Tytuł: Historia żółtej ciżemki Autor: Antonina Domańska pomóżcie mi się odziać… lektyka! Stanko z Jurkiem, gnani serdeczną chęcią sprawienia ostatniej może uciechy umierającemu, uwijali się i pracowali za czterech. Wawrzuś, niemocny jeszcze, rozpakowywał wyjęte ze skrzynki posążki; przecinał sznury, odwijał płótno i stawiał na boku figury, otrzepawszy je miękką szmatką z kurzu. Przymusowa kąpiel w Narwi nie sprawiła na szczęście większej szkody: jednemu aniołkowi farba z nóżki oblazła i miecz świętego Michała przyczerniał od wody, ale to były drobnostki, nawet Wawrzuś mógł temu zaradzić, a farba i złoto były naturalnie pod ręką. Ktoś drzwi szarpnął z pośpiechem, wpadł paź, wymachując rękoma. — Cicho… zaprzestać roboty… odmieść trochę wiórów, cobym miał gdzie zydel ustawić… królewic! Rzucili się uprzątnąć trzaski, paź wsunął krzesło z poręczami, ze wszech stron poduszkami wyłożone. Po małej chwilce wszedł Świrenkowicz, otwarto podwoje, czterech ludzi wniosło ostrożnie lektykę do izby i ustawili ją na podłodze. Jeden z dworzan objął królewicza wpół, drugi pod ramię — stanął. Dużego był wzrostu, a wychudzony do ostatnich granic chorobą, wydawał się jeszcze wyższym. Ciemne włosy nosił dość długo, opadały mu do ramion; czoło szerokie, szlachetne, a pod owalnie zarysowanymi brwiami jarzyły się gorączką cudne czarne oczy. Cała dusza świętego królewicza mieszkała w tych mądrych, słodkich, miłosiernych oczach. Nos trochę za długi i wysunięta dolna warga Habsburgów czyniły nieco ujmy w jego urodzie. Snycerze stali pokornie na boku, czekając, aż raczy przemówić, a Wawrzuś, schowany za skrzydłami anioła Gabriela, wpatrywał się w bladą jak opłatek twarz księcia. — Posadźcie mnie, znużonym jest — rzekł Kazimierz cicho. Powiódł oczyma po izbie. — Gdzież są te święte wizerunki? Może jeszcze nie cale gotowe? — Owszem, najmiłościwszy królewicu — odpowiedział Stanko, przystępując i chyląc mu się do kolan — wszystko zrobione, ino ustawić i umocować. Wawrzuś, przynieś Świętą Panienkę! To jest główny obraz, proszę waszej książęcej miłości; własna robota mego rodzica. Kazimierz oparł łokieć na poręczy krzesła a policzek na dłoni i patrzył długo w milczeniu. Błogi uśmiech rozjaśnił jego twarz zmęczoną, rzeczywiście wydawał się jakby zdrowszy. Czeladnicy podsunęli figury dwóch archaniołów, a Wawrzuś stanął o krok od księcia ze skrzydlatym maleństwem na rękach. Królewicz patrzał i chwalił, a wciąż powracał wzrokiem do statuy Matki Boskiej. Wawrzuś zakaszlał się srodze i naturalnie dopiął celu. — A… jeszcze coś więcej? Mniemałem, że ino te trzy posągi mają być w ołtarzu. — W środkowej części, nad głową Matki Boskiej, unosić się będzie sześć aniołków — objaśnił Stanko. — Słusznie… słusznie… jakoż mogłoby być inaczej! Regina angelorum… tak właśnie będzie najlepiej. Przybliż się, pacholiku, pokaż… Gębusia mileńka, oczka patrzą; gdyby nie skrzydełka, rzekłbyś niemowlątko żywe. — Tego… ja rzezałem — wyszeptał Wawrzuś zająkliwie. — Jakoż to być może? — królewicz spojrzał pytająco na Stanka. — Prawdę gada, miłościwy książę. Rodzic mój najlepszym swym uczniem go mieni. — I u Boga w łasce być musisz, skoro cię tak szczodrze obdarował. Uciechę mi wielką sprawiłeś. Proszę was — dodał, zwracając się do czeladników — umocujcie tę właśnie figurkę w samym środku, abym ją dobrze widział. A tu masz parę złotych pieniążków; kup sobie co, abyś i ty miał pamiątkę ode mnie. Chłopiec objął królewicza za nogi i nie wiedząc, jak dziękować, rozpłakał się. Wychudła ręka pogłaskała go pieszczotliwie. — Cóż za ciężkie smutki? Co ci dolega? — Nic… nic… takiście dobry! — Ale gdzie tam! zdaje ci się ino — zaprzeczył królewicz, rozweselony. — Nie jestem wcale dobry; nawet w tej chwili popełniam grzech ciekawości… przyznaj mi się, Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: René Descartes, Rudolf G. Binding, Hugo von Hofmannsthal, Guillaume Apollinaire, Max Elskamp, Michaił Bułhakow, Pedro Calderón de la Barca, Daniel Defoe, Zygmunt Gloger, Klemensas Junoša, Jean-Marc Bernard, Antonina Domańska, Charles Guérin, Rudyard Kipling, Louis le Cardonnel, Franciszek Karpiński, Julius Hart, Honore de Balzac, Léon Deubel, Henry Bataille, Dōgen Kigen, Antoni Czechow, Fryderyk Hölderlin, Bolesław Prus, Björnstjerne Björnson, nieznany, George Gordon Byron, Charles Baudelaire, Maria Dąbrowska, Stefan Grabiński, Max Dauthendey, Tristan Derème, Wiktor Gomulicki, Aleksander Dumas, Anatole le Braz, Johann Wolfgang von Goethe, Seweryn Goszczyński, Théodore de Banville, Wincenty Korab-Brzozowski, , Marija Konopnicka, Tadeusz Boy-Żeleński, James Oliver Curwood, Theodor Däubler, Hans Christian Andersen, Homer, Józef Czechowicz, Adam Asnyk, Frances Hodgson Burnett, Andrzej Frycz Modrzewski, Maria De La Fayette, Joachim Gasquet, Jacob i Wilhelm Grimm, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Aleksander Brückner, brak, Alfred Jarry, Joseph Conrad, Jan Kasprowicz, Charles Cros, Louis Gallet, Aloysius Bertrand, Stanisław Korab-Brzozowski, Aleksander Fredro, Fagus, Maria Konopnicka, Konstanty Gaszyński, Wiktoras Gomulickis, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Stefan George, Anatol France, Alter Kacyzne, Karl Gjellerup, Deotyma, Francis Jammes, Miguel de Cervantes Saavedra, Anatole France, Casimir Delavigne, Marceline Desbordes-Valmore, Alojzy Feliński, Denis Diderot, Eurypides, Charles Baudlaire, Fryderyk Hebbel, Michał Bałucki, E. T. A. Hoffmann, Gustave Kahn, Władysław Anczyc, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Stanisław Brzozowski, Anton Czechow, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: ranek Lśnienie jesienne Trzej bracia Dyrektor pod kanapą Otchłań Polny kwiatek Rupiec Kopeć Mazur z 1831 roku Żarcik Złote sidła kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów itever.eu |
Планируете отпуск? Найдите идеальное жилье на www.hotelstayfinder.com/nestonhot-11367196-ru и наслаждайтесь прекрасными видами! Najděte ideální ubytování na https://www.hotelstayfinder.com/ a užijte si svůj pobyt v hotelu! Nasza firma w Piotrkowie Trybunalskim oferuje Szamba betonowe Skała |