Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Puk z Pukowej Górki
Autor: Rudyard Kipling

Kredowego Pogórza południowej Anglii. — Na Dąb, Jesion i Głóg! — zaklął się skrzat rechocąc śmiechem nieprzerwanym. — Gdyby to zdarzyło się kilkaset lat temu, już by się tu wszędy koło was wyroili różni Górscy Ludkowie niby pszczoły w czerwcu!… — Nie wiedzieliśmy, że w tym było coś złego — usprawiedliwiał się Dan. — Złego! He! He! He! — zatrząsł się od śmiechu mały cudak. — Juści, że nie było w tym nic złego. Dokonaliście rzeczy takiej, za której wykrycie dawni królowie, rycerze i uczeni oddaliby korony, ostrogi i księgi. Nie zdołalibyście się sprawić lepiej nawet z pomocą samego Merlina! Wdarliście się w tajniki gór! Wdarliście się w tajniki gór! Coś podobnego nie zdarzyło się od tysiąca lat! — Myśmy… myśmy nie mieli tego zamiaru — tłumaczyła się Una. — Nie chcieliśmy… — Pewnie, żeście nie chcieli… I dlatego właśnie się wam udało! Niestety, wzgórza już opustoszały, a Ludek Górski wywędrował z tych okolic. *Ja* tu tylko pozostałem… samotny! Jestem Puk, najdawniejsza z dawnych istot Starej Anglii… i jestem do waszych usług, o ile zechcecie z nich korzystać. Jeżeli nie życzycie sobie mego towarzystwa, oddalę się bez szemrania na każdy wasz rozkaz. Przez dobre pół minuty przyglądał się dzieciom, a one nawzajem spoglądały na niego. Przestał już mrugać oczyma — owszem, miał w nich wyraz bardzo uprzejmy, a na wargach zajaśniał dobrotliwy uśmiech. Una wyciągnęła rękę. — Nie odchodź — rzekła. — Bardzo nam z tobą przyjemnie. — Masz tu od nas herbatnika! — dodał Dan, podsuwając mu zmiętoszoną torebkę z zapasami żywności. — Na Jesion, Głóg i Dąb! — zaklął się znów Puk, zdejmując błękitną czapeczkę. — Mnie też jest z wami nader miło! Sypnij no, Danie, dużo soli na ten sucharek, to przyłączę się do waszej wieczerzy! Będziecie mogli z tego wysnuć pewne wnioski co do mnie. Bo to niektórzy z nas — ciągnął dalej, napchawszy sobie usta — niektórzy z nas czują wstręt do soli, do podków przybitych nad drzwiami, do jagód jarzębiny, do płynącej wody, do zimnego żelaza czy wreszcie do dźwięku dzwonów kościelnych. Ale co Puk, to Puk! A ja jestem Puk! Starannie strzepnął z kaftana wszystkie okruszynki i uścisnął dzieciom ręce. — Zawsześmy sobie z Danem mówili — bąknęła nieśmiało Una — że gdyby… gdyby coś takiego się zdarzyło, tobyśmy wiedzieli doskonale, co mamy robić… ale… teraz to nam wszystko jakoś inaczej się składa… — Ona ma na myśli spotkanie z Czaroludkami — wyjaśnił Dan. — Ja bo nigdy w nie nie wierzyłem… przynajmniej od czasu, gdy ukończyłem sześć lat. — A ja wierzyłam — rzekła Una. — W każdym razie wierzyłam na poły aż do czasu, gdy uczono nas piosenki: Żegnajcie, nagrody! Czy znasz piosenkę: Żegnajcie, żegnajcie, nagrody i baśnie? — Czy to o tę piosenkę ci chodzi? — spytał Puk i odrzuciwszy w tył dużą głowę, zaczął od razu od drugiego wiersza: …Tak skrzętna gosposia rzec może, bo jej się dziś w pracy powodzi tak właśnie, jak dziewce leniwej w oborze! Bo chociaż wymiecie kominki w izdebkach (Śpiewaj wraz ze mną, Uno!) staranniej niż dziewka służebna, nikt przecie nie słyszał, by rano w jej trepkach moneta znalazła się srebrna! Echo rozlegało się po całej łące. — Widzicie, że umiem tę piosenkę — pochwalił się Puk. — A potem idzie wierszyk o Kołach

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 10 | 11 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Denis Diderot, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Fryderyk Hebbel, Joachim Gasquet, Antoni Czechow, Tadeusz Boy-Żeleński, Fryderyk Hölderlin, Hugo von Hofmannsthal, Michaił Bułhakow, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Marija Konopnicka, Józef Czechowicz, Louis le Cardonnel, Maria De La Fayette, Tristan Derème, James Oliver Curwood, Francis Jammes, Léon Deubel, Anton Czechow, Casimir Delavigne, Klemensas Junoša, Alojzy Feliński, Henry Bataille, Marceline Desbordes-Valmore, Aleksander Dumas, Miguel de Cervantes Saavedra, nieznany, Louis Gallet, , Jean-Marc Bernard, Karl Gjellerup, Joseph Conrad, Wiktoras Gomulickis, Aloysius Bertrand, Charles Guérin, Dōgen Kigen, Eurypides, Maria Dąbrowska, Anatol France, Théodore de Banville, Jacob i Wilhelm Grimm, Pedro Calderón de la Barca, Frances Hodgson Burnett, Anatole France, Stanisław Brzozowski, Wiktor Gomulicki, Theodor Däubler, Alfred Jarry, Adam Asnyk, Alter Kacyzne, Stanisław Korab-Brzozowski, Charles Baudlaire, Antonina Domańska, Max Elskamp, Władysław Anczyc, Jan Kasprowicz, Julius Hart, George Gordon Byron, Johann Wolfgang von Goethe, Maria Konopnicka, Aleksander Brückner, Björnstjerne Björnson, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Guillaume Apollinaire, Bolesław Prus, Max Dauthendey, Charles Baudelaire, Konstanty Gaszyński, Charles Cros, René Descartes, Anatole le Braz, Andrzej Frycz Modrzewski, Franciszek Karpiński, Zygmunt Gloger, Homer, Rudolf G. Binding, Hans Christian Andersen, Daniel Defoe, Rudyard Kipling, Deotyma, Stefan George, Michał Bałucki, Seweryn Goszczyński, Honore de Balzac, brak, Gustave Kahn, Stefan Grabiński, Aleksander Fredro, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Fagus, E. T. A. Hoffmann, Wincenty Korab-Brzozowski,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

U króla Olch
Lśnienie jesienne
Spleen
Komedia ludzka Jaszczur
Chata w lesie
zapowiedź
Anioł
Cudzoziemiec
Obrachunki fredrowskie
Bracia, patrzcie jeno…

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
Best Przeprowadzki




rowery
legowisko ortopedyczne dla psa
© 2015 Zbiór książek.