Tytuł: Stalky i spółka Autor: Rudyard Kipling rękę z błękitnymi żyłami na grzbiecie dłoni. — Zaraz, Kiciu, ja ci ustąpię, jak przyjdzie pora. Tak więc, wróciłem do pułku, a z wiosną, pięć miesięcy później, wysłano mnie znowu z detaszowanym oddziałem, złożonym z paru kompanii — niby to dla pilnowania kilku naszych przyjaciół po drugiej stronie granicy, faktycznie — na rekrutację. Miałem pecha, ponieważ pewien młody cymbał, Naick, aż do tych gór dotarł z odziedziczoną po ciotce głupią zemstą rodową, skutkiem czego okoliczna szlachta nie chciała do wojska wstępować. Prawda, Naick postarał się o krótki urlop, aby móc tę sprawę załatwić, wszystko było w porządku, na nieszczęście jednak tropił wuja mego najulubieńszego ordynansa. Skandal był zupełny, bo wiedziałem, że w trzy miesiące po mnie przyjdzie tu Harris od Ghuzneesów i zdmuchnie mi tych wszystkich chłopów, których ja na próżno kokietowałem. Wszyscy byli oburzeni na Naicka, bo rozumieli, iż powinien mieć na tyle taktu, aby poczekać ze swymi… swymi bezwstydnymi miłostkami, dopóki nasze kompanie nie będą uzupełnione. Ten bydlak miał jednak coś w rodzaju esprit du corps. Pewnej nocy przysłał mi człowieka z klanu swej ciotki z zawiadomieniem, że jeśli przyjdę do niego z eskortą, pokaże mi kupę doskonałych rekrutów. Śmignąłem tam przez granicę jak kot i jakich dziesięć mil w głębi kraju, w jednej nullah mój zbójnik pokazał mi około siedemdziesięciu ludzi rozmaicie uzbrojonych, ale trzymających się jak żołnierze królowej. Jeden z nich wystąpił z szeregu i wyjął starą trąbkę, zupełnie jak… jak on się nazywa… Bancroft, nie?… jak w pantominie szuka swej lornetki. A potem zagrał *Arrah, Patsy, pilnuj dziecka, Patsy dziecka swego patrz, Arrah, Patsy, pilnuj…* — Umiał tylko do tego miejsca, dalej ani rusz. Ale i Dick IV także nie mógł iść dalej, bo my wszyscy odśpiewaliśmy tę starą piosenkę dwa razy i znowu dwa razy, i jeszcze, i jeszcze. Ten drab oświadczył mi, że jeżeli ja potrafię zagrać resztę, to on ma dla mnie list od człowieka, do którego należy ta piosenka. Wobec tego, dzieci, zagrałem aż do końca tę starą melodię i oto, co wówczas dostałem. Wiedziałem, że was to ubawi. Dajcie spokój, bo podrzecie! (Wszyscy chcieliśmy zobaczyć dobrze nam znane, niezdarne pismo). Przeczytam wam głośno: Fort Everett, 19. II. Kochany Dicku lub Tertiusie! Oddawca tego listu ma sobie powierzonych siedemdziesięciu pięciu rekrutów, wszystko pukka diabłów, ale pragnących rozpocząć nowe życie. Z lekka ich już ostrugałem, a po wygotowaniu będą z nich chłopcy jak malowani. Chciałbym, żebyście ze trzydziestu dali memu adiutantowi, który, choć sam przez się koń Pana Jezusowy, będzie ich tej wiosny potrzebował. Resztę możecie zatrzymać. Z przyjemnością prawdopodobnie przyjmiecie do wiadomości, że drogi poprowadziłem aż do granic terytorium Malotów. Wszyscy naczelnicy i kapłani, którzy brali udział we wrześniowej awanturze, pracowali każdy po miesiącu, przy czym potrzebnego do budowy dróg materiału musieli dostarczać z murów własnych domów. Nad grobem Everetta usypany jest kurhan wysokości czterdziestu stóp, co może służyć doskonale jako baza do przyszłych pomiarów. Rutton Singh zasyła najuniżeńsze salaamy. Ja zawieram tu właśnie parę traktatów, zaś jeńcowi swemu — który również zasyła swe salaamy — nadałem miejscową godność Khan Bahadura. A. L. Corkran — Oto wszystko! — kończył Dick IV, kiedy ryki, wrzaski, śmiech i, jak sądzę, łzy, ustały. — Przeprawiłem tę szajkę możliwie jak najprędzej przez granicę. Już zaczynali cierpieć na nostalgię, ale przecie przyszli do siebie, kiedy wśród moich ludzi znaleźli kilku, którzy brali udział w walkach z Khye-Kheenami. Doskonali z nich byli żołnierze. A pomyślcie, że ja tych ludzi zebrałem w odległości jakichś trzystu mil od fortu Everett! A teraz, Kiciu, opowiedz, co wiesz o dalszym Czytaj dalej: 76 | 113 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Anatol France, Tristan Derème, Max Elskamp, Władysław Anczyc, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Eurypides, Stefan Grabiński, Maria Konopnicka, Rudyard Kipling, Max Dauthendey, Theodor Däubler, Anatole France, Adam Asnyk, brak, Honore de Balzac, Józef Czechowicz, Bolesław Prus, Wiktoras Gomulickis, Karl Gjellerup, Aleksander Dumas, Michał Bałucki, Deotyma, Andrzej Frycz Modrzewski, Joachim Gasquet, Michaił Bułhakow, Stanisław Korab-Brzozowski, Charles Cros, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Théodore de Banville, Franciszek Karpiński, Wincenty Korab-Brzozowski, Jan Kasprowicz, Casimir Delavigne, Daniel Defoe, Johann Wolfgang von Goethe, Maria Dąbrowska, Klemensas Junoša, Aleksander Brückner, Miguel de Cervantes Saavedra, Anton Czechow, Dōgen Kigen, Stefan George, Antoni Czechow, Jacob i Wilhelm Grimm, Louis Gallet, Maria De La Fayette, Zygmunt Gloger, Seweryn Goszczyński, Charles Baudlaire, Frances Hodgson Burnett, Aloysius Bertrand, nieznany, Charles Guérin, Homer, Guillaume Apollinaire, Anatole le Braz, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Marija Konopnicka, James Oliver Curwood, Léon Deubel, Aleksander Fredro, Fryderyk Hölderlin, Alter Kacyzne, Louis le Cardonnel, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Rudolf G. Binding, Francis Jammes, Alfred Jarry, Pedro Calderón de la Barca, Marceline Desbordes-Valmore, Tadeusz Boy-Żeleński, Hugo von Hofmannsthal, Fagus, René Descartes, Jean-Marc Bernard, , George Gordon Byron, Björnstjerne Björnson, E. T. A. Hoffmann, Fryderyk Hebbel, Hans Christian Andersen, Stanisław Brzozowski, Konstanty Gaszyński, Joseph Conrad, Alojzy Feliński, Wiktor Gomulicki, Charles Baudelaire, Antonina Domańska, Denis Diderot, Julius Hart, Henry Bataille, Gustave Kahn, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Pastuszek Daremne żale deszcz w concarneau Jutrzenka duszy Upiór Krysia bezimienna Pobudka grunwaldzka Cierpienia młodego Wertera Ślimak i róża Anioł kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów itever.eu |
szukasz szkoły podyplomowej o kierunkach edukacji osób z niepełnosprawnościami? https://andragog.edu.pl/ prowadzimy szkołę online, a także lekcje katowice, wrocław opole nysa szukasz stalowych mebli do biura księgowego, lub gabinetu medycznego? zajrzyj! https://x47.pl/ w naszej ofercie znajdziesz wszystko. sejfy, szafy warsztatowe i loftowe Stai pianificando una vacanza in famiglia? Trova hotel adatti ai bambini su https://www.ehotelsreviews.com/bormes-les-mimosas- e trascorri del tempo attivo con i tuoi cari! Planst du eine Reise mit der Familie? Finde die besten Angebote auf https://www.ehotelsreviews.com/le-flamant-jaune-12 und genieße die Zeit mit den Kindern! |