Tytuł: Marysieńka Sobieska Autor: Tadeusz Boy-Żeleński tej Odety. Będzie to trwało kilka lat, potem minie; miłość przetrwa, ale skończy się faza bolesnego niepokoju — wraz z okresem ciągłych rozstań. Ten ból objawia się najrozmaiciej, czasem w sentymentalnych skargach, to znów naiwnie, komicznie niemal w prostocie swego wyrazu. Najbardziej boli go fizyczne odsunięcie się, które zresztą, jak wskazaliśmy wyżej, miewało może bardzo istotne przyczyny w jej zdrowiu. Ale raz ustaliwszy rekord „skoku wzwyż” tej miłości, Sobieski nie może się pogodzić z jej omdleniami, zwłaszcza że sam kocha coraz bardziej, coraz głębiej. Dawniej Marysieńka żyć bez niego nie mogła, płakała przy lada rozłące, napatrzeć się go nie mogła, nawet we śnie, a teraz… „Tam jedna godzina zdała się być wiekiem, tam biedna poduszka w większej niżeli teraz sam Sylwandr była uwadze”… I melancholia tych rozpamiętywań rośnie, i nie ustaje Sylwandr w skargach i lamentach, że dawniej „zasnąć nie możono beze mnie i ustawicznie proszono aby się jeszcze bliżej przymknąć, to potem stołek przystawiano do łóżka i tam poduszki kładziono, żeby ode mnie być jak najdalej”… Lada okazja odnawia ból w jego sercu: oto wpadła mu w ręce historia amorów Ludwika XIV z panną de la Vallière (już wówczas, okazuje się, znano Vies romancées i to jeszcze za życia bohaterów); przeczytał skwapliwie, rad, iż odnajduje w tych dziejach tyle analogii z własną miłością; czuje się ośmielony przykładem tak wielkiego króla; stwierdza radośnie, że zazdrość i kłótnie nieodłączne są od bardzo wielkiego kochania. Ale zaraz oblegają go gorzkie refleksje, że „tamta strona musiała się lepiej akomodować kochankowi” i że Ludwikowi „nie mówiono pewnie nigdy: ty plugawcze!” Epitet ten musiał się boleśnie związać z jakąś sceną, bo Sobieski wspomina go jeszcze w parę miesięcy później, że poduszka nawet, na której sypiał, dawniej jej pachnęła, a potem sam się wszystek w oczach stał plugawcem! I dodaje, co jak łatwo się domyślić, dobry Helcel zakreślił, żeby „to opuścić”: „Przedtem koszula jedna zdała się być wielką przeszkodą, gatki które zdejmować kazano zawadą, a potem już się kołdrą owijać kazano”… Włóż gatki, zwycięzco podhajecki! Bo oto już surmy wojenne tryumfalnie głoszą z twojego obozu wiktorię; już płynie na Polskę, na Europę ocaloną, uroczyste Te Deum; cały kraj, porwany, olśniony, wpatrzony w ciebie z zachwytem, wygląda ku tobie, ciśnie się do ciebie, oczekuje cię, woła, widzi w tobie swój ratunek i swoją nadzieję. Wdziej gatki, bohaterze! Niechaj nie tkliwy Celadon, ale w stal zakuty Mars odprawuje ów wjazd do Warszawy, po którym przez chwilę zdawać się będzie, że nie wielką buławę, której kraj dla niego jednym głosem żąda, ale bodaj koronę mógłby posiąść Jan Sobieski, gdyby jej zapragnął… I posiądzie ją — ale jeszcze nie teraz. Olbrzymia fala popularności, wezbrana po czynie podhajeckim, odpłynie zbyt rychło — niestety z jego winy. Jak, czemu — wytłumaczenia znów trzeba nam będzie szukać w tej, która z odległego Paryża była w owej chwili osobliwej arbitrem losów wielkiego hetmana i jego kraju — w Marysieńce. XIII. Carte blanche Carte blanche — ale która? Bo są równocześnie dwie. Jedna to ta, którą pani Sobieska na próżno częstuje skarżącego się męża-kochanka, aby sobie w łatwiejszych amorach szukał lekarstwa dla zagrożonego postami miłosnymi zdrowia; druga to ta, którą pan hetman daje żonie, aby z Francją traktowała o cenę jego wpływów. O tej drugiej trzeba nam mówić, jako że miała doniosłe następstwa. Na wstępie tego opowiadania nazwaliśmy Sobieskiego „bohaterem mimo Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 5 | 6 | 9 | 10 | 12 | 13 | 14 | 17 | 18 | 23 | 26 | 29 | 30 | 34 | 35 | 36 | 39 | 41 | 42 | 43 | 46 | 49 | 51 | 53 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 65 | 69 | 70 | 72 | 74 | 75 | 78 | 80 | 87 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 108 | 110 | 113 | 118 | 119 | 121 | 122 | 124 | 126 | 127 | 128 | 134 | 135 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Klemensas Junoša, Honore de Balzac, Aloysius Bertrand, Julius Hart, Stanisław Brzozowski, Theodor Däubler, Seweryn Goszczyński, Tristan Derème, Wincenty Korab-Brzozowski, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Léon Deubel, Franciszek Karpiński, Anatol France, Dōgen Kigen, Max Dauthendey, Alter Kacyzne, Marceline Desbordes-Valmore, Fryderyk Hebbel, Rudyard Kipling, Zygmunt Gloger, Jan Kasprowicz, Andrzej Frycz Modrzewski, Henry Bataille, Francis Jammes, Jacob i Wilhelm Grimm, Alfred Jarry, Władysław Anczyc, Pedro Calderón de la Barca, Guillaume Apollinaire, Michaił Bułhakow, Aleksander Fredro, Eurypides, Casimir Delavigne, Fryderyk Hölderlin, Rudolf G. Binding, Hans Christian Andersen, Antoni Czechow, Gustave Kahn, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Antonina Domańska, Joseph Conrad, Fagus, Józef Czechowicz, brak, Jean-Marc Bernard, Aleksander Brückner, Anatole le Braz, Hugo von Hofmannsthal, Théodore de Banville, Charles Baudlaire, George Gordon Byron, Maria De La Fayette, Louis Gallet, Adam Asnyk, Aleksander Dumas, Anton Czechow, Maria Dąbrowska, Marija Konopnicka, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Alojzy Feliński, E. T. A. Hoffmann, Charles Cros, Daniel Defoe, Wiktoras Gomulickis, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Tadeusz Boy-Żeleński, Anatole France, Stefan Grabiński, Miguel de Cervantes Saavedra, Wiktor Gomulicki, Max Elskamp, Charles Baudelaire, Karl Gjellerup, Deotyma, Maria Konopnicka, Joachim Gasquet, Michał Bałucki, nieznany, James Oliver Curwood, Stefan George, Konstanty Gaszyński, Bolesław Prus, Frances Hodgson Burnett, , Johann Wolfgang von Goethe, Denis Diderot, Charles Guérin, Louis le Cardonnel, Homer, Björnstjerne Björnson, René Descartes, Stanisław Korab-Brzozowski, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Snycerzu, szukaj bacznie Życie-i-śmierć Słońce powstanie znowu… Kariera Nikodema Dyzmy Lśnienie jesienne Malcy Wśród nocnej ciszy Choinka Anioł Pański miłość kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage dreamwed.eu |
www.mmlek.eu |