Tytuł: Poglądy księdza Hieronima Coignarda Autor: Anatol France mam własny sklep i żonę, rozumiem się na sprawach publicznych, związanych z własnymi. W tej chwili przyniósł nam dzbanek wina gospodarz spod „Małego Bachusa”, Lesturgeon. Był to mały, rudy, zwinny i prostoduszny człeczek. — Rozmawiacie, słyszę, o nowych ławnikach? — rzekł opierając pięści na biodrach. — Cieszyłbym się bardzo, gdyby mieli tyle oleju w głowie, co dawni, chociaż nie można ich nazwać znawcami interesów publicznych. Ale właśnie zaczynali się jako tako rozglądać i coś niecoś orientować, gdy nagle… bęc i po wszystkim. Wiesz pan dobrze, panie Leonardzie — ciągnął dalej zwracając się do mego ojca — że szkoła, do której uczęszczają dzieci z ulicy Św. Jakuba, jest to stare, drewniane pudło i starczyłoby wiechcia słomy i głowni z pieca, by z niej uczynić wcale przyzwoitą świętojańską sobótkę. Zwróciłem się przeto do panów ławników na ratuszu. List mój nie był zbyt wyszukanym pisany stylem, bo dałem go wykaligrafować pewnemu skrybie, mającemu swą norę przy Val-de-Grâce, płacąc jeno sześć groszy gotówką. W piśmie onym przedstawiłem imć panom ławnikom miasta niebezpieczeństwo zagrażające malcom, którzy mogą zostać pewnego dnia uwędzeni niby kiełbasy, oraz prosiłem, by mieli wzgląd na czułe serca matek. Pan ławnik zajmujący się szkołami odpisał po roku w sposób nader uprzejmy, że w istocie zatroskał się bardzo niebezpieczeństwem grożącym życiu malców z ulicy Św. Jakuba, przeto spiesząc je zażegnać co prędzej, posyła jednocześnie uczniom ręczną sikawkę ogniową. Król, dodał w zakończeniu, w dobroci swej nieprzebranej kazał zbudować w odległości dwustu kroków od wzmiankowanej szkoły cysternę publiczną, a to celem upamiętnienia swych licznych zwycięstw nad wrogami państwa, z tego więc względu nie zachodzi obawa, by miało zbraknąć wody do sikawki, a dzieci przyuczą się niezawodnie wkrótce, jak się obchodzić należy z tym cennym instrumentem. Przeczytawszy ową odpowiedź, podskoczyłem aż do pułapu, potem zaś pobiegłem na Val-de-Grâce i podyktowałem skrybie nowy list tej treści: — Jaśnie Wielmożny Panie edylu miasta! W wiadomej szkole przy ulicy Św. Jakuba znajduje się dwustu malców, z których najstarszy liczy około siedmiu lat. Przeto chyba będzie im nauczycielka dawała klistyrę z pompy magistrackiej, bowiem gasić pożaru nie zdoła z nich żaden. Racz tedy, Jaśnie Wielmożny Panie, zabrać ową sikawkę dla użytku własnego, a poleć zbudowanie szkoły murowanej. Ten drugi list kosztował mnie również sześć groszy gotówką łącznie z papierem, kopertą i zapieczętowaniem. Ale nie poniosłem straty, albowiem po upływie dwudziestu miesięcy otrzymałem odpowiedź, w której mnie zapewnił imć pan ławnik szkolny, jako malcy z ulicy Św. Jakuba wzbudzili żywe zainteresowanie w urzędzie ławniczym magistratu i że postara się zapewnić im wszelkie bezpieczeństwo. Na tym się skończyło. Jeśli teraz ławnik ten opuści stanowisko, to trzeba będzie zaczynać wszystko na nowo i wydać znowu dwanaście groszy na zapłatę skrybie przy Val-de-Grâce. Dlatego to, ojcze Leonardzie — zakończył — będąc nawet przekonany, że na ratuszu pełno jest osobistości nadających się lepiej do bud jarmarcznych niż urzędowania, wolę dawnego ławnika z klistyrą od nowych dostojników, którzy jej nie posiadają wcale. — Ja znowu — wmieszała się Kasia — mam pretensje do sędziego kryminalnego. Pozwala Żanetce muzykantce wałęsać się z tłumem gachów po całym placu i gzić się pod portykiem Św. Benedykta Beturneńskiego. Łazi z kąta w kąt w brudnej koszuli i zabłoconej spódnicy i moczy nogi w każdym ścieku. To wstyd. Place publiczne winny być zarezerwowane dla dziewcząt tak ubranych w środku i na wierzchu, by się Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 8 | 9 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Hans Christian Andersen, Charles Guérin, Klemensas Junoša, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Miguel de Cervantes Saavedra, Jean-Marc Bernard, Marija Konopnicka, E. T. A. Hoffmann, Denis Diderot, Eurypides, Alfred Jarry, Józef Czechowicz, Maria Dąbrowska, Honore de Balzac, Casimir Delavigne, Wiktor Gomulicki, Henry Bataille, Zygmunt Gloger, Joseph Conrad, Max Dauthendey, Homer, Rudolf G. Binding, Maria Konopnicka, Anatole France, Marceline Desbordes-Valmore, Anatole le Braz, Alter Kacyzne, Bolesław Prus, Pedro Calderón de la Barca, Francis Jammes, Michaił Bułhakow, Charles Baudlaire, Władysław Anczyc, Charles Cros, Alojzy Feliński, Michał Bałucki, Aleksander Dumas, Max Elskamp, nieznany, Björnstjerne Björnson, Louis le Cardonnel, Johann Wolfgang von Goethe, Fryderyk Hölderlin, Wincenty Korab-Brzozowski, Stanisław Brzozowski, Tadeusz Boy-Żeleński, Joachim Gasquet, Antonina Domańska, Théodore de Banville, Frances Hodgson Burnett, Anatol France, Léon Deubel, Stefan Grabiński, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Guillaume Apollinaire, Wiktoras Gomulickis, Aloysius Bertrand, Anton Czechow, Charles Baudelaire, Fagus, Rudyard Kipling, , Andrzej Frycz Modrzewski, George Gordon Byron, Louis Gallet, Antoni Czechow, Jan Kasprowicz, Franciszek Karpiński, Theodor Däubler, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Julius Hart, Stanisław Korab-Brzozowski, Adam Asnyk, Jacob i Wilhelm Grimm, Deotyma, Maria De La Fayette, Aleksander Fredro, brak, Gustave Kahn, Konstanty Gaszyński, René Descartes, Tristan Derème, Seweryn Goszczyński, Karl Gjellerup, Aleksander Brückner, Fryderyk Hebbel, Dōgen Kigen, Daniel Defoe, Hugo von Hofmannsthal, Stefan George, James Oliver Curwood, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: światło popołudniu Jutrzenka duszy Ongi śpiewałem Motinai Herman i Dorota sam Krysia bezimienna Snycerzu, szukaj bacznie Judyta Modlitwa estety kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Fotowoltaika Rzeszów bdb-biuro.info |
www.mmlek.eu |