Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kim
Autor: Rudyard Kipling

myśleć, Przyjacielu całego świata? Mówię ci, poszukiwania nasze nie będą bezowocne. Gdy czas nadejdzie, rzeka wytryśnie z ziemi przed nami. Zdobyłem sobie zasługę, gdym cię posłał w podwoje wiedzy, i dałem ci ten klejnot, jakim jest mądrość. Dopiero co widziałem, że powróciłeś jako naśladowca lekarza Sakyamuniego, tego, który posiada wiele ołtarzy w Bhotiyal. To wystarcza. Jesteśmy razem i wszystko jest, jak było… Przyjacielu całego świata… Przyjacielu gwiazd… mój chelo! Potem jęli gawędzić o sprawach świeckich; jednakowoż, rzecz osobliwa, lama ani razu nie zapytał o szczegóły życia w zakładzie św. Ksawerego ani nie zaciekawił się, nawet w najmniejszym stopniu, zwyczajami i obyczajami sahibów. Dusza jego cała nurzała się jeno w przeszłości, a pamięć wskrzeszała każdy krok ich pierwszej wspólnej podróży, tak pełnej cudów i dziwów; staruszek zacierał ręce i chichotał, aż wreszcie z lubością zapadł w nagły sen, właściwy jego wiekowi. Kim, przyglądając się ostatnim promieniom słońca, co rozedrgane pyłem schodziły z podwórza, bawił się różańcem i sztyletem do odpędzania upiorów. Wrzawa Benaresu, najstarszego z miast ziemskich, co dniem i nocą czuwa przed obliczem bogów, uderzała zewsząd o mury, niby huk zwałów morskich wokoło kamiennego mola. Od czasu do czasu jakiś kapłan dżeiński, niosąc bożkom drobną ofiarę, szedł przez podwórze i zamiatał drogę dokoła siebie, by przypadkiem nie odebrać życia jakiej istocie żyjącej. Zamigotała lampa i ozwał się pogłos pacierzy. Kim patrzył i patrzył, jak gwiazdy jedna po drugiej jawiły się w cichej kleistej pomroczy — aż w końcu usnął u podnóża ołtarza. Tej nocy śniło mu się wszystko już po hindostańsku, bez przymieszki choćby jednego angielskiego słowa… — O święty, a jakże będzie z tym dzieckiem, któremu daliśmy lekarstwo? — ozwał się Kim około godziny trzeciej z rana, gdy lama, obudziwszy się też ze snu, chciał natychmiast wyruszyć w pielgrzymkę. — Dżat będzie tu o świcie. — Dobrześ mi odpowiedział. W pośpiechu omal nie dopuściłem się przewiny. — Usiadł na poduszkach i powrócił do różańca. — Juści, ludzie starzy są jak dzieci! — rzekł z przejęciem. — Zachciewa im się szybki z okna… ciewy, już trzeba im to dać zaraz, bo będą się ciskać ze złości i beczeć! Niejednokrotnie, gdym odbywał podróż, miałem ochotę tupać nogami, gdy mi drogę zagrodziła maża zaprzężona w woły lub tylko tuman kurzu. Nie tak to bywało niegdyś… gdym był w pełni sił męskich. Bądź co bądź, to rzecz zdrożna. — Ależ tyś naprawdę stary, o święty! — Stało się. Świat podlega odwiecznej Przyczynie i któż, stary czy młody, chory czy zdrowy, świadomy czy niewiedzący, może wpłynąć na działanie tej Przyczyny? Czy zatrzyma się koło, jeżeli kręci nim dziecko… lub człek pijany? Chelo, ten świat jest wielki i straszny! — Mnie wydaje się on dobry! — ziewnął Kim. — Czy masz co do jedzenia? Akurat od wczoraj nic nie miałem w ustach. — Zapomniałem o twoich potrzebach. Tam oto jest dobra herbata bhotiyalska i zimny ryż. — Niedaleko zajdziemy o takiej strawie! Kim czuł iście europejski apetyt na mięso, którego tknąć nie wolno w świątyni dżeińskiej. Jednakowoż zamiast puścić się od razu z miską po prośbie, nabił sobie żołądek porcją zimnego ryżu. Z białym dniem nadciągnął dzierżawca, bardzo ożywiony, bełkocząc z radości. — W nocy gorączka spadła i wystąpiły poty — krzyczał. — Pomacajcie… jaką ma skórę gładką i świeżą! Bardzo mu smakowały słone tabletki i chciwie pił mleko. Ściągnął zasłonę z twarzy dziecka, a ono uśmiechnęło się sennie do Kima. U wrót świątyni zebrała się gromadka kapłanów dżeińskich i milcząc, nie mniej bacznie przyglądała się wszystkiemu. Wiedzieli (a Kim wiedział, że wiedzieli), jak to stary lama powitał swego ucznia. Jako ludzie uprzejmi, nie narzucali się w ciągu nocy swą obecnością, słowami lub

Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Anton Czechow, Charles Cros, Tristan Derème, René Descartes, Stanisław Brzozowski, Aleksander Dumas, Karl Gjellerup, Julius Hart, Antoni Czechow, Homer, Tadeusz Boy-Żeleński, Charles Baudelaire, Frances Hodgson Burnett, Antonina Domańska, Konstanty Gaszyński, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Wiktor Gomulicki, Hugo von Hofmannsthal, Louis le Cardonnel, Léon Deubel, Casimir Delavigne, Michaił Bułhakow, Michał Bałucki, Jan Kasprowicz, Stefan George, Theodor Däubler, Henry Bataille, Charles Guérin, Maria De La Fayette, Eurypides, Aloysius Bertrand, Maria Dąbrowska, Gustave Kahn, Anatole France, Aleksander Brückner, Wincenty Korab-Brzozowski, Franciszek Karpiński, Björnstjerne Björnson, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Marija Konopnicka, , Andrzej Frycz Modrzewski, Aleksander Fredro, Joachim Gasquet, Adam Asnyk, Francis Jammes, Max Dauthendey, Alfred Jarry, Marceline Desbordes-Valmore, Seweryn Goszczyński, Wiktoras Gomulickis, James Oliver Curwood, Charles Baudlaire, Klemensas Junoša, Max Elskamp, Maria Konopnicka, Miguel de Cervantes Saavedra, George Gordon Byron, Anatol France, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Józef Czechowicz, Zygmunt Gloger, Alter Kacyzne, Pedro Calderón de la Barca, Fryderyk Hebbel, Rudolf G. Binding, Bolesław Prus, Denis Diderot, brak, Jean-Marc Bernard, Johann Wolfgang von Goethe, Dōgen Kigen, Deotyma, E. T. A. Hoffmann, Joseph Conrad, Fryderyk Hölderlin, nieznany, Fagus, Anatole le Braz, Jacob i Wilhelm Grimm, Guillaume Apollinaire, Théodore de Banville, Władysław Anczyc, Rudyard Kipling, Honore de Balzac, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Alojzy Feliński, Stefan Grabiński, Daniel Defoe, Louis Gallet, Stanisław Korab-Brzozowski, Hans Christian Andersen,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

polacy
Ukrzyżowanie
Powinowactwo cieni i kwiatów o zmierzchu
Pęknięty dzwon
Remedium dla literatów
Zwierciadlana zagadka
Dzikie ziele
Lubię tych nagich epok bawić się wspomnieniem
Motinai
Nieszczęście

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
Best Przeprowadzki




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.