Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kiwony
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

przez tygodnik łotrami, że wziął może łapówkę za poderwanie finansowych postaw pisma. Z tymi rzeczami trzeba być ostrożnym. Z kolei uspokojony już Piotrowicz uderzył w nutę obowiązku obywatelskiego i wewnętrznych nakazów moralnych. I znowu zabrał głos profesor Chudek. Mówił, że Józef sam sobie robi krzywdę, zamykając przed sobą drogę do rozwoju własnego pióra, które swym pierwszym odezwaniem się zrobiło tak dodatnie wrażenie… — Kolega Piotrowicz — przerwał Józef — mówi, że to mydło. — Nie przesadzajmy, nie przesadzajmy — stanowczo zatrzymał go profesor — pan wie równie dobrze, jak i ja, że Piotrowicz nazywa mydłem wszytko to, w czym autor nie piętnuje nikogo. To jego sposób mówienia. A naprawdę… — Mówiłem szczerze — wtrącił Piotrowicz. — Wiemy, wiemy! Ja też mówię szczerze. Otóż telefonowała do mnie pani Krotyszowa i gratulowała artykułu o Słowackim. Jeżeli taka wybitna intelektualistka jak ona chwali — to już nie trzeba komentarzy. Była zachwycona, a gdy powiedziałem jej, że autorem artykułu jest ni mniej ni więcej tylko potomek wieszcza, zobowiązała mnie, że pana przyprowadzę do niej na herbatkę. Pójdziemy tam pojutrze. Zresztą sam Alfred Umaniecki wyrażał się o tymże artykule niezwykle pochlebnie, co u niego jest rzadkością. Inni też mówili z uznaniem. Zaprzepaszczać swój talent dla paru anonimów i pomyj w brukowcach — to istny nonsens! Domaszko musiał przyznać mu rację. — Ale, widzicie panowie, ja do tych awantur wprost nie mam dość silnych nerwów! — Trzeba hartować wolę i trzymać się w garści — pouczył go Piotrowicz. — Więc powiadam — ciągnął profesor Chudek — jeżeli pan będzie nadal czuł się w obecnej roli źle, przecież nikt pana nie zatrzymuje. Ale tak nagle, z miejsca!… Nie, to byłoby tylko szkodzenie sobie samemu i sprawie. A chyba pan nie chce szkodzić sprawie, którą sam uznaje za dobrą? — Mowy nie ma — potwierdził Domaszko. — Więc widzi pan. Jesteśmy identycznego zdania i wszystko się ułożyło. Ma pan koniak? — Mam. — No, to każ pan dać. A czarna kawa jest? — W tej chwili każę zrobić. Gdy wychodził, usłyszał, jak Piotrowicz powiedział: — To bałwan. A profesor uspokajał Piotrowicza: — Pozbędziemy się go wówczas, gdy… Dalej nie słyszał, lecz i to go wzburzyło. „Dobre ptaszki — myślał — pismo przecież jest moje. Jeżeli zechcę, to nikomu nie odstąpię i już”. Panowie wypili kawę, po kilka kieliszków najtańszego koniaku, jaki Józef mógł znaleźć w domu, i wynieśli się. — A, pamiętaj pan — żegnał go Chudek — że pojutrze na piątą idziemy do Krotyszowej. — Z całą przyjemnością — zapewnił szczerze Domaszko. Zaciekawiło go bardzo środowisko, w jakim obracała się ta pani, no i jej sąd o artykule. Zatelefonował do państwa Szczerkowskich, lecz dowiedział się, że Lusi nie ma w domu. Poszła z wizytami wraz z wujenką. Nie miał nic do roboty. Zabrał się więc do pisania studium o paryskich latach Słowackiego. Znał wybornie przedmiot, gdyż śp. stryj Cezary zasypywał go lekturą o wieszczu, a i w swojej bibliotece miał materiałów w bród. Jednakże nie był usposobiony do pisania i odłożył pióro. Na kino nie miał najmniejszej ochoty. Nagle

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Marceline Desbordes-Valmore, Julius Hart, Rudyard Kipling, Józef Czechowicz, Denis Diderot, Maria Dąbrowska, Stefan Grabiński, Hans Christian Andersen, Charles Guérin, Anatol France, brak, Rudolf G. Binding, Gustave Kahn, Léon Deubel, Alter Kacyzne, Jacob i Wilhelm Grimm, Karl Gjellerup, Andrzej Frycz Modrzewski, Daniel Defoe, Charles Cros, Théodore de Banville, Franciszek Karpiński, Honore de Balzac, Wincenty Korab-Brzozowski, Björnstjerne Björnson, , Stefan George, Maria Konopnicka, Homer, Johann Wolfgang von Goethe, Anatole France, E. T. A. Hoffmann, Tristan Derème, Klemensas Junoša, Michaił Bułhakow, Wiktoras Gomulickis, George Gordon Byron, Fryderyk Hebbel, Louis Gallet, Joseph Conrad, Antoni Czechow, Joachim Gasquet, Frances Hodgson Burnett, nieznany, Wiktor Gomulicki, Stanisław Brzozowski, Eurypides, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Pedro Calderón de la Barca, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Władysław Anczyc, Dōgen Kigen, Fagus, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Antonina Domańska, Jan Kasprowicz, Alojzy Feliński, Deotyma, Jean-Marc Bernard, Max Elskamp, Tadeusz Boy-Żeleński, Aleksander Fredro, Theodor Däubler, Marija Konopnicka, Francis Jammes, Guillaume Apollinaire, Stanisław Korab-Brzozowski, Adam Asnyk, Konstanty Gaszyński, Louis le Cardonnel, Max Dauthendey, Charles Baudelaire, Bolesław Prus, Hugo von Hofmannsthal, James Oliver Curwood, Anatole le Braz, Maria De La Fayette, Alfred Jarry, René Descartes, Charles Baudlaire, Seweryn Goszczyński, Aloysius Bertrand, Aleksander Dumas, Michał Bałucki, Anton Czechow, Casimir Delavigne, Fryderyk Hölderlin, Henry Bataille, Miguel de Cervantes Saavedra, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Zygmunt Gloger, Aleksander Brückner,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Oddźwięki
Do Justyny
Syrena
Marzenie ciekawego
Mali czarodzieje
De profundis
Orzeł i sroka
Jedna jeszcze wiosna
O poprawie Rzeczypospolitej
Mysikrólik i niedźwiedź

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.net




zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
zobacz zrodlo oraz inne
© 2015 Zbiór książek.