Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Znachor
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

karakułowej, wysokiej czapie i w długich butach z lakierowanymi cholewami. Chodził tak jak gdyby nigdy nic na oczach wszystkich. Chłopi gęby szeroko otwierali i jeden drugiego łokciem w bok trącał, bo nikt uwierzyć nie mógł, że to prawda, co baby opowiadały, że robotnik Prokopa Mielnika, jakiś przybysz z daleka, Antoni Kosiba, cudem z kalectwa Wasila wyleczył. Jak głośne przedtem było nieszczęście Wasila, tak głośno teraz mówiono o jego wyzdrowieniu. Mówiono w Biernatach i w Radoliszkach, w Wickunach i w Nieskupej, w Pobereziu i w Gumniskach. A stamtąd wieści szły dalej, aż po zaścianki Romejków i Kuncewiczów, po wielkie wioski nad Ruczejnicą i jeszcze dalej. Tam mniej ludzie się tym zajmowali, ze względu na odległość, ale tu, pod bokiem, o nadzwyczajnym wyzdrowieniu we młynie wszyscy pamiętali. Toteż gdy pod koniec lutego, na wyrębie w Czumskim lesie, padająca brzoza przygniotła gospodarza z Nieskupej, Fiodorczuka, sąsiedzi uradzili wieźć go do młyna, do Antoniego Kosiby. Przywieźli go prawie bez duszy. Krew mu się gardłem rzucała i nawet jęczeć już przestał. Gdy rozwalenki ciągnione przez małego, pękatego konika stanęły przed młynem, Antoni akurat worek z otrębami niósł do świrna. — Ratuj, bracie — odezwał się doń jeden ze starowierców. — Sąsiada nam drzewo przygniotło. Czworo dzieci małych sierotami okrągłymi zostanie, bo matkę w zeszłym roku pochowalim. Wyszedł i Prokop, a ci do niego, by wstawił się za nimi. — Twego syna wyleczył, niechże i Fiodorczuka ratuje. — Nie moja sprawa, dobrzy ludzie — odpowiedział Prokop poważnie — ani mu zabronić nie mogę, ani kazać. To jego rzecz. Tymczasem Antoni otrzepał ręce z mąki i przyklęknął na śniegu przy saniach. — Weźcie go ostrożnie — powiedział po chwili — i nieście za mną. Po wyzdrowieniu Wasila Antoni już na stałe pozostał w przybudówce. Tam było mu wygodniej, a i tak pusta stała. Tam też zaniesiono Fiodorczuka. Do wieczora Antoni zajmował się nim, a wieczorem poszedł do izby, gdzie czekali chłopi nieskupscy. — Dzięki Bogu — powiedział — wasz sąsiad mocny mężczyzna i grzbiet został cały. Tylko sześć żeber mu złamało i obojczyk. Zawieźcie go do domu i niech leży, póki krwią pluć nie przestanie. Jak tylko mu na kaszel się zbierze, niech lód łyka. Gorącego mu nic nie dawajcie. Tak samo ręką lewą niech nie rusza. Zgoi się. Za dni dziesięć niech po mnie kto przyjedzie, to sam zobaczę. — A nie umrze? — Ja nie prorok — Antoni wzruszył ramionami — ale myślę, że jeżeli zrobicie wszystko, jak mówię, to wyżyje. Zabrali Fiodorczuka i odjechali. Nie minęło jednak dni dziesięć, a z tejże Nieskupej przywieźli nowego pacjenta. Parobek jednego z gospodarzy przy rąbaniu lodu na rzece pośliznął się przy zamachu i rozwalił sobie siekierą stopę niemal do kostki. Czy siekiera była zardzewiała, czy z łapcia jakieś paskudztwo do rany weszło, dość iż noga w oczach czerniała. Sam ranny zdawał sobie sprawę z tego, że to gangrena. Antoni tylko pokręcił głową i mruknął: — Ja tu już nie pomogę. Noga przepadła. — Ratuj choć życie! — błagał biedak. — Trzeba nogę obciąć tu, w tym miejscu — Antoni wskazał nad kolanem. — Kaleką na całe życie zostaniesz i jeszcze mnie będziesz przeklinać. Jeszcze powiesz, że był sposób. — Przysięgam, bracie, ratuj życie. Toż sam widzę czarne plamy. Gangrena. — Jak chcesz — zgodził się po namyśle Antoni. Operacja była nader bolesna i osłabiła chorego tak, że przez kilka dni nie było mowy o zabraniu go do domu. Jednak życiu jego

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Maria De La Fayette, Anatole France, René Descartes, Andrzej Frycz Modrzewski, Aleksander Brückner, Zygmunt Gloger, George Gordon Byron, Pedro Calderón de la Barca, Maria Konopnicka, Guillaume Apollinaire, Aloysius Bertrand, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Homer, Władysław Anczyc, Alfred Jarry, Björnstjerne Björnson, Frances Hodgson Burnett, Anatole le Braz, Tristan Derème, Charles Cros, Louis Gallet, Denis Diderot, Casimir Delavigne, Adam Asnyk, Alojzy Feliński, Charles Baudelaire, Anatol France, Aleksander Fredro, Rudyard Kipling, Marija Konopnicka, Léon Deubel, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Max Dauthendey, Dōgen Kigen, Fryderyk Hebbel, Max Elskamp, Bolesław Prus, Miguel de Cervantes Saavedra, Alter Kacyzne, Wiktoras Gomulickis, Stefan Grabiński, Fagus, brak, Stanisław Brzozowski, Hans Christian Andersen, Maria Dąbrowska, Joseph Conrad, Hugo von Hofmannsthal, Fryderyk Hölderlin, Theodor Däubler, Antoni Czechow, Honore de Balzac, Konstanty Gaszyński, Francis Jammes, Jean-Marc Bernard, Wiktor Gomulicki, Julius Hart, Klemensas Junoša, Franciszek Karpiński, Antonina Domańska, Charles Guérin, Józef Czechowicz, Charles Baudlaire, Wincenty Korab-Brzozowski, Eurypides, Stanisław Korab-Brzozowski, nieznany, Aleksander Dumas, Anton Czechow, Joachim Gasquet, Karl Gjellerup, Marceline Desbordes-Valmore, Michał Bałucki, Henry Bataille, Gustave Kahn, Jan Kasprowicz, E. T. A. Hoffmann, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Louis le Cardonnel, Stefan George, Jacob i Wilhelm Grimm, Rudolf G. Binding, Daniel Defoe, Théodore de Banville, Tadeusz Boy-Żeleński, , Seweryn Goszczyński, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Johann Wolfgang von Goethe, Michaił Bułhakow, Deotyma, James Oliver Curwood,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Słodka potrawa
Lietuvaitės
Lord Jim
Śnieg spadnie
Przybieżeli do Betlejem
O przyjmowaniu wskazań
Pobudka grunwaldzka
Chore perły i inne opowiadania
Olbrzymka
knajpa

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.info




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.