Tytuł: Profesor Wilczur Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz mąż. Człowiek przyjdzie do tego sąsiada, do innego — każdy żonaty. U każdego po domu kobieta chodzi, dzieciaki… — Na kamieniu urodzone — odpowiedział Jemioł. — Na kamieniu urodzone — powtórzył z rozpędu pan Jurkowski i połapawszy się w niewinnym podstępie towarzysza znowu wybuchnął śmiechem. — Ale z pana to wyszczekany warszawiak. Niech pana nie znam, kochany panie!… A pan nigdy nie był żonaty? — Nigdy — potrząsnął głową Jemioł. — I nigdy pana nie ciągnęło do żeniaczki? — Owszem. Raz ciągnęło mnie dwóch facetów, żebym się ożenił z ich siostrą. Pan Jurkowski porozumiewawczo przymrużył lewe oko. — Tak się pan zagalopował? — Jeżeli to można nazwać galopem, carissime. Tak sobie gawędzili niemal do zmroku, kiedy gość zaczął się zbierać do odjazdu. Ponieważ niezdecydowanie chrząknął, zwlekał i rozglądał się, Jemioł podpowiedział: — A może chciał się pan pożegnać z panną Łucją? — O, właśnie, właśnie. Jeżeli dość dobrze się czuje i jeszcze nie śpi. Łucja nie spała, lecz pożegnała się z panem Jurkowskim przez drzwi, a po jego odjeździe powiedziała Jemiołowi: — Jaki to miły człowiek. Tyle w nim bezpośredniości i tej ujmującej prostoty, którą daje szczere i dobre serce. — Prawda — podstępnie przyznał Jemioł. — A przy tym uroda. Bary Herkulesa, bicepsy Tytana, kark żubra, fantazja Kmicica! Hej, hej! Biedny mój przyjacielu, biedny mój przyjacielu! Łucja zdziwiła się. — O kim pan mówi? — O moim przyjacielu. O Wilczurze. Nieszczęsny leczy się tam w mieście i ani się domyśla, że Penelopa tu zapomniała o pruciu swojej tkaniny po nocach, że przeciwnie, nocami marzy, ale nie o nim, nieszczęsnym Odyseuszu!… Łucja z lekka zaczerwieniła się i zaśmiała. — Co też pan za głupstwa opowiada. — O biada ci, biada, Orestesie — jękliwym głosem zawodził Jemioł. — Zaprawdę, powiadam ci, bezpieczniejszy byłeś wówczas, gdy cała kupa zalotników dybała na serce twej Penelopy, niż teraz, gdy jest tylko jeden! Jeden, ale jaki! Postura Zawiszy Czarnego, wąsik, psiakrew, Leszka Białego, no i w ogóle. Jedzie teraz sobie do swego Kowalewa, rumaki batogiem podcina, pogwizdując z zadowolenia, a w trop za nim biegną myśli i westchnienia pewnej uroczej Dulcynei z Toboso. Pędź, rycerzu, z wichrami w zawody! Są to zawody, w których zawód cię nie spotka. Rozbawiona Łucja śmiała się bez przymusu. — Słaby z pana prorok. — Słaby?… Chce pani powiedzieć nemo profeta w swojej lecznicy. Oby moje przepowiednie były błędne! — Zapewniam pana, że nie mogą się sprawdzić — powiedziała z naciskiem. — A mnie się zdawało, że ten agricola podbił pani serce od pierwszego wejrzenia. — Rzeczywiście podbił moje serce, lecz nie w tym znaczeniu, jak pan myśli. — A wie pani, że on najwyraźniej w świecie sunie do pani w koperczaki? To są konkury według wszelkich reguł wiejskich tradycji. Łucja machnęła ręką. — Jestem mocniej przekonana, że i tu się pan myli. — Ręczę za to całym swoim majątkiem — upierał się Jemioł. — I kto wie, czy nie dopnie swego? Kto wie? Cierpliwością i pracą… Zobaczy pani, że będzie nas odwiedzał coraz częściej! Jemioł nie mylił się. Rzeczywiście nie było niemal dnia bez wizyty pana Jurkowskiego. Przyjeżdżał pod różnymi pozorami. Raz dlatego, że było mu po drodze do któregoś ze znajomych domów, raz z tej racji, że w miasteczku miał interesy, to znów, by przywieźć jakieś prowianty ofiarowane przez jego matkę Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Anatol France, Stanisław Brzozowski, Aleksander Dumas, James Oliver Curwood, Henry Bataille, Seweryn Goszczyński, Charles Baudlaire, Rudolf G. Binding, brak, Władysław Anczyc, Julius Hart, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, René Descartes, Antoni Czechow, Miguel de Cervantes Saavedra, Charles Baudelaire, Alter Kacyzne, Theodor Däubler, Louis le Cardonnel, Hans Christian Andersen, Tadeusz Boy-Żeleński, Aloysius Bertrand, Hugo von Hofmannsthal, Anatole le Braz, Michaił Bułhakow, Aleksander Fredro, Pedro Calderón de la Barca, Max Dauthendey, Konstanty Gaszyński, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, E. T. A. Hoffmann, Adam Asnyk, Johann Wolfgang von Goethe, Józef Czechowicz, Joseph Conrad, Homer, Stefan Grabiński, Alojzy Feliński, Fryderyk Hölderlin, Antonina Domańska, Karl Gjellerup, Tristan Derème, Zygmunt Gloger, Aleksander Brückner, Casimir Delavigne, Björnstjerne Björnson, Andrzej Frycz Modrzewski, Charles Guérin, Maria Konopnicka, Jean-Marc Bernard, Guillaume Apollinaire, Wiktoras Gomulickis, Wiktor Gomulicki, Maria De La Fayette, Eurypides, Fryderyk Hebbel, Maria Dąbrowska, Charles Cros, nieznany, Théodore de Banville, Fagus, Daniel Defoe, Bolesław Prus, Louis Gallet, , Denis Diderot, Franciszek Karpiński, Stefan George, Frances Hodgson Burnett, Marceline Desbordes-Valmore, George Gordon Byron, Gustave Kahn, Stanisław Korab-Brzozowski, Deotyma, Léon Deubel, Alfred Jarry, Max Elskamp, Klemensas Junoša, Dōgen Kigen, Honore de Balzac, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Joachim Gasquet, Jacob i Wilhelm Grimm, Wincenty Korab-Brzozowski, Michał Bałucki, Francis Jammes, Rudyard Kipling, Marija Konopnicka, Anatole France, Jan Kasprowicz, Anton Czechow, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Przybieżeli do Betlejem Lulajże, Jezuniu Z Narodzenia Pana Poglądy księdza Hieronima Coignarda Komedia ludzka Jaszczur Samowiedzy! Boleści! Do P. Davida, snycerza posągów Warszawianka 1831 Człowiek i morze Krasnoludek kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage bdb-biuro.eu |
polskie-szamba-betonowe.pl |