Tytuł: Księga dżungli Autor: Rudyard Kipling Kala Nag otoczony jest wokół tłumem słoni i że żadna siła nie skłoni go do rozstania się z nimi, przeto zacisnął z desperacją zęby i leżał dalej spokojnie. Było mu gorzej i straszniej jeszcze niż w *kedda*, bo tam błyskały pochodnie i czuło się ludzkie istoty w pobliżu, tu zaś czuł się zupełnie osamotniony i słaby, toteż drgnął ze strachu, gdy raz jakaś trąba dotknęła przypadkiem jego kolana. Nagle któryś ze słoni zatrąbił donośnie, a wszystkie inne zawtórowały chórem i przeraźliwe owe wrzaski trwały przez dobre pięć czy dziesięć sekund. Były tak potężne, że rosa spadła z liści i rozpryskiwała się na grzbietach zwierząt, a równocześnie wszczęło się jakieś dudnienie, zrazu ciche i zgoła dla Tumaja niezrozumiałe. Rosło ono i potężniało z każdą chwilą, a w tej chwili zaczął Kala Nag także podnosić na przemian przednie nogi i tłuc nimi w ziemię miarowo, jakby olbrzymimi stęporami. Wszystkie słonie biły teraz nogami, a odgłos ten przypominał nieustanny grzmot, czy warkot bębnów, dobywający się z podziemnej pieczary. Rosa opadała wciąż, aż jej zabrakło, a dudnienie trwało dalej i stało się tak potężne, że ziemia drżała. Tumai zatkał sobie palcami uszy, ale to nic nie pomogło, bo ciałem jego wstrząsało owo dudnienie okropne i nieustanne. Był w rozpaczy i zdawało mu się, że spadnie na ziemię. Nagle wydało mu się, że Kala Nag cofnął się o kilka kroków, to znów, że postąpił naprzód. Tupanie zmieniło się w chrzęst miażdżonych roślin, ale po chwili znowu przeszło w dudnienie o twardy grunt. W pobliżu gdzieś skrzypnęło drzewo. Chłopiec wyciągnął rękę i namacał korę, ale Kala Nag poruszył się, tupiąc ciągle i Tumai znów stracił orientację tak, że nie wiedział, czy posuwa się w tył, w bok, czy naprzód. Słonie milczały teraz, raz tylko rozległ się równoczesny kwik dwu młodych słoniątek i w dalszym ciągu trwało to tępe, głuche tupanie. Trwało to około dwu godzin i biedny chłopak czuł ból w każdym członku, gdy nagle poznał z woni powietrza, że zbliża się świt. Na niebie zabłysła żółta smuga, widna ponad szarozielonym grzbietem gór, a z pierwszym jej pojawieniem się tupanie ustało, jak gdyby świt był sygnałem zakończenia tanów. Zaledwie zdążył zebrać myśli i usiąść na grzbiecie, znikły słonie i Tumai zobaczył, że na polanie znajduje się tylko Kala Nag, Pudmini i ów nieznany słoń ze świeżymi pręgami od powrozów na piersiach i grzbiecie. Olbrzymy znikły cicho jak widma i niepodobna było zauważyć, w jakim odeszły kierunku. Tumai rozejrzał się bystro. Wydało mu się, że polana była teraz większa niż z początku nocy. Pośrodku sterczało więcej drzew, a krzaki i trawa cofnięte zostały znacznie wstecz. Tumai zrozumiał teraz dopiero owo dudnienie. Słonie wydeptały szeroką przestrzeń, soczyste rośliny i trawa zmielone zostały na miazgę, ta miazga zmieniła się w błoto, a błoto stało się suchą, twardą podłogą. — Kala Nagu! — zawołał Tumai, czując, że mu się zamykają powieki — Idź razem z Pudmini do obozu Sahiba Petersena, bo jestem tak zmęczony, że na pewno spadnę ci z grzbietu. Obcy słoń spojrzał na odchodzących, sapnął z żalem, obrócił się i ruszył w inną stronę. Był on zapewne własnością któregoś z mniejszych królików i przebył co najmniej sto kilometrów drogi. W dobre dwie godziny, gdy Sahib Petersen siedział przy śniadaniu, słonie, skrępowane na tę noc podwójnymi łańcuchami, zaczęły straszliwie trąbić, a jednocześnie wkroczyła do obozu Pudmini zabłocona, po uszy wraz z Kala Nagiem i półprzytomnym chłopcem na jego Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Gustave Kahn, Maria Konopnicka, Wiktor Gomulicki, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Fryderyk Hebbel, Stanisław Brzozowski, Bolesław Prus, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Konstanty Gaszyński, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Max Dauthendey, Jacob i Wilhelm Grimm, Zygmunt Gloger, Alter Kacyzne, Max Elskamp, Casimir Delavigne, James Oliver Curwood, Deotyma, Aleksander Dumas, Joachim Gasquet, Pedro Calderón de la Barca, Louis Gallet, Francis Jammes, Björnstjerne Björnson, Dōgen Kigen, Michał Bałucki, Jean-Marc Bernard, Tristan Derème, Frances Hodgson Burnett, Anton Czechow, Jan Kasprowicz, , Anatole France, Stefan Grabiński, Charles Baudelaire, Julius Hart, Aleksander Fredro, Władysław Anczyc, Hugo von Hofmannsthal, Seweryn Goszczyński, Antoni Czechow, Joseph Conrad, Fryderyk Hölderlin, Franciszek Karpiński, Charles Cros, Alfred Jarry, Marija Konopnicka, brak, Wincenty Korab-Brzozowski, Rudolf G. Binding, Aloysius Bertrand, Guillaume Apollinaire, nieznany, Fagus, Denis Diderot, Johann Wolfgang von Goethe, Alojzy Feliński, Léon Deubel, Stanisław Korab-Brzozowski, E. T. A. Hoffmann, Miguel de Cervantes Saavedra, Anatole le Braz, Maria Dąbrowska, Anatol France, George Gordon Byron, Tadeusz Boy-Żeleński, Théodore de Banville, Hans Christian Andersen, Wiktoras Gomulickis, Karl Gjellerup, René Descartes, Louis le Cardonnel, Stefan George, Michaił Bułhakow, Józef Czechowicz, Eurypides, Charles Guérin, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Daniel Defoe, Henry Bataille, Homer, Andrzej Frycz Modrzewski, Aleksander Brückner, Maria De La Fayette, Adam Asnyk, Theodor Däubler, Klemensas Junoša, Honore de Balzac, Rudyard Kipling, Charles Baudlaire, Marceline Desbordes-Valmore, Antonina Domańska, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Pieśń o Narodzeniu Pańskim Moje ustronie Kaprys Olbrzymka westchnienie Matka Ojciec Goriot Córa Albionu Mendel Gdański Zemsta kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów itever.net.pl |
Zliv retenční a požární nádrže retenční a požární nádrže |