trzecia. Bile poleciały jedna za drugą i popękały szyby w przegródce. Przetaczający się stuk okrył schody i w odpowiedzi, jak ogłuszająca maszyna Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Antoni Czechow, Francis Jammes, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Wincenty Korab-Brzozowski, Joachim Gasquet, Klemensas Junoša, Max Dauthendey, Deotyma, Aloysius Bertrand, Tadeusz Boy-Żeleński, Eurypides, nieznany, Michał Bałucki, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Antonina Domańska, Charles Baudlaire, Charles Guérin, Konstanty Gaszyński, Louis le Cardonnel, Max Elskamp, Fagus, Pedro Calderón de la Barca, Karl Gjellerup, Guillaume Apollinaire, Anatole le Braz, Julius Hart, Marija Konopnicka, Johann Wolfgang von Goethe, Rudyard Kipling, Aleksander Brückner, Rudolf G. Binding, Alojzy Feliński, Jacob i Wilhelm Grimm, Tristan Derème, Adam Asnyk, Charles Baudelaire, Stefan Grabiński, Daniel Defoe, Henry Bataille, Seweryn Goszczyński, Stanisław Korab-Brzozowski, Miguel de Cervantes Saavedra, Maria Konopnicka, Homer, Stanisław Brzozowski, brak, Honore de Balzac, Maria Dąbrowska, Jan Kasprowicz, James Oliver Curwood, Charles Cros, Casimir Delavigne, Dōgen Kigen, Anton Czechow, Wiktor Gomulicki, Frances Hodgson Burnett, E. T. A. Hoffmann, Bolesław Prus, George Gordon Byron, Maria De La Fayette, Jean-Marc Bernard, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Léon Deubel, Louis Gallet, Denis Diderot, , Aleksander Fredro, Theodor Däubler, Alter Kacyzne, Władysław Anczyc, Aleksander Dumas, Joseph Conrad, Hans Christian Andersen, Zygmunt Gloger, Wiktoras Gomulickis, Stefan George, Björnstjerne Björnson, Gustave Kahn, Marceline Desbordes-Valmore, Fryderyk Hölderlin, Hugo von Hofmannsthal, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Théodore de Banville, Andrzej Frycz Modrzewski, Anatole France, Anatol France, Alfred Jarry, René Descartes, Józef Czechowicz, Franciszek Karpiński, Fryderyk Hebbel, Michaił Bułhakow, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Coś Bursztyn, żyto dojrzałe Marsz weselny Wino gałganiarza Włóczęgi U króla Olch w kolorowej nocy Są na pewno Ojciec Goriot przeczucia kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów itever.info |
Zbiorniki na gnojownice Golub-Dobrzyń |