Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Puk z Pukowej Górki
Autor: Rudyard Kipling

niego odległość trzykrotnego rzutu strzały. Widzieliśmy tam wieloryby oraz ryby kształtem podobne do tarczy, ale dłuższe niżli nasz okręt. Jedne z nich spały, drugie rozdziawiały na nas paszczęki, inne zasię pląsały po gorącej wodzie. Woda tak była gorąca, iż parzyła nas w ręce, a niebo pokrywały skwarne, szare tumany, z których sypała się drobna kurzawa, obielająca nam w każdy ranek brodę i włosy. Tuśmy też widywali ryby, co polatywały w powietrzu jako ptactwo. Często spadały one na pierś wioślarzom, więc piekło się je i spożywało, ilekroć przybiliśmy do lądu. Tu rycerz przerwał opowieść i spojrzał badawczo na dzieci, chcąc się przekonać, czy wierzą jego słowom, ale one tylko skinęły głowami i zawołały zgodnie: — Opowiedz, co było dalej! — Po lewicy od nas ciągnął się żółty ląd, na prawo zasię siwe morze. Acz byłem rycerzem, jednakoż imałem się wiosła jako jeden z czeladzi. Takoż wyławiałem morskie chwasty, suszyłem je na słońcu i obtykałem nimi garnki z paciorkami, by te uchronić od stłuczenia. Godność rycerska płuży tylko na lądzie. Na morzu, trzeba wam wiedzieć, człowiek jest jako jeździec bez ostróg na nieokiełzanym rumaku. Nauczyłem się zadzierzgnąć mocne węzły na sznurach, ba, umiałem tak zręcznie wiązać końce dwóch lin, iż nawet Witta ledwo mógł poznać, gdzie są złączone. Atoli Hugon miał dziesięćkroć więcej wprawy żeglarskiej niżli ja, przeto Witta zwierzył mu nadzór nad wioślarzami z lewej strony. Wioślarzom z prawej przewodził Thorkild z Borkumu, wielki chłop ze złamanym nosem, nakrywający głowę stalowym normandzkim szyszakiem. Obie drużyny wiosłowały pospólnie, śpiewając na przemiany, oni zasię dwaj baczyli, by nikt nie próżnował. Istą prawdę rzekł Hugon (acz Witta śmiał się z niego) prawiąc, iż okręt wymaga większej pieczy niźli dworski dobytek. Spytacie może, czemu. Ano tak. Trzeba było się porządnie nadźwigać, by zaopatrzyć okręt w wodę (gdy tylko można jej było dostać na brzegu), a też w dziko rosnące owoce i zioła; nierzadko i piasku trzeba było nanieść, żeby było czym szorować ławy i pomosty. Kiedy indziej zasię wyciągaliśmy nasz statek na co niższe wysepki i wyjmowaliśmy wszelki sprzęt (nawet owe żelazne toporki), po czym żagwiami z sitowia wypalaliśmy chwasty, jakie na nim porosły, i okurzaliśmy pokłady sitowiem moczonym w słonej wodzie, jako zaleca ona słynna niewiasta, imieniem Hlaf, w swej księdze żeglarskiej. Razu jednego, gdyśmy się tak krzątali bezbronni i półnadzy, a okręt siadł na wybrzeżu podparty drągami, ptak nasz począł krzyczeć: „Do broni! Do broni!”, jakoby ujrzał nieprzyjaciela. Witta ślubował, iż mu za to kark ukręci. — Biedna papuga! — westchnęła Una. — I cóż? Czy spełnił obietnicę? — Ale gdzie tam! Wszak ten ptak był własnością i ulubieńcem całej załogi okrętowej. Z każdym się znał, każdego wołał po imieniu… Człowiekowi bezżennemu nieźle było żyć na tym okręcie… z Wittą i jego pohańcami… kędyś na dalekich krańcach świata… Po wielu tygodniach przybyliśmy do onej Wielkiej Wydmy, która, jako powiadał Witta, ciągnęła się hen, daleko w morze. Okrążaliśmy ją długo, aż nam się już w głowie poczęło mącić od widoku i hałasu wielkich wałów morskich rozbijających się o piaszczyste mierzeje. Gdyśmy na koniec dobili do lądu, znaleźliśmy tam czarnych, nagich ludzi, mieszkających jako ptacy śród lasów, którzy za każdą siekierkę żelazną dawali nam wielką obfitość jaj, ziół wszelakich i owoców. Witta, rozmawiając z nimi, skrobał się w głowę, oznajmując im w ten sposób, że chce od nich

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 10 | 11 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
René Descartes, Dōgen Kigen, Charles Baudelaire, Zygmunt Gloger, Michał Bałucki, Anatol France, Casimir Delavigne, Francis Jammes, Charles Baudlaire, Denis Diderot, Björnstjerne Björnson, Franciszek Karpiński, Aleksander Dumas, Jacob i Wilhelm Grimm, Bolesław Prus, Maria De La Fayette, Théodore de Banville, Władysław Anczyc, Stefan George, Anatole France, Andrzej Frycz Modrzewski, Miguel de Cervantes Saavedra, Tadeusz Boy-Żeleński, Theodor Däubler, E. T. A. Hoffmann, Guillaume Apollinaire, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Adam Asnyk, Wincenty Korab-Brzozowski, Marija Konopnicka, nieznany, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Antoni Czechow, Joseph Conrad, Léon Deubel, Wiktoras Gomulickis, Hugo von Hofmannsthal, Homer, Antonina Domańska, Stanisław Brzozowski, Fryderyk Hebbel, Daniel Defoe, Seweryn Goszczyński, Max Dauthendey, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Louis le Cardonnel, Fagus, brak, Deotyma, Maria Dąbrowska, Michaił Bułhakow, Fryderyk Hölderlin, Gustave Kahn, Anatole le Braz, Jean-Marc Bernard, James Oliver Curwood, Alojzy Feliński, Eurypides, Pedro Calderón de la Barca, Aleksander Brückner, Konstanty Gaszyński, Honore de Balzac, Aleksander Fredro, Hans Christian Andersen, , Alfred Jarry, Józef Czechowicz, Louis Gallet, Stanisław Korab-Brzozowski, Maria Konopnicka, Marceline Desbordes-Valmore, Rudyard Kipling, Johann Wolfgang von Goethe, Max Elskamp, Rudolf G. Binding, Klemensas Junoša, Joachim Gasquet, Frances Hodgson Burnett, Charles Cros, Wiktor Gomulicki, Jan Kasprowicz, Charles Guérin, Alter Kacyzne, Stefan Grabiński, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Anton Czechow, Karl Gjellerup, Julius Hart, Tristan Derème, Aloysius Bertrand, Henry Bataille, George Gordon Byron,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Za chlebem
Bursztyn, żyto dojrzałe
Wszystko na swoim miejscu
deszcz w concarneau
opowiadanie
Biedny młynarczyk i kotek
Dzwony
Rocznica
Dym
Przeżycie

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
it-ever.eu




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.