Tytuł: Historia żółtej ciżemki Autor: Antonina Domańska na ławie, pan Mikołaj rozpytywał o nowiny: czy król miłościwy nie zamierza syna odwiedzić, czy ołtarz mariacki ma się już ku wykończeniu, co porabia brat Żegota, nagle… urwał w pół zdania i skoczył na równe nogi, rumieniąc się jak żaczek. We drzwiach ukazała się podobnie chuda i zasuszona jak mąż, ale o głowę odeń wyższa pani Salomea Proszowska. Pan Mikołaj pobiegł ku żoneczce. — Nie było cię doma, dziewko najmilejsza, gdy Opatrzność Boska zesłała nam gości. — Widziałam już — odparła pani zimno — bryka, cztery konie, parobek… — Aha, com to chciał rzec — wpadł jej mąż pośpiesznie w mowę — pozwólcie, wasze miłoście, że was zapoznam: syn mistrza Wita z towarzyszami; a to mój przyjaciel dozgonny, sercem ukochana Salusia. Od rana mróz cierpią, dziewko najmilejsza, przydałaby się piwna poleweczka na rozgrzanie. Dozgonny przyjaciel uśmiechnął się słodziutko. — Już się warzy; właśnie sama przyprawiłam — a w ucho mężowi syknęła — na jeden krok z domu niesposób się ruszyć, wiecznie jakichś darmozjadów naprowadzasz, ino ja za progiem. — Z twarogiem świeżym, powiadasz, Salusiu? Z twarogiem? Dziewkoż ty moja! Widzicie, wasze miłoście, czego ino myślą zażądam, z oczu mi chęć odgaduje, na każdym kroku mię psowa, jedynaczka moja! — Dla asana ani kropli… żebyś mi się nie ważył tknąć! Masz być chory… — zaszemrało ukochanie jedyne. — Aż dwa gąsiory, drogości moje? Wiesz przecie, że od wczoraj niedomagam, nawet nie pokosztuję. Tym ci lepiej, goście nie wzgardzą, niech będzie i dwa. Grzanek misę kopiastą, nie zapomnij, ptaszyno. Salusia wymknęła się z izby spiesznie, nie chcąc karcić małżonka przy obcych, i wlała kwartę wody do piwa gwoli dopełnienia zapowiedzianych dwóch gąsiorów. Po wieczerzy podróżni pożegnali gościnnych gospodarzy, bowiem przed świtem jeszcze mieli wyruszyć dalej. Bez przygód zajechali do Kocka, następnego dnia do Białej, cały dzień wypoczęli w Drohiczynie, gdzie warowny zameczek, przez Konrada Mazowieckiego wzniesiony, z wysokiej góry w błękitnawoszarych wodach Bugu się przegląda. Z Drohiczyna pośpieszyli do Bielska na obiad i zaraz dalej. Dojeżdżają do Narwi, rzeka w lód się zakuła, śnieg na niej; patrzą w prawo, patrzą w lewo, mostu nigdzie ni znaku… Błażej podrapał się w głowę, zlazł z wozu i chodzi nad brzegiem. — Cóż myślicie — spytał go Stanko — przebierzemy się chyba na drugą stronę? Ślady sani, kopyt, widno wszyscy tędy jeżdżą. — Ta, ano niby tak, alebym wolał… — Rzeka stoi, lód mocny, kiedy wozy przechodzą. — Ale nasza bryka ciężka, a piąty już dzień mrozu nie masz. Ano, co robić… nic tu nie wystoimy, trza jechać. Przeżegnał konie batem, poszły. Lód cichy, nie dudni pod kopytami… Błażej strasznie chmurny idzie przy koniach i chłopakom zleźć kazał, żeby jak można ulżyć saniom. — No widzicie, było się czego bać — śmieje się Jurek — już więcej niż pół drogi! Błażej nic nie odpowiedział, oczyma śledził każdy krok koni. Nagle… zachrzęściło coś głucho, woda bryznęła spod kopyt, trzask się rozległ okropny, chlupot… pierwsza para koni zapadła się po brzuchy w wodę. — O Jezu… nie mówiłem! Hej, chłopaki… co tchu!… biegajcie na tamtą stronę… światełka niedaleko… wołajcie ludzi z drągami, niech śpieszą konie ratować. Ino duchem! Na prawo… na prawo… tam bezpieczno! Konie, zanurzone w wodzie, chrapały ze strachu i drżały od zimna; druga para za nimi szarpała się i przysiadała na zadach, a lód pękał coraz dalej… po kilku minutach zapadły się i one. Sanie przechyliły się na bok, jedna paka zesunęła się w wodę; szczęściem nie poszła pod lód, tylko wsparta jednym kantem na zielonej roztrzaskanej tafli, sterczała do góry, grożąc z każdą chwilą osunięciem się w głąb. Biednemu Błażejowi zdawało się, że trzy godziny Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Dōgen Kigen, Julius Hart, Stefan Grabiński, Antoni Czechow, Max Elskamp, E. T. A. Hoffmann, Maria Konopnicka, Jacob i Wilhelm Grimm, Miguel de Cervantes Saavedra, Eurypides, Charles Cros, Joseph Conrad, Fryderyk Hebbel, Björnstjerne Björnson, Alojzy Feliński, Stanisław Korab-Brzozowski, Stefan George, Antonina Domańska, Zygmunt Gloger, Theodor Däubler, Denis Diderot, Fryderyk Hölderlin, Maria De La Fayette, Hans Christian Andersen, Charles Baudlaire, Théodore de Banville, Joachim Gasquet, Pedro Calderón de la Barca, Charles Baudelaire, James Oliver Curwood, Aloysius Bertrand, Władysław Anczyc, Johann Wolfgang von Goethe, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, René Descartes, Franciszek Karpiński, Alter Kacyzne, Gustave Kahn, Wiktor Gomulicki, Charles Guérin, Fagus, brak, Wiktoras Gomulickis, Konstanty Gaszyński, Michaił Bułhakow, Jean-Marc Bernard, Andrzej Frycz Modrzewski, nieznany, Alfred Jarry, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Józef Czechowicz, Louis le Cardonnel, Rudolf G. Binding, Louis Gallet, Aleksander Dumas, Honore de Balzac, Francis Jammes, George Gordon Byron, Anatole le Braz, Seweryn Goszczyński, Aleksander Brückner, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Klemensas Junoša, Guillaume Apollinaire, Aleksander Fredro, Wincenty Korab-Brzozowski, Tristan Derème, Karl Gjellerup, Tadeusz Boy-Żeleński, Hugo von Hofmannsthal, Jan Kasprowicz, Casimir Delavigne, Marija Konopnicka, Homer, Léon Deubel, Bolesław Prus, Deotyma, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Adam Asnyk, Marceline Desbordes-Valmore, Daniel Defoe, , Maria Dąbrowska, Anton Czechow, Henry Bataille, Rudyard Kipling, Anatole France, Stanisław Brzozowski, Michał Bałucki, Frances Hodgson Burnett, Max Dauthendey, Anatol France, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Gdy się Chrystus rodzi Słówka Zagubienie aureoli Półkula w lokach Życie snem Matka Paziowie króla Zygmunta opowiadanie obyczajowe na tle dawnych wieków Czerwone buciki Księga dżungli Duch we flaszce kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów it-ever.pl |
Haaveiletko lomasta vuoristossa? Löydä ihanteelliset hotellit osoitteesta https://www.ehotelsreviews.com/residence-emeraude- ja nauti upeista näkymistä! Deseja reservar um hotel de luxo para um fim de semana romântico? Confira as melhores ofertas em https://www.ehotelsreviews.com/le-meridien-city-ce e sinta-se especial! Hledáte hotel s bazénem na dovolenou? Najděte nejlepší nabídky na ehotelsreviews.com a cítit se jako v ráji! Martin Výrobca betónových septikov Výrobca betónových septikov |