Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kim
Autor: Rudyard Kipling

konia. — Nie. — Czy jeden był ubrany jak fakir? — Jeden mówił do drugiego: „jakiż z ciebie fakir, że boisz się czatować przez chwilę?”. — Dobrze. Wracaj do obozu i połóż się spać. Nie zginę dziś w nocy. Mahbub skierował konia w bok i zniknął. Kim odbył drogę powrotną rowem, aż dotarł do miejsca na wprost drugiego miejsca noclegu, przemknął się przez drogę jak łasica i otulił się znów derką. „Przynajmniej Mahbub już zawiadomiony — myślał z zadowoleniem. — Przy tym, ani chybi, mówił tak, jakby się tego spodziewał. Zdaje mi się, że ci dwaj ludzie nic nie wskórają na dzisiejszych czatach”. Upłynęła godzina; a Kim mimo najlepszych usiłowań, by nie zmrużyć oka przez całą noc, zasnął twardo. Raz po raz w odległości dwudziestu stóp od niego dudnił po szynach pociąg nocny; ale chłopak odznaczał się iście wschodnią niewrażliwością na pospolity hałas, który nawet nie wplątał się w jego senne widziadła. Mahbub nie spał bynajmniej. Bardzo go to niepokoiło, że ludzie nie z jego plemienia i niemający doń urazy za przygodne miłostki czyhali na jego życie. Pierwszym jego i naturalnym odruchem był zamysł, by przejechać tor nieco dalej, nadjechać znów z powrotem i, zaskoczywszy czatowników z tyłu, zgładzić ich jednym zamachem. Ale pomyślał sobie ze smutkiem, że wtedy inny wydział rządu, zgoła niezwiązany z pułkownikiem Creightonem, mógłby zażądać wyjaśnień, których niełacno byłoby mu udzielić; wiedział też, że na południe od granicy nieraz o byle truposza ludzie wszczynają śmieszny wprost rwetes. Odkąd wyprawił Kima ze zleceniem do Umballi, nie dybano nań jeszcze w ten sposób, tak iż przypuszczał, że w końcu poniechano podejrzeń. Naraz strzelił mu do głowy wspaniały pomysł. — Anglicy wszędzie zawsze mówią prawdę — powiedział sobie — dlatego my w tym kraju wychodzimy na dudków. Na Allacha, czyż mam powiedzieć prawdę Anglikowi? Od czegóż jest policja państwowa, jeżeli biednemu kabulczykowi kradną konie z angielskich wagonów? Zupełnie jakby to było w Peshawar! Wniosę zażalenie na stacji… albo jeszcze lepiej, pójdę ze skargą do jednego z młodych sahibów na kolei. Są oni wielce służbiści, a jeżeli złapią złodzieja, liczy się to im za zasługę. Przywiązał konia koło dworca i wyszedł na peron. — Hola! Mahbubie Ali! — ozwał się młody pomocnik okręgowego kierownika ruchu, wybierający się na oględziny toru; był to wysoki, kołtuniasty i dziobaty młokos w popielatym ubraniu płóciennym. — Cóż tu porabiasz? Sprzedajesz szkapy… hę? — Nie; nie chodzi mi o konie. Przyszedłem szukać Lutufa Ullaha. Mam naładowany wagon na torze. Czy mógłby kto zabrać towar bez wiedzy władz kolejowych? — O to nie miej obawy, Mahbubie. Mógłbyś wnieść na nas zażalenie, gdyby tak ktoś uczynił. — Widziałem dwu ludzi, którzy prawie przez całą noc czatują pod jednym z wagonów. Fakirowie nie kradną koni, więc nie zaprzątnąłem sobie nimi głowy. Chciałbym znaleźć Lutufa Ullaha, mego wspólnika. — A bodajże cię! Toś ty sobie tym nie zaprzątał głowy? Słowo daję, przynajmniej dobrze, żem ciebie spotkał. Jak oni wyglądali, hę? — Byli to po prostu fakirowie. Potrafią co najwyżej ukraść nieco zboża z jednego z wagonów. Państwo na tym nie traci ni ociupinki… Przyszedłem tu, by odszukać mego wspólnika, Lutufa Ullaha… — Co mi tam twój spólnik! Gdzie twoje wagony z końmi? — Trochę z tej strony… na samym końcu… tam gdzie ustawiają lampy dla pociągów… — Na semaforze. Aha! — Na szynach najbliższych drogi po prawej ręce… patrząc… o tak! Wzdłuż toru. Lecz co się tyczy Lutufa Ullaha… jest to człek słusznego wzrostu, ma nos złamany… i chodzi z chartem perskim… Ojej! Młodzik biegł już w te pędy, by obudzić młodego i zapalczywego policjanta, bo, jak mówił, kolej poniosła niemało strat wskutek

Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Stefan Grabiński, Guillaume Apollinaire, Jean-Marc Bernard, Gustave Kahn, Seweryn Goszczyński, Anatole France, Konstanty Gaszyński, , James Oliver Curwood, Rudyard Kipling, Alojzy Feliński, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Michał Bałucki, Wincenty Korab-Brzozowski, Francis Jammes, Jan Kasprowicz, Björnstjerne Björnson, Tristan Derème, Maria Dąbrowska, Klemensas Junoša, Franciszek Karpiński, Tadeusz Boy-Żeleński, Theodor Däubler, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Aleksander Fredro, Henry Bataille, Charles Baudlaire, Louis Gallet, Miguel de Cervantes Saavedra, Léon Deubel, Fryderyk Hebbel, Stanisław Brzozowski, Casimir Delavigne, Dōgen Kigen, Pedro Calderón de la Barca, Anatole le Braz, Deotyma, Antonina Domańska, Bolesław Prus, Stefan George, Fagus, Maria De La Fayette, Hugo von Hofmannsthal, Zygmunt Gloger, Anton Czechow, Joseph Conrad, brak, Charles Baudelaire, Michaił Bułhakow, Anatol France, Marceline Desbordes-Valmore, Honore de Balzac, Max Elskamp, Marija Konopnicka, Karl Gjellerup, Alter Kacyzne, Józef Czechowicz, Fryderyk Hölderlin, Charles Guérin, Jacob i Wilhelm Grimm, Homer, Johann Wolfgang von Goethe, Daniel Defoe, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Adam Asnyk, Andrzej Frycz Modrzewski, Antoni Czechow, Aleksander Dumas, nieznany, Aloysius Bertrand, Théodore de Banville, René Descartes, Denis Diderot, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Wiktoras Gomulickis, Max Dauthendey, Julius Hart, Hans Christian Andersen, Louis le Cardonnel, Alfred Jarry, Rudolf G. Binding, Eurypides, Maria Konopnicka, Aleksander Brückner, Stanisław Korab-Brzozowski, George Gordon Byron, E. T. A. Hoffmann, Frances Hodgson Burnett, Władysław Anczyc, Charles Cros, Wiktor Gomulicki, Joachim Gasquet,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Elegia
Dzisiaj w Betlejem
Fragment
Troškimas
jedyna
o matce
Don Juan w piekle
przedświt
więzienie
coda

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
Best Przeprowadzki




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.