Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kim
Autor: Rudyard Kipling

szałasów pobliskich wydał mu się osobliwym; więc pragnął je zbadać. Wyszli na szeroki wygon pastwiska, brunatny i czerwienny w poblasku przedzachodnim; pośrodku sterczała przysadzista kępa drzew mangowych. Uderzyło to Kima, że — rzecz dziwna! — w tak stosownym do tego zakątku nie było wcale ołtarza; chłopak miał na tym punkcie wyrobioną spostrzegawczość, niby istny kapłan. Hen, przez równinę szli ramię w ramię czterej ludzie, którzy w tej odległości wydawali się bardzo maluścy. Przyglądał się im bacznie, przysłoniwszy oczy zgiętymi w pałąk dłońmi; spostrzegł błysk mosiądzu. — Żołnierze! Biali żołnierze! — ozwał się. — Chodźmy ich zobaczyć! — Zawsze ino żołnierzy spotykać musimy, gdy idziemy samowtór. Ale jeszczem nie widział białych żołnierzy. — Oni nikomu nie czynią nic złego, chyba że są podchmieleni. Schowaj się za to drzewo. Weszli za grube pnie w chłodnej pomroczy zagajnika mangowego. Dwie małe figurki zatrzymały się, dwie drugie poszły naprzód niepewnym krokiem. Była to szpica maszerującego pułku, wysłana, jak zwykle, celem wytyczenia obozu. Nieśli tyczki długie na pięć stóp, z trzepoczącymi proporczykami, i nawoływali się wzajemnie, rozsypując się po równinie. Na koniec, ciężko stąpając, weszli do zagajnika. — Tu… albo gdzieś koło tego miejsca… namioty oficerskie, dajmy na to, pod drzewami, a reszta nas może rozmieścić się na zewnątrz. Czy oznaczono tam z tyłu miejsce dla taborów? Znów krzyknęli na towarzyszy w oddali; w zamian doleciał chrapliwy odzew, przyciszony i niewyraźny. — Zatknij więc tu chorągiewkę — rzekł jeden. — Co oni tu zamierzają? — ozwał się lama przerażony. — Wielki i straszny jest ten świat. Jakie jest godło na tej chorągwi? Jeden z żołnierzy zatknął o kilka stóp od nich jakiś drążek, chrząknął z niezadowoleniem, wyrwał go z powrotem, porozumiał się z towarzyszem, który zmierzył okiem cienisty schron zieloności, i wbił na nowo tyczkę. Kim wpatrywał się w to wszystko całą siłą wzroku, a urywany dech świstał mu przez zęby. Żołnierze, tupiąc nożyskami, wyszli znów na przestrzeń oświeconą słońcem. — O święty mężu!… — dyszał chłopak — moje horoskopy!… To co na piasku rysował kapłan w Umballi!… Przypomnij sobie, co mówił… Najpierw przyjdą dwaj… *ferashowie*… ażeby wszystko przysposobić… w miejscu ciemnym, jak to zawsze bywa na początku jasnowidzenia. — Ależ to nie jasnowidzenie! — rzekł lama. — To jeno złuda światowa i nic więcej… — A po nich nadejdzie byk… Ryży Byk na zielonym polu… Patrz, oto on! Wskazał na chorągiewkę, która o jakie dziesięć stóp od nich łopotała z tchnieniem wietrzyka wieczornego. Była to sobie najzwyklejsza w świecie chorągiewka do wytyczania obozowiska, lecz pułk, zawsze niezmiernie skrupulatny we wszystkich ozdobach, przybrał ją jeszcze godłem pułkowym Ryżego Byka, który jest herbem Mavericków… godłem Ryżego Byka na tle irlandzkiej zieleni. — Widzę i teraz sobie przypominam — ozwał się lama. — Ani chybi, to twój Byk. Tak samo też, ani chybi, przyszli już dwaj ludzie, by wszystko przysposobić. — To żołnierze… biali żołnierze… Co mówił kapłan? „Znak nad Bykiem jest znakiem wojny i zbrojnych ludzi”. O święty, to ma związek z tym, czego szukam. — Prawda… prawda! — Lama wlepił oczy w godło, które pałało niby rubin w pomroce. — Kapłan w Umballi mówił, że twój znak jest znakiem wojny. — Co teraz czynić? — Czekać… Zaczekajmy… — Nawet mrok się rozjaśnia! — rzekł Kim. Było to rzeczą zgoła do przewidzenia, że zniżające się słońce przedrze się w końcu poprzez pnie drzewne, napełniając cały zagajnik na parę chwil złotym i sypkim blaskiem; atoli Kimowi wydało się to uwieńczeniem przepowiedni

Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Jan Kasprowicz, Aloysius Bertrand, Anatol France, Max Dauthendey, Casimir Delavigne, Fagus, Wiktoras Gomulickis, Anton Czechow, Jacob i Wilhelm Grimm, Charles Cros, Charles Baudlaire, Rudyard Kipling, Władysław Anczyc, Wiktor Gomulicki, Eurypides, Julius Hart, Tadeusz Boy-Żeleński, Aleksander Fredro, Michał Bałucki, Fryderyk Hölderlin, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Konstanty Gaszyński, Homer, Rudolf G. Binding, Stefan Grabiński, Max Elskamp, Tristan Derème, Jean-Marc Bernard, Guillaume Apollinaire, Louis Gallet, Antoni Czechow, Léon Deubel, Anatole le Braz, Adam Asnyk, Charles Baudelaire, Alfred Jarry, Wincenty Korab-Brzozowski, Gustave Kahn, Pedro Calderón de la Barca, Alter Kacyzne, Marceline Desbordes-Valmore, Zygmunt Gloger, Stefan George, Dōgen Kigen, Denis Diderot, Anatole France, James Oliver Curwood, Joachim Gasquet, brak, Józef Czechowicz, Miguel de Cervantes Saavedra, Charles Guérin, Bolesław Prus, Franciszek Karpiński, Hans Christian Andersen, Deotyma, Johann Wolfgang von Goethe, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Hugo von Hofmannsthal, Alojzy Feliński, Stanisław Brzozowski, nieznany, Fryderyk Hebbel, Daniel Defoe, , Joseph Conrad, Henry Bataille, George Gordon Byron, Maria Dąbrowska, Theodor Däubler, Maria De La Fayette, Théodore de Banville, Björnstjerne Björnson, Frances Hodgson Burnett, Antonina Domańska, Klemensas Junoša, Marija Konopnicka, Stanisław Korab-Brzozowski, Francis Jammes, René Descartes, E. T. A. Hoffmann, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Louis le Cardonnel, Aleksander Brückner, Michaił Bułhakow, Seweryn Goszczyński, Andrzej Frycz Modrzewski, Aleksander Dumas, Honore de Balzac, Maria Konopnicka, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Karl Gjellerup,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Czarna sukienka
W złym humorze
Hymn do piękna
pamięci zniknionego
Mędrcy świata
Zwierciadlana zagadka
światło popołudniu
Do P. Davida, snycerza posągów
Dziewczynka z zapałkami
Hanusia Wierzynkówna

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.net




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.