Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kiwony
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

człowiekiem. — Na każdego może przyjść chwila słabości — sentencjonalnie zauważył Pękalski. — Właśnie — z przekonaniem podkreślił Piotrowicz — i jestem pewien, że już wam to minęło. Prawda? — Semper avanti! — zawołał Kamil Zenon. — Razem, młodzi przyjaciele! Zdusimy centaury! — No! Dajcie łapę i wszystko w porządku — wyciągnął rękę Piotrowicz. I tak rozeszło się po kościach. Argumenty profesora i Pękalskiego dokonały reszty. Józef postanowił zostać. Ostatecznie skoro się powiedziało „a”, należy powiedzieć i „b”. Początek walki był wprawdzie zniechęcający, ale nie odbierał wiary w zwycięstwo. Zresztą przyjdą posiłki. Mianowicie w obronie „Tygodnika Niezależnego” wystąpić obiecał sam Alfred Umaniecki na łamach swoich „Prądów”. To znaczy bardzo wiele. Poza tym dwa dzienniki zamieszczą list otwarty Piotrowicza, a w „Tygodniku” da się mocną odprawę oszczercom. Słowem — nie trzeba przerażać się jednolitością wrogiej opinii i zatracać spokoju w ocenie sytuacji. Domaszko wyszedł z redakcji razem z profesorem Chudkiem i z panną Lusią Hejbowską. Kiedyś w obecności profesora użył jego nazwiska w drugim przypadku, mówiąc: — pana profesora Chudka. Profesor wówczas tak się obraził, że rąbnął całe kazanie o deklinacji niektórych nazwisk i o konieczności nazywania go nie Chudkiem, lecz Chudekiem. Od tego czasu Józef pilnował się, by ponownie nie dotknąć drażliwego profesora, lecz teraz przez nieuwagę wymknęło się mu pytanie: — Może odprowadzimy najpierw profesora Chudka? Wszelkie sprostowania nie odniosłyby żadnego skutku. Profesor zrobił się czerwony i, stukając laską w chodnik, zasyczał: — Jakiego Chudka!? Proszę nie przekręcać mego nazwiska! To jest oburzające! — Przepraszam bardzo… — Do widzenia państwu — ze złością wyrzucił z siebie i ledwie uchyliwszy kapelusza, odszedł szybkim krokiem. Lusia spojrzała na strapionego Józefa i wybuchnęła śmiechem. Wówczas i on roześmiał się. — Dziwak z tego profesora — mówiła Lusia — ale bardzo go lubię. — To przecież są nieuzasadnione pretensje — tłumaczył się Domaszko — stołek — stołka, a nie stołeka, kubek — kubka, a nie kubeka. — Oczywiście — uspokajała go Lusia — nie ma się czym przejmować. Ale pan jest dziś w ogóle bardzo zdenerwowany. Zaczął uskarżać się jej na przeciwności losu. Mówił więc o natrętnym Kowalnickim, który mu wchodzi na głowę, o oszczerstwach dziennikarskich, o wybujałości zasad Piotrowicza, który z niczym i z nikim nie chce się liczyć. Rozżalił się tym opowiadaniem tak, że aż mu głos drżał. — Biedny pan Józef — pocieszała go Lusia — po co się martwić, wszystko będzie dobrze. Szkoda nerwów. Timbre jej ciepłego, świeżego głosu był tak przekonywający, że Józef rozchmurzył się od razu. — A co pani sądzi o naszym „Tygodniku”: czy nie znajduje pani, że jest w nim pewna przesada w tej pasji? Lusia oświadczyła, że wcale tego nie znajduje: — Przecież trzeba tępić szkodników. — A wujenka pani? — Ach, wujenka! Wujenka powiada, że młodość niepragnąca walki, młodość nierewolucyjna jest tak samo chorobliwa, jak starość nieumiejąca kierować się pobłażliwością,

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Gustave Kahn, Dōgen Kigen, nieznany, Tadeusz Boy-Żeleński, Charles Cros, Pedro Calderón de la Barca, Konstanty Gaszyński, Zygmunt Gloger, Franciszek Karpiński, Aloysius Bertrand, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Alfred Jarry, Joachim Gasquet, Klemensas Junoša, Joseph Conrad, Deotyma, Maria Konopnicka, Maria De La Fayette, Björnstjerne Björnson, Wiktoras Gomulickis, James Oliver Curwood, Rudolf G. Binding, Eurypides, Stanisław Korab-Brzozowski, Anatole le Braz, Jan Kasprowicz, Daniel Defoe, Charles Baudlaire, George Gordon Byron, René Descartes, Aleksander Fredro, Andrzej Frycz Modrzewski, Jacob i Wilhelm Grimm, Anatole France, Fryderyk Hölderlin, Frances Hodgson Burnett, Marceline Desbordes-Valmore, Louis le Cardonnel, Michaił Bułhakow, Max Dauthendey, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Seweryn Goszczyński, Honore de Balzac, Józef Czechowicz, Louis Gallet, Fagus, Jean-Marc Bernard, Julius Hart, Charles Baudelaire, Fryderyk Hebbel, Henry Bataille, Homer, Francis Jammes, Tristan Derème, Antoni Czechow, Bolesław Prus, Adam Asnyk, Wincenty Korab-Brzozowski, Anton Czechow, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Karl Gjellerup, Stanisław Brzozowski, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Max Elskamp, Alojzy Feliński, Théodore de Banville, Anatol France, Alter Kacyzne, Theodor Däubler, Johann Wolfgang von Goethe, Hans Christian Andersen, E. T. A. Hoffmann, Władysław Anczyc, Charles Guérin, Michał Bałucki, , Casimir Delavigne, Rudyard Kipling, Miguel de Cervantes Saavedra, Denis Diderot, Stefan George, Guillaume Apollinaire, Stefan Grabiński, Maria Dąbrowska, Marija Konopnicka, brak, Aleksander Dumas, Léon Deubel, Hugo von Hofmannsthal, Wiktor Gomulicki, Antonina Domańska, Aleksander Brückner,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

legenda
deszcz w concarneau
Marsz strzelców
Aptekarzowa
Oddźwięki
Życie-i-śmierć
Laura i Filon
Albatros
Wilk i człowiek
Wyznanie artysty

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.biz




blogowpisy.pl
hostie
© 2015 Zbiór książek.