Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kim
Autor: Rudyard Kipling

się człowiekiem grzecznym i łagodnego serca. Błogosławione niech będą jego pola! Pamiętaj, gospodarzu, nie sądź ludzi zbyt pośpiesznie. — Spotykałem ludzi świętych, którzy by cię przeklęli od obory aż do ogniska — ozwał się Kim do zawstydzonego chłopa. — Czyż on nie jest człekiem iście świętym? Ja jestem jego uczniem. Zadarł butnie nosa do góry i z wielką godnością jął kroczyć po wąskich miedzach. — Nie bywa pychy — rzekł lama po chwili milczenia — nie bywa pychy u tych, co idą Drogą Środkową. — Przecież sameś powiedział, że był to człek z niskiej kasty i nieokrzesany. — O niskiej kaście nie mówiłem, bo jakoż może być coś, czego nie ma? Później on żałował swej nieuprzejmości, więc zapomniałem o urazie. Zresztą i on jest, jako my, przywiązany do Koła Wszechrzeczy… tylko że nie kroczy drogą zbawienia. Zatrzymał się przy małym strumieniu wijącym się przez niwy i wpatrzył się w brzeg podziurawiony kopytami. — No, a jakże teraz poznasz swą rzekę? — zagadnął Kim, usiadłszy w kucki w cieniu kępki gibkich trzcin cukrowych. — Gdy ją znajdę, na pewno doznam łaski oświecenia. Czuję, że nie jest to jeszcze owo miejsce. O najmniejszy z poników, gdybyś umiał mi ty powiedzieć, kędy płynie moja rzeka! Ale bądźże i ty błogosławion, że użyźniasz te niwy! — Patrzaj, patrzaj! — krzyknął Kim, przyskakując doń i odciągając go w tył. Spośród kraśnych, szeleszczących badyli wypełzła ku brzegowi żółtobrunatna wstęga, wyciągnęła szyję ku wodzie, napiła się i legła spokojnie — był to ogromny wąż *kobra* o nieruchomych oczach pozbawionych powiek. — Nie mam kija… nie mam kija! — ozwał się Kim. — Poszukam kija i przetrącę mu grzbiet. — Za co? I on jest w Kole, jako i my… w żywocie zdążającym wzwyż lub ku dołowi… bardzo mu daleko do wybawienia. Wielkiego grzechu dopuścić się musiała dusza, która spadła do takiej postaci. — Nie cierpię wszelkich gadów! — rzekł Kim. Wychowanie wśród krajowców nie zdoła w człowieku białym wykorzenić odrazy do wężów. — Pozwól mu przeżyć należny okres żywota. — (Zwinięta w kłębek gadzina zasyczała i nieco rozwarła zakapturzony łeb.) — Oby rychło, bracie, nastąpiło twe wybawienie! — prawił lama spokojnie. — A może przypadkowo *ty* coś wiesz o mojej rzece? — Nigdy nie widziałem człowieka takiego jak ty — szepnął Kim oszołomiony. — Czyż nawet węże rozumieją twą gwarę? — Kto wie? — i przeszedł o jaką stopę odległości od chybotającego się łba kobry. Wąż cały się spłaszczył w zapylonych zwojach. — Chodź ino! — zawołał, oglądając się przez ramię. — Nie pójdę! — rzekł Kim. — Obejdę go dokoła. — Chodź! On ci nic złego nie zrobi. Kim zawahał się na chwilę. Lama poparł swój rozkaz jakimś brzękliwym wersetem chińskim, który Kim poczytał za guślarskie zaklęcie. Usłuchał wezwania i przeskoczył rzeczułkę. Wąż istotnie ani się nie ruszył. — Nigdym nie widział takiego człowieka — mówił Kim, ocierając pot z czoła. — A teraz gdzie pójdziemy? — Tobie o tym mówić wypada. Jestem stary i cudzoziemiec… z dala od mego kraju. Gdyby nie to, że ten wóz *rel* napełnia mi głowę zgiełkiem diabelskich bębnów, to chętnie bym w nim teraz pojechał do Benares… lecz w takiej przeprawie moglibyśmy ominąć Rzekę… Poszukajmy innego ruczaju. Tam, kędy ciężko uprawiana rola daje żniwa trzy lub i cztery razy do roku — wśród poletek trzciny cukrowej, tytoniu, długich, białych rzodkwi i nol-kol — wałęsali się — obaj przez dzień cały, zbaczając z drogi za każdym ino połyskiem wody; budzili czujne psy po zagrodach i wioski drzemiące w ciszy południowej. Lama, nigdy nie zbity z tropu, z wielką prostotą odpowiadał na grad pytań, jakimi ich zasypywano. Szukali rzeki… rzeki

Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Antoni Czechow, Daniel Defoe, Aleksander Fredro, Rudyard Kipling, Anatole France, Denis Diderot, Wincenty Korab-Brzozowski, Anatol France, Julius Hart, Charles Baudelaire, Hugo von Hofmannsthal, Franciszek Karpiński, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Dōgen Kigen, Louis Gallet, Jean-Marc Bernard, E. T. A. Hoffmann, nieznany, James Oliver Curwood, Maria Dąbrowska, Charles Baudlaire, Wiktoras Gomulickis, Charles Cros, Antonina Domańska, Rudolf G. Binding, Deotyma, George Gordon Byron, Joseph Conrad, Bolesław Prus, Adam Asnyk, Tadeusz Boy-Żeleński, Hans Christian Andersen, Fryderyk Hölderlin, Jacob i Wilhelm Grimm, Fryderyk Hebbel, Józef Czechowicz, Alfred Jarry, Marija Konopnicka, Fagus, Alter Kacyzne, Casimir Delavigne, Władysław Anczyc, Maria Konopnicka, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Karl Gjellerup, Stefan George, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Theodor Däubler, Aleksander Brückner, Marceline Desbordes-Valmore, Miguel de Cervantes Saavedra, brak, Alojzy Feliński, Stanisław Brzozowski, Johann Wolfgang von Goethe, Anatole le Braz, Louis le Cardonnel, Björnstjerne Björnson, Max Elskamp, Michaił Bułhakow, René Descartes, Stefan Grabiński, Maria De La Fayette, Eurypides, Konstanty Gaszyński, Joachim Gasquet, Théodore de Banville, Francis Jammes, Anton Czechow, Aloysius Bertrand, Homer, Wiktor Gomulicki, Zygmunt Gloger, Pedro Calderón de la Barca, Frances Hodgson Burnett, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Gustave Kahn, Aleksander Dumas, Stanisław Korab-Brzozowski, Jan Kasprowicz, Tristan Derème, Charles Guérin, Guillaume Apollinaire, Henry Bataille, Seweryn Goszczyński, Max Dauthendey, , Léon Deubel, Andrzej Frycz Modrzewski, Michał Bałucki, Klemensas Junoša, Honore de Balzac,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Nieszczęście
Starożytna Litwa
Ptaszki
Snycerzu, szukaj bacznie
Aptekarzowa
Kiwony
Ojciec Goriot
Śpiewak spod strzechy
Dziennik Franciszki
Złoty garnek

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.biz




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.