Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Profesor Wilczur
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

I pogadałbym — powiedział Wasyl. — Ale jej obiecałem, że ani słowa nie pisnę. I teraz sam nie wiem, co mam robić. Jedyna nadzieja moja to w panu, panie profesorze. — Ależ dobrze, mój chłopcze — zgodził się Wilczur. — Pomówię z Prokopem i jestem przekonany, że nie będzie ci robił trudności. — Już i sam nie wiem, jak mam panu dziękować. — Nie masz po co dziękować. To przecie rzecz naturalna, gdy jeden człowiek drugiemu pomaga, o ile tylko może. Pomówię z Prokopem. A tobie winszuję wyboru. Ładna i dobra dziewczyna. A że biedna, to przecie nie ma żadnego znaczenia. Wasyl odszedł uradowany i pocieszony. Do obiecanej jednak interwencji Wilczura nie doszło. A stało się tak dlatego, że wypadki potoczyły się własnym torem. Po wieczerzy, a przed udaniem się na spoczynek Prokop Mielnik przypomniał sobie, że zostawił swój kij przy mostku. Nie był to żaden cenny kij. Zwykły tęgi dębczak, jakich w lesie wickuńskim można było wyciąć setkę. Ale Prokop przyzwyczaił się doń, od lat go używając, i nie chciał, by teraz mu zginął. Do mostku szedł prostą ścieżką i kij istotnie znalazł. Wracał jednak brzegiem stawu, bo noc była ciepła i księżycowa. A właśnie dlatego, że była księżycowa, na ławce pod czeremchą zobaczył dwie przytulone do siebie postacie i mógł je rozpoznać. Byli to Wasyl i Donka. Prokop zawahał się przez chwilę i przyśpieszył kroku. — Co wy tu robicie? — zawołał groźnie. Młodzi odskoczyli od siebie. Tak byli zajęci sobą, że nie zauważyli zbliżającego się Prokopa. Stary młynarz gniewnie i surowo przyglądał się im przez chwilę, zaciskając w ręku kij. Wreszcie krzyknął: — Donka! Marsz mi zaraz do domu. Gdy dziewczyna z opuszczoną głową odchodziła powoli, rzucił jeszcze za nią: — Durna! Wasyl stał zupełnie skonfundowany, skubiąc listki czeremchy. Wiedział, że z ojcem nie ma żartów, i był przygotowany na najgorsze. Rzeczywiście Prokop sapał ciężko, a jego wzrok nie zapowiadał nic dobrego. — Ja przecież nic… — odezwał się wreszcie Wasyl. Ojciec huknął nań: — Milcz, ty czartowskie nasienie! Zaraz ja cię tu nauczę!… — Niech ojciec… — spróbował znów bronić się Wasyl, lecz umilkł, gdyż Prokop podniósł nad głową laskę. — Przyznaj mi zaraz, czyś ją ukrzywdził? Ale mów prawdę, bo cię zabiję! Wasyl z oburzeniem uderzył się w piersi. — Ja bym ją ukrzywdził?… Wolałbym skonać. Młynarz w jego głosie usłyszał nutkę szczerości, ale kija jeszcze nie opuścił. — Przysięgnij — powiedział. — Przysięgam! Prokop sapnął głośniej i wyrzucił z siebie z ulgą: — Ach, czartowskie nasienie! Otarł spocone czoło i ciężko usiadł na ławce. — Ojciec to zaraz na mnie z kijem, zanim da się wytłumaczyć… — Żadnych tu nie może być tłumaczeń! Jak ci nie wstyd! Pod własnym dachem takie rzeczy! Hańbę chcesz na mnie sprowadzić, żeby mnie ludzie palcami wytykali, żeby opowiadali głośno, że ja niby to pod opiekę sierotę wziąłem, żeby synowi na rozpustę!… Tfy, czartowskie nasienie! I to w moim domu! Na moje stare lata! Takiej się pociechy doczekałem od ciebie. Ale słuchaj mnie: niech ją tylko od ciebie krzywda spotka — zabiję. Jak psa zabiję! Wiesz chyba, że ja na próżno słów nie rzucam. Wasyl nagle zbuntował się. — Cóż mi ojciec grozi. A ja ojcu i tak mówię, że bez niej żyć nie mogę. Nie mogę i nie chcę. Ot i cała sprawa! Taka sprawa! Prokop zerwał się i z całej siły uderzając kijem o ławkę zawołał: — To nie wiesz, czartowskie nasienie, jak po

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Denis Diderot, Wiktor Gomulicki, Stanisław Brzozowski, Eurypides, Aleksander Brückner, Anton Czechow, Daniel Defoe, Konstanty Gaszyński, Michał Bałucki, Homer, Théodore de Banville, Wincenty Korab-Brzozowski, Stefan George, Charles Baudelaire, Maria Dąbrowska, René Descartes, Casimir Delavigne, George Gordon Byron, Andrzej Frycz Modrzewski, Charles Cros, Maria Konopnicka, Joseph Conrad, Fryderyk Hebbel, Zygmunt Gloger, Antonina Domańska, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Francis Jammes, Pedro Calderón de la Barca, Stefan Grabiński, Karl Gjellerup, Miguel de Cervantes Saavedra, Björnstjerne Björnson, , Theodor Däubler, Honore de Balzac, Michaił Bułhakow, James Oliver Curwood, Jacob i Wilhelm Grimm, Aleksander Fredro, Aloysius Bertrand, Louis Gallet, Julius Hart, Józef Czechowicz, Dōgen Kigen, Stanisław Korab-Brzozowski, Rudolf G. Binding, Léon Deubel, Wiktoras Gomulickis, Deotyma, Joachim Gasquet, Max Elskamp, Alfred Jarry, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Alojzy Feliński, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Alter Kacyzne, Tristan Derème, Władysław Anczyc, Anatol France, Fryderyk Hölderlin, nieznany, Fagus, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Johann Wolfgang von Goethe, Seweryn Goszczyński, Charles Baudlaire, Aleksander Dumas, Frances Hodgson Burnett, Max Dauthendey, Jean-Marc Bernard, Jan Kasprowicz, brak, Anatole le Braz, Louis le Cardonnel, Klemensas Junoša, Adam Asnyk, Gustave Kahn, Anatole France, Rudyard Kipling, Charles Guérin, Tadeusz Boy-Żeleński, E. T. A. Hoffmann, Bolesław Prus, Maria De La Fayette, Hans Christian Andersen, Hugo von Hofmannsthal, Guillaume Apollinaire, Marija Konopnicka, Marceline Desbordes-Valmore, Franciszek Karpiński, Henry Bataille, Antoni Czechow,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Warszawianka 1831
Żądza nicestwa
Anioł
Cień
O przyjmowaniu wskazań
Hymn do piękna
Powrót z Warszawy na wieś
o niebie
Za chlebem
Król żab

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
it-ever.pl




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.