Tytuł: Księga dżungli Autor: Rudyard Kipling strony galopujący. Widzę lancę Dicka tuż nad prawym okiem i pewny jestem, że mi nic nie zagraża. Co prawda, gdy tak pędzimy, niedobrze robi się pewnie człowiekowi, czy koniowi naprzeciw nas i nie chciałbym być na ich miejscu. — Czy te noże zadają rany? — spytał młody muł. — Tak. Raz dostałem sztych w piersi, ale nie było w tym winy Dicka. — Cóż mnie obchodzi kto winien, gdym ja ranny! — zawołał tenże muł. — Powinno cię to obchodzić! — odparł koń — Jeśli nie ma się zaufania do człowieka, to najlepiej od razu uciec. Robi tak wiele koni i rozumiem doskonale ich postępek. Powtarzam tedy, że nie było w tym winy Dicka. Człowiek leżał na ziemi, więc dałem susa, by go nie stratować, on zaś dał pchnięcie od spodu. Zapamiętałem to sobie i gdy mi teraz zdarzy się przejść przez obalonego człowieka, stratuję go kopytami na miazgę. — Wszystko to wygląda dosyć głupio! — zaopiniował Billy — Noże nie są chyba żadną bronią, a niemiło je poczuć w ciele. Ja wolę wspinać się po stromych ścieżynach skalnych i wdrapywać o całe setki metrów powyżej wszystkich, a potem stać na cyplu, gdzie ledwo tyle miejsca, by pomieścić wszystkie cztery kopyta. To mi uciecha. Przy tym każdy idzie sobie sam, a człowiek nie trzyma go za głowę. Stoimy spokojnie, dopóki nie zmontują dział, a potem patrzymy, jak ponad lasami i dolinami śmigają ze świstem kule podobne do ziaren maku. — Czyż nigdy nie pośliźnie się który z was lub nie potknie? — spytał koń. — Powiadają, że gdy się muł potknie, można oberżnąć kurze ucho! — odparł Billy — Tylko źle dopasowane siodło, które się przekręci, lub źle rozłożony ciężar może narazić muła na utratę równowagi. Ale nie zdarza się to prawie nigdy. Przepyszne jest nasze zajęcie. I, wyobraź sobie, przez trzy lata nie mogłem pojąć, czego ludzie domagają się ode mnie. Teraz już wiem. Cała sztuka w tym, by nie pokazywać się na tle nieba, bo wówczas sypią się zaraz kule z przeciwka. Pamiętaj sobie, żółtodziobie, że zawsze stawać tak należy, by skały były poza tobą, wówczas ci z przeciwka nie widzą ciebie. Warto dla celu tego nałożyć nawet kawał drogi. Ja, gdy idzie o taki spacer, prowadzę zawsze całą baterię. — Jak to? Stać pod ogniem i nie rzucić się na przeciwnika! — zawołał koń — Nie! Tego bym nie potrafił. Pogalopowałbym, rozumie się, z Dickiem na grzbiecie! — Nigdy w świecie! To nie miałoby sensu! — odparł muł — Działa same załatwiają się z wrogiem. To jest walka postępowa… nie jakieś tam głupie noże! Od chwili ruszał już głową wielbłąd, chcąc wtrącić słówko. W końcu, nie mogąc wytrzymać, parsknął i ozwał się nieśmiało: — I ja też wojowałem trochę, ale nie łaziłem po urwiskach, moi panowie! — Spodziewam się! — rzekł Billy — Z takimi patykami zamiast nóg trudno dać sobie radę w górach, a nawet do uczciwego biegania nic nie są warte. Ale opowiedz no, jak wojowałeś, szanowna kopo siana? — Oto tak… — odrzekł — kładziemy się rzędem na ziemi i… — I co? — zaśmiał się koń — Jakże się to walczy, leżąc? Gadaj. — Kładziemy się… jest nas sto lub jeszcze więcej… i tworzymy czworobok. Ludzie obkładają nas z zewnątrz jukami i siodłami i strzelają ze środka ponad nasze grzbiety. — Jak to? Jacyż to ludzie… pierwsi lepsi ludzie? — dziwił się koń — I nas uczą w ujeżdżalni kłaść się Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Maria Dąbrowska, Théodore de Banville, Louis Gallet, Jacob i Wilhelm Grimm, brak, Rudyard Kipling, Alojzy Feliński, Gustave Kahn, Homer, Francis Jammes, Aleksander Fredro, , Bolesław Prus, Daniel Defoe, Denis Diderot, Charles Cros, Józef Czechowicz, Guillaume Apollinaire, Hugo von Hofmannsthal, Julius Hart, E. T. A. Hoffmann, Fryderyk Hölderlin, Alter Kacyzne, Michał Bałucki, Léon Deubel, Theodor Däubler, Hans Christian Andersen, Maria Konopnicka, Jean-Marc Bernard, Joseph Conrad, Antoni Czechow, Aloysius Bertrand, Maria De La Fayette, Zygmunt Gloger, Pedro Calderón de la Barca, Marceline Desbordes-Valmore, Tadeusz Boy-Żeleński, George Gordon Byron, Fagus, Deotyma, Wiktor Gomulicki, Charles Baudelaire, Konstanty Gaszyński, Miguel de Cervantes Saavedra, Karl Gjellerup, Jan Kasprowicz, Klemensas Junoša, Casimir Delavigne, René Descartes, Louis le Cardonnel, Henry Bataille, Franciszek Karpiński, Joachim Gasquet, Wincenty Korab-Brzozowski, Władysław Anczyc, Frances Hodgson Burnett, nieznany, Anatol France, Rudolf G. Binding, Björnstjerne Björnson, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Andrzej Frycz Modrzewski, Alfred Jarry, Stefan George, Dōgen Kigen, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Adam Asnyk, Eurypides, Stefan Grabiński, Anton Czechow, Anatole France, Wiktoras Gomulickis, Charles Baudlaire, Honore de Balzac, Aleksander Brückner, Charles Guérin, Stanisław Korab-Brzozowski, Fryderyk Hebbel, Antonina Domańska, Johann Wolfgang von Goethe, Seweryn Goszczyński, Max Dauthendey, Stanisław Brzozowski, Aleksander Dumas, James Oliver Curwood, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Marija Konopnicka, Max Elskamp, Tristan Derème, Michaił Bułhakow, Anatole le Braz, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Dzieje Tristana i Izoldy Oddźwięki Kapitanowie zuchy Marsz ślubny Wyznanie Krasnoludki Włóczęgi jedyna Stare miasto Chore perły i inne opowiadania kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów it-ever.eu |
Letar du efter ett lyxigt hotell för semester? Hitta de bästa erbjudandena på https://www.ehotelsreviews.com/ua-sv och känn dig speciell! https://banovce-nad-bebravou.ebetonovezumpy.sk Prodej betonových septiků Prodej betonových septiků Svoboda nad Úpou |