Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kiwony
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

końca. — Aha — zdziwiła się pani Domaszkowa — patrzcie no państwo! I to pan Cezary zajmuje się tym? — Eeee tam, zaraz zajmuje się! Ot, po prostu, chodzi, mruczy pod nosem, a przechodząc czy mimo kominka, czy koło biurka palcem mach!… i już kiwon głową, o tak… bez końca. Czasem to i dwie godziny kiwa się. Sprytnie tak zmajstrowany. — Wiem, wiem, pamiętasz Józku, u państwa Łyczkowskich też były takie dwie figurki? — Pamiętam. — O, u jaśnie pana — machnął ręką kamerdyner — to tych kiwonków jest masa. I duże, i małe, i te w sypialni też. Rozległy się dwa krótkie ostre dzwonki i Piotr poderwał się z miejsca: — Jaśnie pan prosi. Ogromny ciemnoczerwony gabinet pełen pozłocistych brązów i wielkie biurko w środku, wyglądające jak ołtarz, nie sprawiały jeszcze tak przytłaczającego wrażenia, jak siedzący w wielkim gotyckim fotelu siwy pan z szeroką brodą i z równie siwymi krzaczastymi brwiami, sterczącymi znad oprawy szkieł. — Proszę — odezwał się, nie wstając. Pani Domaszkowa drobnym kroczkiem, dygając raz po raz, przeszła przez pokój: — Moje uszanowanie panu, moje najniższe uszanowanie. Pan Cezary podał jej końce palców i wskazał krzesło stojące dość daleko od biurka. Józef pocałował stryja w rękę, nie mogąc zdobyć się na powitanie. Pan Cezary poklepał go po ramieniu: — No, winszuję ci chłopcze. Pokażże swoje świadectwo. Rozwinął papier i przeczytał uważnie. — Hm… dobrze — mruknął — siadaj tu. Cóż nic nie mówisz? — Dziękuję stryjaszkowi — bąknął Józef. — Jakież masz zamiary? Czy chciałbyś kształcić się dalej? — Tak jest, stryjaszku. — No, a w jakimż kierunku? Pani Domaszkowa odezwała się najsłodszym głosem, na jaki zdobyć się umiała: — Właśnie, proszę szanownego pana, Józek, sądzę, jeżeli szanowny pan nadal nam swojej łaski i dobroci nie odmówi, mógłby kształcić się na lekarza i takim sposobem na człowieka wyjść. Doktorzy dobrze zarabiają… — Zaraz, zaraz — niecierpliwie przerwał pan Cezary, stukając palcem po szerokiej poręczy — pani bratowa nie oduczy się nigdy tej nieznośnej gadatliwości. Pani Domaszkowa umilkła natychmiast. — Więc chcesz iść na medycynę? — zwrócił się pan Cezary do Józefa. — Tak jest, stryjaszku — kiwnął głową Józef. Pan Cezary pogładził brodę, sięgnął do dużego pudła, wydobył cygaro, systematycznie obciął koniec scyzorykiem, zapalił i puszczając kłąb dymu w górę, zaczął: — Owszem. Pochwaliłbym ten zamiar, gdybym nie miał względem ciebie innych. Jesteś już dość dorosły, bym mógł z tobą o tym mówić. Wiesz zapewne, że ród Domaszków słynął z tego, że wydał Mikołaja, znakomitego kronikarza, Bolesława, biskupa i autora kalendarza łowieckiego, wreszcie Dominika, który pisał fraszki. Słowem ród nasz służył kulturze naszego narodu piórem i umysłem. Otóż, mój chłopcze, dziad twój, a mój ojciec, świętej pamięci Ksawery, Panie świeć nad jego duszą, zwierzył mi się, że w swoim czasie, kiedy zaledwie był po ślubie ze swoją drugą żoną, a twoją babką, poznał w Paryżu naszego wieszcza Juliusza Słowackiego. Pan Cezary odsapnął, poprawił szkła i mówił dalej: — Twoja babka, a moja najdroższa matka, świętej pamięci Melania, była wówczas słynna z piękności, a

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Francis Jammes, René Descartes, E. T. A. Hoffmann, Aleksander Fredro, Louis Gallet, Joseph Conrad, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Bolesław Prus, Rudyard Kipling, Jacob i Wilhelm Grimm, Hugo von Hofmannsthal, Wiktoras Gomulickis, Homer, Michał Bałucki, Julius Hart, Léon Deubel, Honore de Balzac, Eurypides, Dōgen Kigen, Anton Czechow, Joachim Gasquet, , Stanisław Brzozowski, Pedro Calderón de la Barca, Guillaume Apollinaire, Stanisław Korab-Brzozowski, Karl Gjellerup, Henry Bataille, Charles Baudlaire, nieznany, Aleksander Dumas, Konstanty Gaszyński, Zygmunt Gloger, Franciszek Karpiński, Władysław Anczyc, Marceline Desbordes-Valmore, Charles Cros, Alfred Jarry, Marija Konopnicka, James Oliver Curwood, Wincenty Korab-Brzozowski, Casimir Delavigne, Anatole France, Björnstjerne Björnson, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Tadeusz Boy-Żeleński, Anatole le Braz, Charles Guérin, Fryderyk Hölderlin, Tristan Derème, Stefan Grabiński, brak, Gustave Kahn, Anatol France, Seweryn Goszczyński, Deotyma, Louis le Cardonnel, Klemensas Junoša, Maria Konopnicka, Jean-Marc Bernard, Théodore de Banville, Rudolf G. Binding, Antonina Domańska, Charles Baudelaire, Alter Kacyzne, George Gordon Byron, Michaił Bułhakow, Stefan George, Jan Kasprowicz, Aloysius Bertrand, Miguel de Cervantes Saavedra, Hans Christian Andersen, Maria De La Fayette, Theodor Däubler, Denis Diderot, Frances Hodgson Burnett, Adam Asnyk, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Andrzej Frycz Modrzewski, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Daniel Defoe, Johann Wolfgang von Goethe, Alojzy Feliński, Fagus, Max Elskamp, Józef Czechowicz, Wiktor Gomulicki, Fryderyk Hebbel, Aleksander Brückner, Antoni Czechow, Maria Dąbrowska, Max Dauthendey,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

pieśń
Lord Jim
o niebie
żal
Pomoc dajcie mi, rodacy
Gaśnięcie
Październik
Pięć palców dłoni
Dym
Źrałe są w ogniu nurzane

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.net.pl




pojemniki na piasek i sól castorama
zobacz zrodlo oraz inne
© 2015 Zbiór książek.