Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Młyn na wzgórzu
Autor: Karl Gjellerup

straszyć ludzi, tak wyglądała chora, kiedy wyprostowała się pod ciężką pierzyną na powitanie wchodzącej. Liza krzyknęła cicho, bo w pierwszej chwili wydało się jej, że matka umiera. Potem objęła uściskiem ramion wychudłe ciało, wycałowała zbielałą twarz, pieściła matkę rękami i słowami: — Gdzie boli? Tutaj?… Biedne plecy! Zaczęła masować ostrożnie, lecz silnie ręką zbolałe miejsce, czyniąc to wprawnie i bardzo zręcznie. — O jak dobrze… jak dobrze — szeptała chora. — Tamte nie potrafią mi ulżyć… Nawet Maria naciera zbyt twardo… Wyglądasz świeżo i zdrowo! Jak gdyby orzeźwiający powiew wszedł do izby… twoje włosy pachną jesiennym liściem… o piękne, jasne włosy! Otarła łagodnie zwiędły policzek o warkocz córki. Liza jedyna spośród całej rodziny miała jasne włosy, a matka, której posiwiałe kosmyki były niegdyś kruczoczarne, kochała ją właśnie dlatego najbardziej, jak gdyby wskutek jakiejś perwersji smaku. — Nie byłaś już od tak dawna… obawiałam się, że i dzisiaj nie przyjdziesz. — Mam bardzo dużo roboty, matko… Nieraz trzeba popracować i w niedzielę, jeżeli w ciągu tygodnia nie uradzę wszystkiemu. — Tak, tak, dużo roboty… jesteś pracowitym dzieckiem! O, trzeba baczyć pilnie, aby w młynie dobrze się działo… to dobry młyn! — Istotnie, dobry młyn — zaśmiała się Liza. — Zobacz tylko co ci przysyła! Liza przebiegła przez kuchnię i zakrzyknęła na siostry. Natychmiast pojawiła się procesja z Marią na czele, która kanibalskimi ruchami wywijała szynką. Na ostatku szedł Jens, który przybywszy niedawno, zapomniał o beczce pomyj i o chrząkaniu niecierpliwiącej się świni, a zajął się koszykami, w których znajdowały się jabłka i śliwki. Liza wzięła poduszki z drugiego łóżka i podłożyła je matce pod plecy, by mogła usiąść bardziej wyprostowana i godnie powitać uroczystą procesję. Chciwym spojrzeniem pochłaniała stara wszystkie przysmaki. Oczy jej fosforyzowały, wydawało się, że ponad ciemnymi źrenicami, matowymi jak ziemia bagniska, migają ogniki, podobne do błędnych ogników, które tańczą w ludowych baśniach ponad grobami i ukrytymi skarbami. Teraz migotały one nad rzeczywistym skarbem, nad rozłożoną przed nią daniną, jaką młyn na wzgórzu składał kłusowniczemu gniazdu na bagnisku! Liza zdjęła papierowe przykrycie ze słoja z konfiturami, siostry przyniosły z kuchni spodek i łyżeczkę. Stara pochłaniała łapczywie świeżą marmoladę z jabłek, smakowała wargami, gładziła się po brzuchu i powtarzała bez przerwy: — O, to naprawdę dobre! — Prawda? Młynarz jada ją również ze smakiem, nauczyłam się przyrządzać ją wedle jego gustu. Liza była bardzo szczęśliwa, mogąc uraczyć matkę. Opowiadała, że młynarz bardzo życzliwie pozwolił jej narobić konfitur także dla matki, a kiedy dowiedział się o jej chorobie, dał bez proszenia ćwierć funta kawy, jaką sam pija przed południem; opowiadała, że kupiła szynkę za pieniądze, które wmusił jej przy tej czy innej okazji jako dodatek do płacy. Stara słuchała z zadowoleniem, kiwała z ożywieniem głową i uśmiechała się na wpół sprytnie, na wpół naiwnie. Nie wątpiła ani przez chwilę, że Liza zwędziła te wszystkie przysmaki poza plecami swego pracodawcy — dzięki czemu zresztą stawały się jeszcze smaczniejsze i cenniejsze. Liza zauważyła i zgniewało ją to. Ale im usilniej starała się przekonać matkę o swej wielkiej uczciwości, tym szczwaniej zerkały ciemne jak bagnisko oczy, tym pełniejsze zrozumienia były skinienia głową, tym

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Hans Christian Andersen, Jacob i Wilhelm Grimm, Anton Czechow, George Gordon Byron, Charles Guérin, Konstanty Gaszyński, René Descartes, Léon Deubel, Stefan George, Aleksander Brückner, E. T. A. Hoffmann, Rudyard Kipling, Władysław Anczyc, brak, Aleksander Fredro, Hugo von Hofmannsthal, Fagus, Bolesław Prus, Antoni Czechow, Maria De La Fayette, Julius Hart, Michaił Bułhakow, Johann Wolfgang von Goethe, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Daniel Defoe, , Pedro Calderón de la Barca, Eurypides, Aloysius Bertrand, Francis Jammes, Maria Dąbrowska, Louis le Cardonnel, Maria Konopnicka, Fryderyk Hölderlin, Wiktoras Gomulickis, Joachim Gasquet, Adam Asnyk, Charles Baudlaire, Deotyma, Max Elskamp, Denis Diderot, Alojzy Feliński, Seweryn Goszczyński, Homer, Charles Cros, Honore de Balzac, Józef Czechowicz, Aleksander Dumas, Björnstjerne Björnson, Stefan Grabiński, Henry Bataille, Wincenty Korab-Brzozowski, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Casimir Delavigne, Joseph Conrad, Miguel de Cervantes Saavedra, Klemensas Junoša, Anatole France, Tristan Derème, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Guillaume Apollinaire, Wiktor Gomulicki, Michał Bałucki, Theodor Däubler, Théodore de Banville, Stanisław Korab-Brzozowski, Rudolf G. Binding, Anatol France, Fryderyk Hebbel, Anatole le Braz, Max Dauthendey, Tadeusz Boy-Żeleński, Gustave Kahn, Andrzej Frycz Modrzewski, nieznany, Charles Baudelaire, Alfred Jarry, Jean-Marc Bernard, Jan Kasprowicz, Stanisław Brzozowski, Alter Kacyzne, Antonina Domańska, Louis Gallet, Franciszek Karpiński, Zygmunt Gloger, Dōgen Kigen, Marceline Desbordes-Valmore, Karl Gjellerup, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Marija Konopnicka, James Oliver Curwood, Frances Hodgson Burnett,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Złote sidła
Zamek kaniowski
prowincja noc
Pieśń pogrzebowa poległemu rycerzowi
Zagubienie aureoli
Ukrzyżowanie
Wino gałganiarza
Pamiątka
Ubu Król czyli Polacy
W biurze pocztowym

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.com.pl




zobacz co jest na: http://blogtrendy.pl
hostie
interesujesz się reklamą w internecie? zajrzyj https://lukaszsurma.pl/ pozycjonowanie stron internetowych i sklepów lokalne i ogólnopolskie. seo i google ads
© 2015 Zbiór książek.