Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Znachor
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

przypominam sobie. — Ach tak. Czy przypomina pan doktor sobie wobec tego chociażby jeden wypadek tego rodzaju? — Nie. — To dziwne. Kosiba leczył w bezpośrednim sąsiedztwie Radoliszek, leczył w fatalnych warunkach higienicznych, używał najprymitywniejszych narzędzi do operacji i pomimo to nie słyszał pan doktor o żadnym wypadku śmierci z jego winy?… A może pan słyszał? — Nie — po chwili namysłu odpowiedział lekarz. — Czym to sobie należy tłumaczyć? Czy Kosiba miał małą praktykę? — Nie liczyłem jego pacjentów. — Pan się myli, doktorze. Pańskie zeznania w pierwszej instancji stwierdzają, że pan liczył. Upraszam Wysoki Sąd o odczytanie odnośnego ustępu zeznań świadka. Tom drugi strona trzydziesta trzecia, ustęp pierwszy. Przewodniczący skrzywił się. — To dla sprawy nie jest istotne. — Chcę wykazać, że Kosiba miewał do dwudziestu pacjentów dziennie według obliczeń świadka doktora Pawlickiego. Odczytano wskazany ustęp, po czym obrońca znów zwrócił się do świadka: — Na pytanie pana prokuratora oświadczył pan, że był trzykrotnie w izbie Kosiby, w czym raz na wezwanie? — Tak jest. — Po co pana wzywano? — Po katastrofie motocyklowej do dwojga ciężko rannych. — Kto pana wzywał? — Niejaki Wojdyłło, jak się później dowiedziałem, właśnie sprawca katastrofy. — A na czyje polecenie pana wzywał? — Zdaje się, że na polecenie Kosiby. — Czy nie przypomina pan doktor sobie, czym tłumaczył panu Kosiba, że go wzywał? — Owszem. Było dwoje poważnie rannych i twierdził, ze sam nie może dać sobie rady. — Czy błagał pana doktora o ratowanie rannej dziewczyny? — Tak, ale uznałem jej stan za beznadziejny. Zastosowałem tylko zastrzyk na wzmocnienie serca. — Czy Kosiba prosił pana doktora o pozwolenie skorzystania z pańskich narzędzi chirurgicznych celem operowania rannej? — Owszem, ale żaden lekarz na moim miejscu nie spełniłby takiej prośby. — Czy też żaden lekarz nie zechciałby operować umierającej tylko dlatego, że pobieżne oględziny nasunęły mu przypuszczenie, że operacja nie uratuje chorej? Doktor Pawlicki poczerwieniał. — Pan nie ma prawa mnie obrażać! — Uchylam to pytanie — powiedział przewodniczący. Adwokat skinął głową. — Co skłoniło pana doktora do mniemania, że stan rannej jest beznadziejny? — To było wgniecenie podstawy czaszki! Puls zanikł niemal zupełnie. — A wie pan doktor o tym, że znachor Kosiba przeprowadził operację i uratował pacjentkę? — Wiem. — Czym to można wyjaśnić? Lekarz wzruszył ramionami. — Najbardziej zdumiewający wypadek w mojej praktyce. Sądzę, że też stało się to tylko nader dziwnym przypadkiem. — Czy gdy pan doktor przyjechał do młyna, znachor zakomunikował panu własną diagnozę? — Tak. — A była ona zgodna z pańską? — Tak. — Czy zatem nie wydaje się panu doktorowi, iż Antoni Kosiba, ustalając trafną diagnozę i pomyślnie przeprowadzając wysoce niebezpieczną operację, wykazał duży talent chirurgiczny? Lekarz zawahał się. — Owszem. Lojalnie muszę przyznać, że w wielu wypadkach zastanawiało mnie to. — Dziękuję. Więcej pytań nie mam — adwokat skinął głową i z uśmieszkiem spojrzał na prokuratora. Z kolei odczytano zeznania kilku świadków oskarżenia z poprzedniej rozprawy, po czym jeden po drugim zjawiali się świadkowie powołani przez obronę. A więc zeznawał stary młynarz, jego syn, państwo Czyńscy, wreszcie

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Tadeusz Boy-Żeleński, Aleksander Fredro, Charles Guérin, Adam Asnyk, Eurypides, Anton Czechow, Homer, Théodore de Banville, Charles Baudlaire, Casimir Delavigne, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Tristan Derème, George Gordon Byron, Joseph Conrad, Wiktor Gomulicki, Fagus, Maria De La Fayette, Henry Bataille, Fryderyk Hölderlin, Aleksander Brückner, Karl Gjellerup, Marija Konopnicka, Andrzej Frycz Modrzewski, Charles Baudelaire, Honore de Balzac, Marceline Desbordes-Valmore, Michaił Bułhakow, René Descartes, Anatole le Braz, Maria Konopnicka, Francis Jammes, Stefan Grabiński, Wincenty Korab-Brzozowski, Alojzy Feliński, Theodor Däubler, , Aleksander Dumas, Jacob i Wilhelm Grimm, Konstanty Gaszyński, Franciszek Karpiński, James Oliver Curwood, Władysław Anczyc, Michał Bałucki, Johann Wolfgang von Goethe, Alfred Jarry, Fryderyk Hebbel, Seweryn Goszczyński, Gustave Kahn, Denis Diderot, Stanisław Korab-Brzozowski, Zygmunt Gloger, Stefan George, Dōgen Kigen, Maria Dąbrowska, E. T. A. Hoffmann, Rudolf G. Binding, brak, Klemensas Junoša, Louis Gallet, Anatol France, Hans Christian Andersen, nieznany, Max Dauthendey, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Pedro Calderón de la Barca, Léon Deubel, Deotyma, Frances Hodgson Burnett, Jan Kasprowicz, Antoni Czechow, Stanisław Brzozowski, Julius Hart, Aloysius Bertrand, Louis le Cardonnel, Alter Kacyzne, Rudyard Kipling, Joachim Gasquet, Józef Czechowicz, Bolesław Prus, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Guillaume Apollinaire, Charles Cros, Björnstjerne Björnson, Miguel de Cervantes Saavedra, Wiktoras Gomulickis, Anatole France, Max Elskamp, Jean-Marc Bernard, Antonina Domańska, Hugo von Hofmannsthal, Daniel Defoe,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Pobudka grunwaldzka
Anioł Pański
wąwozy czasu
Wyrzut pośmiertny
Ślimak i róża
Jednooczka, Dwuoczka, Trzyoczka
Aptekarzowa
Przybieżeli do Betlejem
polacy
Okna

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.net




zaproszenia komunijne
Serwis telefonów Kraków Cennik
fotowoltaika wrocław
© 2015 Zbiór książek.