Tytuł: Robinson Crusoe Autor: Daniel Defoe dostało właśnie polecenie zarżnąć biednego chrześcijanina i przywlec kawał po kawale jego ciało. Właśnie zaczęli rozwiązywać nieszczęśnika. Widok ten przejął mnie zgrozą. — Piętaszku! — szepnąłem. — Teraz uważaj dobrze! Przysunął się zaraz do mnie. — Patrz na mnie ciągle i czyń wszystko to, co ja uczynię. Skinął głową z zapałem. Położyłem na piasku strzelbę i jeden muszkiet, a Piętaszek uczynił to samo. Potem obaj wycelowaliśmy z muszkietów w gromadę dzikich. — Czyś gotów? — spytałem. — Gotów! — odparł. — Ognia! — krzyknąłem. Padły dwa strzały, jakby jeden jedyny. Piętaszek lepiej mierzył ode mnie, gdyż zabił dwu, a zranił trzech dzikich, ja zaś położyłem jednego, a zraniłem drugiego. Trudno sobie wyobrazić przerażenie ludożerców. Ci co ocaleli skoczyli z ziemi, nie wiedząc, co czynić, gdyż pojąć nie mogli, skąd się wzięło nieszczęście. Piętaszek nie spuszczał mnie z oka, chcąc widzieć każdy mój ruch, a gdy odłożyłem wystrzelony muszkiet i wziąłem strzelbę, uczynił to samo. Odciągnąłem kurek i spytałem: — Czyś gotów? — Gotów! — Tedy ognia, w imię boże! Znowu zahuczały niemal jednocześnie strzelby. Ponieważ atoli były nabite tylko śrutem, przeto padło tylko dwu dzikich, natomiast kilku odniosło rany, co wprawiło bandę w nieopisane przerażenie. Wrzeszczeli i biegali bezradnie, po czym trzech jeszcze padło na ziemię skutkiem utraty krwi. — Dalejże, Piętaszku! — zawołałem chwytając nabity jeszcze muszkiet. — Za mną! Po tych słowach wypadłem z krzaków, a za mną biegł mój wierny towarzysz. Gdy nas dzicy zobaczyli, wydałem głośny okrzyk wojenny, który zaraz powtórzył Piętaszek. Pobiegłem co sił do biednego jeńca, który leżał związany pomiędzy wybrzeżem a obozowiskiem. Dwaj dzicy, mający go zarżnąć, uciekli zaraz po pierwszej salwie w kierunku łodzi, a w ślad za nimi trzej inni z gromady. Rozkazałem Piętaszkowi zastrzelić ich z nabitego jeszcze muszkietu, on zaś podbiegł i palnął do nich z małej odległości. Zrazu myślałem, że wszyscy polegli, gdyż padli w czółno, ale po chwili dwu z nich wstało, tak że byli tylko trzej, dwu martwych, a jeden ranny. Tymczasem dotarłem do biednej ofiary, rozciąłem pęta, potem zaś podniosłem go, pytając po portugalsku jakiej jest narodowości. Odpowiedział łacińskim słowem: christianus, ale głos jego skutkiem wyczerpania był ledwo dosłyszalny. Przypomniawszy sobie o butelce z wódką dałem mu ją, a gdy pociągnął łyk, nakarmiłem go chlebem, który zjadł łapczywie. Gdy nieco przyszedł do siebie powiedział na powtórne pytanie, że jest Hiszpanem i starał się najrozmaitszymi gestami wyrazić mi wdzięczność za uratowanie życia. — Señor! — powiedziałem, zbierając całą mą wiedzę hiszpańską. — Nie pora teraz rozmawiać, ale trzeba walczyć. Jeśli się pan czujesz na siłach, weź ten pistolet i szpadę i pomóż nam pokonać nieprzyjaciół. Hiszpan chwycił za broń i jakby dotknięcie jej przywróciło mu siły, skoczył na dzikich z taką furią, że za chwilę dwa trupy legły u nóg jego. Dzicy nie oprzytomnieli jeszcze po porażce, a huk naszej broni wydał im się czymś tak nadziemskim i niepojętym, że nie wiedząc, co począć, z samego strachu padali na ziemię. Trzymałem w pogotowiu ostatni, nabity muszkiet, by wesprzeć w potrzebie Hiszpana i poleciłem Piętaszkowi, by przyniósł broń porzuconą w krzakach. Spełnił to z wielką szybkością, po czym wręczyłem mu muszkiet, sam zaś zacząłem co żywo nabijać wystrzelone strzelby i muszkiety. Tymczasem wrzała zacięta walka pomiędzy Hiszpanem a rosłym jak drzewo dzikusem, który doń przyskoczył ze swoim drewnianym mieczem. Hiszpan, człek wielkiego męstwa, ale osłabiony głodem i długim skrępowaniem, bronił się długo, ciął nawet Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Pedro Calderón de la Barca, Henry Bataille, Fryderyk Hebbel, Michał Bałucki, Stanisław Brzozowski, , Alojzy Feliński, Anatol France, Antoni Czechow, Aleksander Fredro, Jacob i Wilhelm Grimm, James Oliver Curwood, Joachim Gasquet, Franciszek Karpiński, Deotyma, Louis le Cardonnel, Stefan Grabiński, Théodore de Banville, Aloysius Bertrand, Zygmunt Gloger, Andrzej Frycz Modrzewski, Marceline Desbordes-Valmore, Władysław Anczyc, Karl Gjellerup, Louis Gallet, Maria Dąbrowska, Jean-Marc Bernard, Jan Kasprowicz, Seweryn Goszczyński, Miguel de Cervantes Saavedra, Gustave Kahn, Tadeusz Boy-Żeleński, Daniel Defoe, Wiktoras Gomulickis, George Gordon Byron, Julius Hart, Charles Baudelaire, Fagus, Michaił Bułhakow, Max Dauthendey, Anatole France, Rudyard Kipling, Hugo von Hofmannsthal, Eurypides, Bolesław Prus, Anatole le Braz, nieznany, Charles Cros, Alfred Jarry, Homer, Fryderyk Hölderlin, Björnstjerne Björnson, Aleksander Dumas, Denis Diderot, Charles Baudlaire, Alter Kacyzne, Maria Konopnicka, Stefan George, Frances Hodgson Burnett, Max Elskamp, Antonina Domańska, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Joseph Conrad, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Marija Konopnicka, Konstanty Gaszyński, Wiktor Gomulicki, Tristan Derème, Klemensas Junoša, Guillaume Apollinaire, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Hans Christian Andersen, E. T. A. Hoffmann, Adam Asnyk, brak, Honore de Balzac, Maria De La Fayette, René Descartes, Johann Wolfgang von Goethe, Charles Guérin, Stanisław Korab-Brzozowski, Francis Jammes, Wincenty Korab-Brzozowski, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Aleksander Brückner, Anton Czechow, Rudolf G. Binding, Dōgen Kigen, Theodor Däubler, Józef Czechowicz, Léon Deubel, Casimir Delavigne, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Kubuś fatalista i jego pan Zając i jeż Das Majorat W złym humorze Daremne żale ballada z tamtej strony Październik do tereski z lisieux Ideał Marysieńka Sobieska kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage bdb-biuro.org.pl |
zobacz zrodlo oraz inne |