Tytuł: Księga dżungli Autor: Rudyard Kipling ziemię i zatapia się w sobie. A miał o czym marzyć dzisiaj mały Tumai, wszakże rozmawiał z samym Sahibem Petersenem! Kramarz obozowy pożyczył mu małego tamburyna. Jest to płaski bębenek, w który uderza się dłonią. Gdy gwiazdy zabłysły, Tumai usiadł tuż przed Kala Nagiem, położył tamburyn na kolanach i bębnił długo i bez przerwy, a im dłużej rozmyślał nad zaszczytem jakiego doznał, tym mocniej uderzał w tamburyn. Przesiedział tak parę godzin na kupce paszy, a chociaż, w muzyce tej nie było słów, ani melodii, sprawiała, mu rozkosz niewysłowioną. Schwytane słonie szarpały powrozy, stękały i trąbiły od czasu do czasu, a z namiotu dolatywała piosenka matki, usypiającej młodszego brata. Była to bardzo stara śpiewka o wielkim bogu Sziwie, który ongiś przeznaczył każdemu ze stworzeń, co ma jeść. Początek tej prastarej pieśni brzmi mniej więcej tak: Sziwa, ten, który ziarnem ponapełniał kłosy, Ten, co wiatrami włada, ziemią i niebiosy, Każdemu dał stworzeniu rozkazy łaskawe, Co ma jeść, więc jedne mięso mają, inne trawę. Każde go słuchać musi, od muszki do króla, Bo włada szczęściem wszystkich, nędzą się rozczula. Sziwa jest światem, a świat Sziwą! Mahadeo! Mahadeo! Wielbłądom osty, wołom zaś paszę dał Sziwa, A karmiąc swe dziecię, matka czuje się szczęśliwa. Piosence tej towarzyszył mały Tumai żwawym bębnieniem, zwłaszcza przy końcu każdego wiersza (gdzie, bez względu na związek, zwykło się czynić pauzę przy śpiewie). Po pewnym czasie chłopiec uczuł znużenie i legł u stóp Kala Naga na sianie i zasnął. Niebawem i słonie zaczęty kłaść się jeden za drugim, jak to zwykły czynić zawsze, a jeden tylko Czarny Wąż stał ciągle na samym końcu rzędu, chwiejąc się powoli, rytmicznie z jednej nogi na drugą. Kołysał się ciągle, a nastawiwszy uszu, chwytał ciche pogłosy nocnego życia puszczy. Dochodziły stamtąd przedziwne szmery, a były tak zharmonizowane, iż tworzyły razem ów hymn zwany ciszą. Chrzęściły bambusy, przewijały się w gęstwie niewidzialne stworzenia, trzepotały skrzydłami budzące się nocą ptaki (budzą się one częściej, niż sądzą ludzie) i huczały dalekie wodospady. Mały Tumai przebudził się pod promieniami księżyca wysoko stojącego na niebie, bo nie zasłaniał go teraz olbrzymi wygięty grzbiet słonia. Przeciągnął się na trzeszczącej pościeli i spojrzał. Kala Nag stał ciągle z nastawionymi wachlarzami wielkich uszu i czekał na coś. Nagle przycichło wszystko, jakby świat zaparł oddech, a w dali niezmiernej, niby ukłucie szpilki w oponę nocy, niedosłyszalne niemal, rozległo się zawołanie słonia. Wszystkie zwierzęta zerwały się natychmiast na nogi, jakby zahuczał strzał karabinowy, a przebudzeni nagle *mahutowie* wzięli się niezwłocznie do wbijania pali za pomocą wielkich, drewnianych młotów, obawiali się bowiem, że słonie mogą je wyrwać z ziemi. Potem umacniali powrozy, zaciskali węzły, a po dłuższym dopiero czasie wrócił spokój. Jedno ze schwytanych zwierząt wyrwało niemal całkiem pal, przeto Gruby Tumai użył do skrępowania go łańcucha, zdjętego z nogi Kala Naga, zaś jemu założył na kostkę powrósło skręcone z sitowia. Nim odszedł, przykazał Kala Nagowi, by pamiętał, że jest mocno przywiązany, ale mądry słoń tym razem nie odpowiedział zwykłym chrząkaniem, jak to czynił już setki razy w podobnych okolicznościach. Stał cicho, podniósłszy głowę i nastawiwszy uszy, wpatrywał się uważnie w zalane poświatą księżycową roztocze gór Garo. — Uważaj tej nocy na niego, bo jest jakiś niespokojny! — powiedział jeszcze Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Anton Czechow, René Descartes, Julius Hart, Adam Asnyk, Michaił Bułhakow, Anatole France, Alfred Jarry, Anatol France, Dōgen Kigen, Stanisław Brzozowski, Daniel Defoe, brak, Stanisław Korab-Brzozowski, Fryderyk Hebbel, Jean-Marc Bernard, Pedro Calderón de la Barca, Bolesław Prus, Tadeusz Boy-Żeleński, Wiktor Gomulicki, Charles Baudelaire, Joseph Conrad, , Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Konstanty Gaszyński, Władysław Anczyc, Maria Dąbrowska, Joachim Gasquet, Fryderyk Hölderlin, Marija Konopnicka, Zygmunt Gloger, Denis Diderot, Józef Czechowicz, Max Dauthendey, nieznany, Stefan George, Max Elskamp, Tristan Derème, Stefan Grabiński, Anatole le Braz, Maria De La Fayette, George Gordon Byron, James Oliver Curwood, Wincenty Korab-Brzozowski, Aleksander Brückner, Wiktoras Gomulickis, Miguel de Cervantes Saavedra, Charles Cros, Andrzej Frycz Modrzewski, Jacob i Wilhelm Grimm, Homer, Guillaume Apollinaire, Francis Jammes, Aloysius Bertrand, Hugo von Hofmannsthal, Louis le Cardonnel, Casimir Delavigne, Charles Guérin, Aleksander Dumas, Antoni Czechow, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Alojzy Feliński, Frances Hodgson Burnett, Léon Deubel, Henry Bataille, Théodore de Banville, Franciszek Karpiński, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Rudolf G. Binding, Fagus, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Seweryn Goszczyński, E. T. A. Hoffmann, Marceline Desbordes-Valmore, Hans Christian Andersen, Jan Kasprowicz, Michał Bałucki, Louis Gallet, Karl Gjellerup, Björnstjerne Björnson, Johann Wolfgang von Goethe, Rudyard Kipling, Honore de Balzac, Charles Baudlaire, Deotyma, Aleksander Fredro, Gustave Kahn, Maria Konopnicka, Antonina Domańska, Klemensas Junoša, Theodor Däubler, Alter Kacyzne, Eurypides, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Włóczęgi nic więcej Do Justyny O wdzięczności Syrena toruń Już W biurze pocztowym Z Narodzenia Pana ja karabin Zmora kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów itever.biz |
Trouvez l'hébergement idéal sur https://www.ehotelsreviews.com/na-fr et profitez de votre séjour à l'hôtel ! Betonowe betonowy Bardo sprawdź kategorię Generalnie w naszej ofercie Szamba betonowe Miłakowo Kosów Lacki szamba betonowe cena |