Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Marysieńka Sobieska
Autor: Tadeusz Boy-Żeleński

wyjątkowa w obsesji jedną kobietą, jak bardzo miał tę Francuzkę nie tylko w duszy, ale w skórze. Bo najistotniejszą cechą tej miłości jest to, że Sobieski, natura pod względem erotycznym niezwykle bujna, ów Sobieski, którego młoda pani Zamoyska prześladowała (jak pamiętamy) jego łaźnią z Czerkieskami w Jaworowie, który sam o sobie pisze do żony, że dawniej mu się „jedną kontentować miłością nie tydzień ale dzień jeden było nie podobno”, który jej pisze, że wszyscy na świecie ludzie, którzy go znali, wierzyć temu nie mogli, aby się jedną żoną obejść mógł, zakochał się (i to zwłaszcza od dnia ślubu) w tej jednej jedynej tak, że poza nią wszelka realizacja miłosna była mu niemożliwa. Że zaś los i okoliczności skazywały go na ciągłą rozłąkę, tęsknoty jego to są nie tylko tęsknoty serca, ale przede wszystkim wołania temperamentu, wołania tęsknoty fizycznej za ukojeniem, którego poza nią nie tylko znaleźć, ale i szukać nie umie. Miłość jego, to zarazem wrzód, bez ustanku wezbrany i rwący nieznośnie. Te stany duszy — a zwłaszcza ciała — znajdują dla siebie raz po raz wyraz gruby i naiwny czasem, ale tym bardziej autentyczny. Pół biedy jeszcze było, kiedy Marysieńka była w Polsce, a on w obozie; wówczas rozłąki, choć dotkliwe, nie były tak okrutne; ale cóż się z nim dzieje, kiedy ona dwukrotnie wyjeżdża do Francji, zostawiając go samego dłużej roku! Nawet w tych ustępach, które przemknęły się przez Helclową cenzurę, skargi Sobieskiego mają akcent dość wymowny, kiedy po długiej rozłące żali się żonie, co to znaczy żyć cnotliwie pół roku człowiekowi nie bardzo jeszcze staremu, na świecie żyjącemu i przy tak wielu okazjach, co sobie i podpić czasem, ba, i nieraz przychodzi; co tedy zdrowie cierpieć w tym musi terminie, snadno uważyć… Zwłaszcza — dodaje — że i o pokusy nietrudno: biedny nawet pustelnik, co w złoczowskich na puszczy osiadł był lasach, był cnotliwy rok czy więcej, a potem kilka żon do siebie od mężów poodmawiał, choć po wodzie i słabych potrawach… A cóż dopiero jemu: być na świecie, między ogniem chodzić a nie palić się, jest rzecz do wiary niepodobna. Jeszcze taką ma naturę, że cokolwiek nieszpetnych białych głów trafi się do niego z suplikami, żadna go za nogi nie obłapi, jeno wpół, a w oczy zachodzi. „Plunąwszy tylko, człowiek Panu Bogu się oddaje”… I kiedy ona daje mu na odległość recepty na to, jak uśmierzać gorącość krwi, odpowiada podrażniony, że za lekarstwa i wannę wielce dziękuje: „spuszczam to tym świętobliwym zakonnikom”… Oryginalne jest w całej przygodzie to, że wcale nie skrupuł wierności małżeńskiej — niezbyt w owej epoce przez mężczyzn respektowany — ale dosłownie jakieś urzeczenie miłosne, któremu sam się dziwi, każe mu dotrzymywać wiary swojej Marysieńce. Czy jej dotrzymywał bezwzględnie? Niektórzy historycy powątpiewali o tym, ja — nie, zwłaszcza po przestudiowaniu pełnych listów. Bo właśnie te proskrybowane ustępy, bardziej niż cokolwiek innego, dają rękojmię jego cnoty. Kiedy Marysieńka przedłuża pobyt we Francji, on, przywiedziony do rozpaczy upałami krwi, pisze jej, że tak żyć nie może, bo mu już natura dalej wytrwać nie pozwala. Dotąd zatrzymywał się nie dla jakiego grzechu, albo w sumieniu skrupułu, bo w tym (powiada) ma dyspensę, ponieważ człowiek dobrowolnie sam siebie zabijać nie może i zdrowia swego wniwecz obracać. „Alem to dotąd uczynił i z tym się zatrzymał dla jednej dotąd miłości”… Tak, to połączenie krzyków serca z pamięcią o nakazach higieny nadaje cnocie Sobieskiego znamię bezwzględnej szczerości. Ten krwisty mężczyzna ma przekonanie, i lekarze

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 5 | 6 | 9 | 10 | 12 | 13 | 14 | 17 | 18 | 23 | 26 | 29 | 30 | 34 | 35 | 36 | 39 | 41 | 42 | 43 | 46 | 49 | 51 | 53 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 65 | 69 | 70 | 72 | 74 | 75 | 78 | 80 | 87 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 108 | 110 | 113 | 118 | 119 | 121 | 122 | 124 | 126 | 127 | 128 | 134 | 135 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
, Denis Diderot, Marceline Desbordes-Valmore, Maria Konopnicka, Homer, James Oliver Curwood, Charles Guérin, Michaił Bułhakow, Karl Gjellerup, Théodore de Banville, Anatole France, Stefan George, Konstanty Gaszyński, Honore de Balzac, Maria Dąbrowska, Joachim Gasquet, Eurypides, Antonina Domańska, Fagus, Michał Bałucki, Frances Hodgson Burnett, Charles Baudelaire, Johann Wolfgang von Goethe, Stanisław Korab-Brzozowski, Guillaume Apollinaire, Charles Baudlaire, brak, Casimir Delavigne, Jan Kasprowicz, Zygmunt Gloger, Marija Konopnicka, Rudyard Kipling, Max Elskamp, Jean-Marc Bernard, nieznany, Alfred Jarry, Seweryn Goszczyński, Henry Bataille, Anatol France, Stanisław Brzozowski, Bolesław Prus, Francis Jammes, Aleksander Brückner, Gustave Kahn, Julius Hart, Charles Cros, Władysław Anczyc, Wiktor Gomulicki, Rudolf G. Binding, Deotyma, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, George Gordon Byron, Fryderyk Hebbel, Stefan Grabiński, Miguel de Cervantes Saavedra, René Descartes, Joseph Conrad, Andrzej Frycz Modrzewski, Wiktoras Gomulickis, Dōgen Kigen, Tristan Derème, Jacob i Wilhelm Grimm, Louis Gallet, Björnstjerne Björnson, Józef Czechowicz, Léon Deubel, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Antoni Czechow, Daniel Defoe, Anatole le Braz, Fryderyk Hölderlin, Hugo von Hofmannsthal, Theodor Däubler, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Maria De La Fayette, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Franciszek Karpiński, Alter Kacyzne, E. T. A. Hoffmann, Pedro Calderón de la Barca, Aleksander Fredro, Louis le Cardonnel, Anton Czechow, Hans Christian Andersen, Klemensas Junoša, Aloysius Bertrand, Max Dauthendey, Aleksander Dumas, Wincenty Korab-Brzozowski, Adam Asnyk, Alojzy Feliński, Tadeusz Boy-Żeleński,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Za Niemen hen precz
Dzwony
Tam na błoniu błyszczy kwiecieq
Paziowie króla Zygmunta opowiadanie obyczajowe na tle dawnych wieków
Porta Nigra
Gdy śliczna Panna
przedświt
Do czytelnika
Jutrzenka duszy
deszcz w concarneau

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.info




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.