Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Puk z Pukowej Górki
Autor: Rudyard Kipling

słów ojca, można było nabrać mniemania, jakoby wiekuisty Rzym stanął już nad brzegiem ruiny dlatego tylko, iż garstka ludzi nieco rozpuściła wodze swym myślom. Wpierw o tym wszystkim nie miałem pojęcia. Aglaja tak była przejęta wspomnieniami odległych dziejów greckich, iż nie stało jej czasu na opowiedzenie nam dziejów naszej własnej ojczyzny. „Nie ma już ratunku dla Rzymu — rzekł w końcu pater. — Rzym zapomniał o swych bóstwach! Ale jeżeli bogowie nam przebaczą, to zdołamy ocalić przynajmniej Brytanię. Żeby to osiągnąć, musimy odeprzeć najazdy Malowanego Plemienia. Przeto powiadam ci, Parnezjuszu, jako ojciec, że jeżeli serce twoje rwie się do służby, tedy miejsce twe jest pomiędzy mężami na Wale, a nie pośród niewieściuchów miejskich”. — Na jakim wale? — zapytali jednocześnie Dan i Una. — Ojciec miał na myśli wał, który zwą Wałem Hadriana. Opowiem wam o nim później. Zbudowano go przed wieloma laty w poprzek Północnej Brytanii, by powstrzymywać najazdy Malowanego Plemienia, zwanego przez was Piktami. Ojciec w swoim czasie brał udział w wielkiej wojnie piktyjskiej, która trwała lat z górą dwadzieścia, przeto wiedział, co to służba wojskowa. Teodozjusz, jeden z naszych wielkich wodzów, jeszcze na wiele lat przed moim urodzeniem wyparł na północ ów drobny ludek, którym my w Vectis oczywiście nie potrzebowaliśmy sobie zaprzątać głowy, jako że oddzielał nas do niego wielki szmat lądu. Atoli gdy ojciec wyjaśnił mi całą sprawę, ucałowałem jego dłoń i czekałem na jego rozkazy; my, Rzymianie w Brytanii urodzeni, wiemy, cośmy winni naszym rodzicom. — Mój ojciec śmiałby się ze mnie, gdybym go pocałował w rękę… — rzekł Dan. — Co kraj, to obyczaj! — odpowiedział Parnezjusz. — W każdym razie jeżeli ktoś nie słucha ojca i matki, bogi mu tego na pewno nie przebaczą… Ojciec mój, wnosząc z naszej rozmowy, że mam zamiar poważny, wyprawił mnie do Clausentum. Wypadło mi tam odbywać musztrę piechoty w koszarach zawalonych wojskami posiłkowymi. Ładne towarzystwo! Takiej hałastry nie golonych i nie mytych barbarzyńców nigdym chyba już nie oglądał, choć nieraz jeszcze przebywałem z nowo zaciężnymi! Gdyby ich nie tłuc kijem w brzuch i puklerzem po twarzy, nigdy by ich człek nie nauczył porządnie stać w szeregu. Gdym już wprawił się w tym, czego wymagano ode mnie, instruktor powierzył mi garść Galów i Iberyjczyków (prawdziwą garść, bo było to zgarnięte z najzapadlejszych kątów świata!), ażebym ich musztrował, póki nie będą przydzieleni do oddziałów w głębi kraju. Czyniłem, co w mej mocy, by zrobić z nich jakich takich żołnierzy. Pewnej nocy wybuchł nagle pożar w jednym z dworków na przedmieściu. Nim inne oddziały zdążyły się zebrać, już skrzyknąłem mą garstkę i wzięliśmy się do gaszenia ognia. Gdyśmy sobie podawali wiadrami wodę ze stawu, postrzegłem jakiegoś nie znanego mi człeka stojącego na łące. Wsparty na lasce, długo przyglądał się w spokoju naszej robocie, aż w końcu odezwał się do mnie: „Któżeś ty zacz?” „Nowicjusz oczekujący przydziału” — odrzekłem po prostu, nie wiedząc, jaki to potomek Deukaliona stoi przede mną. „Czyś rodem z Brytanii?” — on na to. „Tak jest, a ty chyba jesteś z Hiszpanii!” — odparłem słysząc w jego słowach coś, co mi przypominało rżenie muła iberyjskiego. „A jaki byś chciał mieć tytuł, gdy powrócisz do domu?” — spytał śmiejąc się. „Zależy… raz taki, drugi raz owaki —

Czytaj dalej: 1 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 10 | 11 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Władysław Anczyc, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Marija Konopnicka, Aleksander Brückner, Eurypides, Aloysius Bertrand, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Fagus, Casimir Delavigne, Hans Christian Andersen, Daniel Defoe, Gustave Kahn, Anatol France, , Stefan George, Anatole le Braz, Fryderyk Hebbel, Wincenty Korab-Brzozowski, Francis Jammes, Maria De La Fayette, Dōgen Kigen, Pedro Calderón de la Barca, Jacob i Wilhelm Grimm, Theodor Däubler, Michał Bałucki, Alfred Jarry, Max Dauthendey, Maria Konopnicka, Charles Baudelaire, E. T. A. Hoffmann, Guillaume Apollinaire, Marceline Desbordes-Valmore, Karl Gjellerup, Alojzy Feliński, Louis Gallet, Anton Czechow, Denis Diderot, Hugo von Hofmannsthal, Aleksander Dumas, Seweryn Goszczyński, Aleksander Fredro, Andrzej Frycz Modrzewski, Wiktoras Gomulickis, Rudyard Kipling, Julius Hart, Stefan Grabiński, brak, Jean-Marc Bernard, Louis le Cardonnel, Henry Bataille, Stanisław Brzozowski, Théodore de Banville, Léon Deubel, Miguel de Cervantes Saavedra, Frances Hodgson Burnett, Charles Baudlaire, James Oliver Curwood, Max Elskamp, Joseph Conrad, Adam Asnyk, Homer, Fryderyk Hölderlin, Deotyma, Wiktor Gomulicki, Bolesław Prus, Charles Guérin, René Descartes, Tristan Derème, George Gordon Byron, Rudolf G. Binding, Alter Kacyzne, Honore de Balzac, Michaił Bułhakow, Joachim Gasquet, nieznany, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Anatole France, Klemensas Junoša, Zygmunt Gloger, Björnstjerne Björnson, Józef Czechowicz, Jan Kasprowicz, Konstanty Gaszyński, Stanisław Korab-Brzozowski, Antoni Czechow, Franciszek Karpiński, Johann Wolfgang von Goethe, Charles Cros, Tadeusz Boy-Żeleński, Antonina Domańska, Maria Dąbrowska,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Mazur z 1831 roku
Zapach egzotyczny
Jasna niedziela
Pieśń jesienna
Mędrcy świata
w kolorowej nocy
Dziadek do orzechów
Ideał
Brzydkie kaczątko
Był to Berko sławny Żyd

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.eu




nakrętki trapezowe
przewóz pracowników w warszawie
tanie hotele szczecin
opłatki wigilijne
© 2015 Zbiór książek.