Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Znachor
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

widziałem, ale ludzie opowiadali. O różnych cudach. — A na przykład, zrób łaskę, opowiedz. — Ja tam takich rzeczy nie umiem — zastanowił się gość — ale co słyszałem, jak potrafię, powtórzę. — Powtórz, powtórz — mała Natalka przysunęła się doń. Zaczął niechętnie mówić o matce, której bliźnięta urodziły się martwe, o kupcu, któremu towar złodzieje ukradli, o bluźniercy, któremu język usechł, żołnierzu, któremu na wojnie obie ręce urwało, a wszystkim Ostrobramska pomogła. Skończyli właśnie jeść i kobiety zabierały się do sprzątania, ale stanęły nieruchomo, zasłuchane w słowa opowiadającego. On zaś z natury widać milczek, mówił cicho i krótko. — Dużo i innych cudów nasłuchałem się. Wszystkiego nie spamiętam — zakończył. — Ale to przecie katolicki obraz? — zapytała Zonia. — Katolicki. — Interesuje mnie — odezwał się znów Wasil — czy Ona i ludziom innej wiary pomaga, na ten przykład prawosławnym? — Tego nie wiem — gość wzruszył ramionami — ale tak myślę, że byle tylko był dobry człowiek, to każdemu pomoże. — Byle, wiadomo, chrześcijanin — gniewnie poprawiła go matka Agata. — Nie powiesz przecie, że pomogłaby Żydu! — Żydu? — odezwał się basem milczący dotychczas rudy parobek. — Na Żyda Ona jeszcze by cholerę zesłała. I taki skutek. Zaśmiał się głośno i klepnął się po kolanach. Stary Prokop wstał i przeżegnał się. Było to sygnałem dla pozostałych. Kobiety wzięły się do mycia naczyń. Mężczyźni wyszli przed dom oprócz Wasila, który został przy stole. Mielnik wypalił fajeczkę, po czym przyniósł sobie kożuch, rozesłał go pod klonem na trawie i położył się, by zażyć drzemki po sytnym obiedzie. — Ja tu za robotnika służę — zagaił rozmowę rudy chłop, zwracając się do siedzącego obok przybysza. — Już szósty rok służę. Dobry młyn. A ty z fachu kim będziesz? — Ja bez fachu. Różne roboty znam… — Jakbyś tu na noc został, a rankiem miał ochotę, to jeżeli na ślusarskiej robocie rozumiesz się, poprawisz mi rewolwer. Zaciął się i kurek nie podnosi. Diabeł w niego jakiś wstąpił. — O nocleg prosiłem; pozwolili, to i przenocuję. A rankiem chętnie zobaczę. Trochę umiem ślusarki. — To i podziękuję tobie. — A nie trzeba. I tak za gościnność chciałbym się wypłacić. Dobrzy to ludzie. Parobek potwierdził. Ludzie szczerzy, nic im zarzucić nie można. Stary wymagający i surowy, ale sprawiedliwy. Ostatniego grosza z człowieka nie wyciągnie i ostatniego potu nie wyciśnie. Chociaż opowiadali o nim, że rodzonego brata z torbami puścił i że ten dzieci mu przeklął. Ale nie wiadomo, jak tam było, bo było dawno. Więcej jak czterdzieści lat temu. A co do przekleństwa, to może i było, bo w dzieciach Prokopowi nie powiodło się. Najstarszy syn utonął, średni na wojnie zginął. Została po nim tylko wdowa, taż właśnie Zonia, że z biednych była, to już u świekrów po śmierci męża została. Zdrowa baba i młoda jeszcze. Niejedną dziewuchę zakasuje. Stara Agata jej nie lubi. Przyczepia się. Były różne powody, ale teraz… Nawet z Olgą-majstrową, córką Prokopa, pogodziły się. Tylko stara bardziej zawzięta. A Olga też dobra baba. Zła nikomu nie życzy… — Wczoraj niosę siano do chlewu, a ona krowę doi. I powiada: Słuchaj, Witalis, tobie już dawno pora żenić się. A mnie śmiech. Gdzie mnie żenić się. To i mówię: Chyba z tobą, Olga. A ona, wiem, do tego nauczyciela w Biernatach upodobanie ma. To wyszczerzyła zęby i mówi: Tobie, mówi, Witalis, nie ja, mówi, w głowie. Tobie by Zonia,

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Maria De La Fayette, Jacob i Wilhelm Grimm, Francis Jammes, Klemensas Junoša, Joseph Conrad, Fagus, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Denis Diderot, Julius Hart, Maria Konopnicka, Alter Kacyzne, Anatole le Braz, Jean-Marc Bernard, Charles Guérin, nieznany, Max Elskamp, Pedro Calderón de la Barca, Anatol France, Marceline Desbordes-Valmore, Johann Wolfgang von Goethe, Hans Christian Andersen, Joachim Gasquet, Homer, Marija Konopnicka, Björnstjerne Björnson, Fryderyk Hebbel, Karl Gjellerup, Stefan Grabiński, Józef Czechowicz, George Gordon Byron, Stanisław Brzozowski, , Antoni Czechow, brak, Charles Cros, Max Dauthendey, Aleksander Fredro, Antonina Domańska, Alfred Jarry, Alojzy Feliński, Gustave Kahn, Franciszek Karpiński, Guillaume Apollinaire, Theodor Däubler, Charles Baudelaire, Louis Gallet, Stanisław Korab-Brzozowski, Rudolf G. Binding, Dōgen Kigen, Władysław Anczyc, Fryderyk Hölderlin, James Oliver Curwood, Daniel Defoe, Wincenty Korab-Brzozowski, Frances Hodgson Burnett, René Descartes, Aloysius Bertrand, Tristan Derème, Théodore de Banville, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Andrzej Frycz Modrzewski, Charles Baudlaire, Seweryn Goszczyński, Jan Kasprowicz, Louis le Cardonnel, Henry Bataille, Deotyma, Anatole France, Honore de Balzac, Anton Czechow, Casimir Delavigne, Michaił Bułhakow, Stefan George, Aleksander Dumas, Wiktor Gomulicki, Léon Deubel, Tadeusz Boy-Żeleński, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Rudyard Kipling, Konstanty Gaszyński, E. T. A. Hoffmann, Michał Bałucki, Maria Dąbrowska, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Wiktoras Gomulickis, Hugo von Hofmannsthal, Aleksander Brückner, Adam Asnyk, Eurypides, Bolesław Prus, Miguel de Cervantes Saavedra, Zygmunt Gloger,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Zwierciadło
Już
więzienie
Puk z Pukowej Górki
śpiewny pocałunek
Prządka
Warkocz
Dolinami rzek Opisy podróży wzdłuż Niemna, Wisły, Bugu i Biebrzy
Order
Na jagody

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.info




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.