Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Profesor Wilczur
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

miękkiego materaca był zwykły siennik, zasnął prawie natychmiast. Istotnie już o siódmej rano obudził go głos prowadzonej pod oknami rozmowy. Zerwał się i usiadł na łóżku. Ludzie na dworze rozmawiali niezwykle głośno, przyzwyczajeni widocznie do nawoływania się w lesie. Wyjrzał przez okno. Deszcz ustał, lecz niebo było wciąż powleczone grubym kożuchem chmur. Położył się i spróbował znów zasnąć. Obok w sieni jednak zaczęło płakać głośno jakieś niemowlę, a z daleka, prawdopodobnie z ambulatorium, w którym był w nocy, rozległ się przeraźliwy wrzask jakiejś kobiety. Widocznie Łucja robiła komuś opatrunek bolesnej rany. Wczoraj powiedział Łucji, że jest pełen podziwu dla lecznicy. Nie powiedział prawdy. Pustawa, ponura sień, ordynarna podłoga, małe, chłopskie okienka z krzywymi szybami, wszystko to wywarło na nim przygnębiające wrażenie. Ściskało mu się serce na myśl, że ona dobrowolnie się skazała na to prymitywne życie, że wyrzekła się wszelkich wygód, jakie daje cywilizacja, i wszelkich przyjemności, jakie miałaby w środowisku kulturalnym. Przecież w tej głuchej okolicy nie mogło być ani teatru, ani kina, ani bibliotek, ani ludzi, którzy by dorównywali jej poziomem umysłowym i rozległością zainteresowań. Teraz rozglądał się po izbie. Proste sprzęty sklecone z sosnowych desek, nagie ściany gdzieniegdzie przystrojone tanimi kilimami. Za oknami szary, ponury dzień i człapanie nóg po błocie. Obok dokuczliwy, monotonny płacz niemowlęcia. Wszystko to było przygnębiające, apatyczne, obezwładniające energię. I smutne. Przede wszystkim smutne. Powoli zaczął się ubierać. Na blaszanej umywalce znalazł przybory do golenia, obok dwa drewniane kubły z wodą. Woda była zielonkawa i Kolskiemu zdawało się, że czuć ją rybami czy też wodorostami. „Biedna Łucja — powtarzał w myśli. — Biedna Łucja…” Gdy już był ubrany, jak umiał najlepiej zasłał łóżko i wyszedł do sieni. Tu uderzył go w nozdrza zapach stęchlizny i przemoczonej odzieży. Na ławkach pod ścianami siedziało ze dwadzieścia osób, bab i chłopów. Kilkoro brudnych dzieci bawiło się na podłodze. Wyszedł na ganek. I tu na ławkach siedzieli chłopi. Przed gankiem, na obszernym podjeździe stało kilkanaście nędznych furmanek zaprzężonych w małe, brzuchate koniki. Nieco niżej, w dole widniały zabudowania młynarskie. Wokół rozciągał się smutny, jednostajny widok aż do ogołoconego już na poły z liści traktu. Ostrożnie stąpając po kamieniach rozrzuconych w błocie, okrążył budynek. Tu przynajmniej było suszej. Znalazł ubitą ścieżkę prowadzącą w kierunku stawu. Doszedłszy doń stał długo i patrzył na gładką taflę wody, po której leniwie, z ledwie dostrzegalną szybkością przesuwały się jakieś źdźbła trawy, pożółkłe liście i małe gałązki. „Biedna Łucja — myślał. — W tym wszystkim zamknąć swoje życie… W tej beznadziejności, w tej codziennej szarzyźnie…” Ociężałym krokiem zawrócił do domu. Uprzytomnił sobie, że powinien pomóc jej w przyjmowaniu pacjentów. Zapukał do drzwi ambulatorium i wszedł. Na krześle siedziała jakaś babina z odchyloną głową. Jeden rzut oka wystarczył Kolskiemu, by poznać, że cierpi na jaglicę. Łucja pochylona nad nią lapisowała jej oczy. Nie przerywając zajęcia, zerknęła w stronę Kolskiego i powiedziała: — Już pan wstał? Obudzili pana, prawda? Niech pan idzie do mego pokoju, tam przygotowane jest dla pana śniadanie. — Dziękuję pani. Nie jestem głodny. Chciałbym pani pomóc. Na śniadanie będę miał czas później. — Nie, nie — zaprotestowała — najpierw niech pan się posili. Do pokoju weszła Donka w białym kitlu i Łucja

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
, Rudyard Kipling, George Gordon Byron, Franciszek Karpiński, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Andrzej Frycz Modrzewski, Anton Czechow, Charles Baudlaire, Klemensas Junoša, Rudolf G. Binding, Deotyma, Hans Christian Andersen, Maria Dąbrowska, Anatole France, Marija Konopnicka, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Stanisław Brzozowski, Władysław Anczyc, James Oliver Curwood, Louis Gallet, Aloysius Bertrand, Léon Deubel, Denis Diderot, Antoni Czechow, Michaił Bułhakow, Joseph Conrad, Aleksander Dumas, Charles Cros, Alfred Jarry, Bolesław Prus, Louis le Cardonnel, nieznany, Charles Baudelaire, Miguel de Cervantes Saavedra, E. T. A. Hoffmann, Casimir Delavigne, Wiktoras Gomulickis, Max Dauthendey, Konstanty Gaszyński, Daniel Defoe, Fryderyk Hebbel, brak, Aleksander Brückner, Józef Czechowicz, Björnstjerne Björnson, Fagus, Johann Wolfgang von Goethe, Jacob i Wilhelm Grimm, Antonina Domańska, Anatol France, Francis Jammes, Eurypides, Seweryn Goszczyński, Jan Kasprowicz, Maria De La Fayette, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Homer, Alter Kacyzne, Alojzy Feliński, Hugo von Hofmannsthal, Max Elskamp, Dōgen Kigen, Jean-Marc Bernard, Karl Gjellerup, Honore de Balzac, Pedro Calderón de la Barca, Julius Hart, Stefan George, Theodor Däubler, Adam Asnyk, Aleksander Fredro, Maria Konopnicka, Tadeusz Boy-Żeleński, Gustave Kahn, Anatole le Braz, Tristan Derème, Joachim Gasquet, Charles Guérin, Marceline Desbordes-Valmore, Michał Bałucki, Théodore de Banville, René Descartes, Stefan Grabiński, Frances Hodgson Burnett, Henry Bataille, Wincenty Korab-Brzozowski, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Fryderyk Hölderlin, Stanisław Korab-Brzozowski, Guillaume Apollinaire, Wiktor Gomulicki, Zygmunt Gloger,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Słówka
Malcy
Daremne żale
Siedmiośpiochy
W knajpie
pod dworcem głównym w warszawie
Muza sprzedajna
w boju
Cierpienia młodego Wertera
Król żab

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.eu




Planst du einen Urlaub mit Freunden? Buche das perfekte Hotel auf https://www.berlin-hotel.pl/bleckede/de/-dvmwi/de/ und verbringe unvergessliche Momente in bester Gesellschaft!
Zbiorniki Betonowe Rajgród zbiorniki dwukomorowe monolityczne
© 2015 Zbiór książek.