Tytuł: Przypadek Autor: Stefan Grabiński „*zwiady*” miał pan na myśli? Zabrzeski uśmiechnął się z przymusem: — Nie wiem. Mówimy przecież w ogólnikach: teoretyzujemy. To zależy od treści myślowej odnośnego indywiduum. — No, tak — odetchnął z ulgą Łuniński. — Przepraszam pana; wziąłem rzecz zbyt osobiście. Ale ma pan tak sugestywny sposób rozsnuwania swych poglądów i przemawia pan stylem tak dosadnym… — Ależ bagatela, panie inspektorze — uspokajał go pół drwiąco, pół zagadkowo uśmiechnięty rywal — mogę być tylko dumny z osiągniętego wrażenia. Zaciągnął się dymem z papierosa i spuściwszy ramę okna, wyrzucił niedogarek. Sytuacja zaczęła być zajmującą. Bawiła go ta gra w ciuciubabkę z nie przeczuwającym nic przeciwnikiem. Odczuwał złośliwą radość na myśl, że igra bezkarnie z tym człowiekiem, z którym musi dzielić miłość Stachy. Cały urok zabawy polegał właśnie na tym, że mógł w każdej chwili, jak ślimak, wciągnąć w siebie zbyt już natarczywie wystawione rogi, by po czasie znów dźgnąć przeciwnika zatrutym żądłem przypuszczeń. A tamten jakby naumyślnie wystawiał się na wciąż nowe ciosy. — A jakiż cel mogą mieć owe pańskie przeszpiegi? — podtrzymywał w dalszym ciągu temat. — Zwiady — poprawił go grzecznie, uśmiechając się, Zabrzeski. — Mniejsza o nazwę. Otóż jakie, zdaniem pańskim, mogą być zamiary takiego psychicznego rekonesansu? — To znów zależy od okoliczności, które go wywołały. Może ktoś chcieć wytropić wroga, wyśledzić ruchy osoby, na której mu szczególnie zależy, lub… Tu zawahał się na chwilę, niepewny, czy zadać cięcie od razu, czy też zachować na później. — Lub co? — nalegał Łuniński. — Lub ostrzec kogoś w porę, ewentualnie zagrozić mu. — A to w jaki sposób? — Sposoby bywają rozmaite — mówił wolno coraz spokojniejszy Zabrzeski. — Można w kimś wzbudzić głuche a nieokreślone przeczucie przed czymś grożącym lub, jeżeli środek nie skutkuje, wywołać chwilowe *przywidzenie* lub rodzaj *momentalnej wizji za pośrednictwem osoby trzeciej*. — Nie rozumiem. — Można własną maskę nałożyć chwilowo na twarz cudzą i w ten sposób objawić się komuś, na kim mocno zależy. Przeciwnik zbladł jak płótno. — Czy coś podobnego jest możliwym? — wyszeptał przecierając drżącą dłonią czoło. — Najzupełniej — zapewnił Zabrzeski. — Przy tym cały ten proces może odbyć się całkiem podświadomie; wywiadowca może o swoim czynie psychicznym nic nie wiedzieć. Niemniej cel swój osiągnął: ostrzegł, zagroził lub odstraszył. Łuniński utopił błędne spojrzenie w twarzy kochanka swej żony. — Skąd pan może wiedzieć o tym wszystkim? — szeptał na pół przytomny. — Mówi pan do mnie rzeczy tak dziwne i tak mnie obchodzące… Chwilami zdaje mi się, że budzi pan we mnie drzemiące od pewnego czasu senne majaki, cuci je, ożywia, wlewa w nie krew tętniczą… chwila jeszcze… chwila Czytaj dalej: 1 | 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Wincenty Korab-Brzozowski, nieznany, Rudyard Kipling, Bolesław Prus, Alfred Jarry, Aleksander Brückner, Léon Deubel, Michaił Bułhakow, Joseph Conrad, Hugo von Hofmannsthal, Zygmunt Gloger, Miguel de Cervantes Saavedra, René Descartes, Marceline Desbordes-Valmore, Konstanty Gaszyński, Wiktoras Gomulickis, Frances Hodgson Burnett, Stefan George, , Władysław Anczyc, Stefan Grabiński, Jacob i Wilhelm Grimm, James Oliver Curwood, Gustave Kahn, Theodor Däubler, Daniel Defoe, Seweryn Goszczyński, Homer, Francis Jammes, Alter Kacyzne, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Michał Bałucki, Théodore de Banville, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Maria Konopnicka, Guillaume Apollinaire, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Jan Kasprowicz, Józef Czechowicz, Maria De La Fayette, George Gordon Byron, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Charles Guérin, Johann Wolfgang von Goethe, Anton Czechow, Julius Hart, Hans Christian Andersen, Fagus, Casimir Delavigne, Louis le Cardonnel, Joachim Gasquet, Maria Dąbrowska, Dōgen Kigen, Marija Konopnicka, Anatole le Braz, Aloysius Bertrand, Anatol France, Anatole France, Franciszek Karpiński, Aleksander Fredro, Henry Bataille, Karl Gjellerup, Tadeusz Boy-Żeleński, Klemensas Junoša, Charles Baudelaire, Andrzej Frycz Modrzewski, Alojzy Feliński, brak, Fryderyk Hölderlin, Max Elskamp, Aleksander Dumas, Tristan Derème, Honore de Balzac, Stanisław Korab-Brzozowski, Rudolf G. Binding, Pedro Calderón de la Barca, Jean-Marc Bernard, Eurypides, Adam Asnyk, Björnstjerne Björnson, E. T. A. Hoffmann, Stanisław Brzozowski, Deotyma, Denis Diderot, Louis Gallet, Charles Baudlaire, Antoni Czechow, Max Dauthendey, Antonina Domańska, Wiktor Gomulicki, Charles Cros, Fryderyk Hebbel, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: W biurze pocztowym polacy o matce wigilia Joja karan pats karalius O pierwszej nad ranem Mazur z 1831 roku Północ już była Słowa cienkie i grube Komedia ludzka Gobseck kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów it-ever.pl |
Żukowo szamba betonowe cena |