Tytuł: Profesor Wilczur Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz powtarzał — uspokój się, kochana. Ona jednak nie mogła opanować szlochu. Czuła podtrzymujące ją ramiona, nie miała jednak siły, by się z nich wyrwać. Czuła na włosach jego pocałunki łagodne, serdeczne i tak pożądane. I tym wyraźniej odzywała się w niej świadomość, że musi wyrzec się ich na zawsze, do końca życia. Kolski usadowił Łucję na fotelu i klęknąwszy przy niej błagał ją najczulszymi słowami, by się uspokoiła. Stopniowo odzyskiwała zdolność mówienia. Wycierał jej oczy i policzki swoją chusteczką. — Nie zostawię cię nigdy, kochana — mówił. — Nie oddam cię nikomu. — Janku… Janku — szepnęła i zarzuciła mu ręce na szyję. W nagłym porywie przyciągnął ją do siebie. — Kochasz mnie! Wiem, że kochasz! — Ciebie, tylko ciebie! — No widzisz, jakie to szczęście! Jakie to wielkie szczęście — mówił głosem nabrzmiałym wzruszeniem. — Pobierzemy się i już nie rozstaniemy się nigdy. Nic nas nie rozłączy. Najdroższa moja, jedyna!… Łucja przygryzła wargi, odsunęła go od siebie i potrząsnęła głową. — Nie, Janku… Nie… Kocham cię, ale wiesz dobrze, że nie jestem wolna, że nie mogę sobą rozporządzać. Musimy się oboje z tym pogodzić. Na to nie ma żadnego sposobu… Spojrzał na nią z lękiem. — Jak mam to rozumieć, że nie jesteś wolna? Co przez to chcesz powiedzieć? — Że mam zobowiązania, z których się nie mogę wycofać. Ujął ją za rękę w przegubie. — Łucjo, czy to ma znaczyć, że jesteś jego… że łączy cię z nim… Zrozumiała pytanie, którego nie mógł wydobyć z siebie, i zaprzeczyła żywo: — Ach, nie. Broń Boże. Ale są przecież zobowiązania stokroć mocniejsze od tego… — Żadne zobowiązania — wybuchnął — nie mogą być mocniejsze od prawdziwego uczucia. Zaprzeczyła ruchem głowy. — Zbyt proste ujęcie. Nie. Nie mogę. Nie umiałabym zacząć z nim o tym mówić. Te słowa nie przeszłyby mi przez usta. Och, dość pomyśleć o tym, jakie ten człowiek miał tragiczne życie, ile krzywd spadło nań najbardziej niezasłużenie, ile nieszczęść go spotkało, jego, człowieka o największej dobroci, o najczulszym sercu, o najwyższej wartości duchowej. Nie, Janku. Pokochałam pana zbyt późno, niestety. Dziś już nie mogę, nie mogę się cofnąć. Brzydziłabym się sama sobą, gdybym musiała zaliczać siebie do tych wszystkich ludzi, którzy go pokrzywdzili. Nie, Janku. Nie umiałabym żyć z przeświadczeniem, że popełniłam podłość… Ciężko mi, Bóg widzi, jak ciężko, ale na to nie ma rady. — Łucjo — zaczął, lecz mu przerwała: — Nie mówmy o tym. Po co mamy na próżno szarpać swoje nerwy. — Ależ wysłuchaj mnie. Jestem najmocniej przekonany, wiem o tym, że profesor bynajmniej nie zamierza domagać się od ciebie dotrzymania obietnicy. — Skąd możesz o tym wiedzieć? — zapytała zdziwiona. — Sam mi o tym powiedział. — Jak to?… Ty z nim o tym mówiłeś! To niemożliwe! — Nie o tym. Ale jestem przekonany, że umyślnie chciał mi dać do zrozumienia, bym nie tracił nadziei zdobycia ciebie. — Ach, do zrozumienia? — powiedziała z smutnym uśmiechem. Kolski zniecierpliwił się. — No więc powtórzę ci naszą rozmowę. Ni z tego, ni z owego zapytał mnie, ile mam lat i dlaczego się nie żenię. A później zaczął namawiać mnie do małżeństwa i najwyraźniej w świecie powiedział, że nie wolno jest żenić się w późnym wieku i że nie wolno żenić się z kobietą znacznie młodszą. To najwyraźniej w świecie brzmiało jak oświadczenie: jeżeli ją kochasz, to ją bierz. Z moje Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Pedro Calderón de la Barca, Wincenty Korab-Brzozowski, Björnstjerne Björnson, Eurypides, Wiktor Gomulicki, Seweryn Goszczyński, E. T. A. Hoffmann, Max Dauthendey, Homer, Stefan Grabiński, Miguel de Cervantes Saavedra, Tadeusz Boy-Żeleński, Anton Czechow, Michaił Bułhakow, Aloysius Bertrand, Max Elskamp, Guillaume Apollinaire, Anatole France, brak, Julius Hart, Hugo von Hofmannsthal, Daniel Defoe, Johann Wolfgang von Goethe, Aleksander Fredro, Jacob i Wilhelm Grimm, Dōgen Kigen, Jean-Marc Bernard, Marceline Desbordes-Valmore, Rudyard Kipling, Anatole le Braz, Charles Baudelaire, Honore de Balzac, Józef Czechowicz, Maria Dąbrowska, Marija Konopnicka, Stanisław Brzozowski, George Gordon Byron, Antoni Czechow, Konstanty Gaszyński, Charles Cros, Stefan George, Théodore de Banville, Stanisław Korab-Brzozowski, Casimir Delavigne, Aleksander Dumas, Rudolf G. Binding, Louis Gallet, Aleksander Brückner, Władysław Anczyc, Tristan Derème, Joachim Gasquet, Louis le Cardonnel, James Oliver Curwood, Frances Hodgson Burnett, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, nieznany, Jan Kasprowicz, Wiktoras Gomulickis, , Deotyma, Maria Konopnicka, Hans Christian Andersen, Francis Jammes, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Adam Asnyk, Antonina Domańska, Denis Diderot, Zygmunt Gloger, Fagus, Fryderyk Hebbel, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Joseph Conrad, Theodor Däubler, Alter Kacyzne, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Bolesław Prus, Fryderyk Hölderlin, Gustave Kahn, Léon Deubel, René Descartes, Karl Gjellerup, Anatol France, Michał Bałucki, Franciszek Karpiński, Andrzej Frycz Modrzewski, Henry Bataille, Alojzy Feliński, Charles Baudlaire, Alfred Jarry, Maria De La Fayette, Charles Guérin, Klemensas Junoša, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Dzieło sztuki daleko Len Zegar imieniny Moje ustronie Słońce powstanie znowu… Krasnoludki Kubuś fatalista i jego pan Król żab kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów itever.com.pl |
Find the perfect accommodations at https://www.hotels-world.pl/b60c5a7ede5bostoncit18 and enjoy your stay in a hotel! Zbiorniki Betonowe Rajgród zbiorniki dwukomorowe monolityczne |