Tytuł: Historia żółtej ciżemki Autor: Antonina Domańska strach… Kopyta dudniały w ślad za nim po grudzie; nagle poczuł na karku rękę, która go porywa od ziemi, i sam nie wiedział, kiedy znalazł się na siodle. Chciał wrzeszczeć, taż sama ręka usta mu zatkała jego własną czapką. — Mam cię! — zachrypło mu nad uchem. — Co inom nie wisiał z twojej łaski… rzekłem ci do widzenia… no, twoja śmierć teraz! Stanko widział, co się dzieje… Dlaczego zbój wszystko rzucił, a porwał chłopaka? — Rany Chrysta! — krzyk mu się wyrwał z piersi — chwycił kuszę z rąk pachołka, naciągnął, strzała świsnęła, koń Majstra, ugodzony w kolano, dał szczupaka i zwalił się na ziemię. Wawrzuś pierwszy się zerwał i byłby umknął szczęśliwie, gdy wtem straszny nieprzyjaciel, leżąc jeszcze na ziemi, szarpnął go za nogę. Chłopiec runął jak długi. Wydzierającego się i kopiącego nogami w jednej chwili obezwładniły potężne dłonie i tuż nad sobą ujrzał pochyloną ohydną, dziką twarz z nożem w zębach… Jedno mgnienie oka, nóż błysnął w powietrzu, w zaciśniętej pięści zbrodniarza. Chłopak ostatnim wysiłkiem wyrwał jedną rękę i podstawił ją pod cios śmiertelny. Żelazo wbiło się w ramię. Zbój syknął bezecne przekleństwo, wyrwał nóż z rany i zamierzył się po raz drugi. „Matko Boska z matusinego obrazka…” — przemknęło błagalnie Wawrzusiowi przez głowę… zmrużył oczy… „Co?… Nie zabija?… Puścił?… Ręce wolne?…” Otwarł oczy zdumione. Na karku Majstra przysiadł Stanko i z garści nóż mu wydzierał. Mocowali się rozpaczliwie. Zbój, od Stanka silniejszy, lewą chwycił go za włosy, prawą usiłował zadać mu pchnięcie. Wawrzuś poskoczył jak żbik raniony i pielgrzymowi zęby wpił w rękę. Ukąszony puścił Stanka i uderzeniem kolana powalił chłopca. Wawrzuś potoczył się i padł bez zmysłów. Ale Stanko zdołał tymczasem nóż wyłamać z garści mordercy. Majster, bezbronny, widząc, że Jurek z Błażejem nadbiegają na pomoc, pomknął z nieopisaną szybkością i znikł w gęstwinie. Stanko zawahał się: ścigać czy ratować chłopca? Spojrzał… leży na śniegu blady… krwią zalany… martwy. Czy dycha jeszcze? Z trudem docucił się malca, nacierając go i zwilżając mu skronie. Niebawem nadciągnęli z lasu woźnica z Jurkiem po nieudałym pościgu… Przez ten czas kupcy i zbrojna ich czeladź po zaciętej walce zdołali wziąć górę nad hultajstwem pozbawionym wodza; zwłaszcza że Bystry, najzmyślniejszy z opryszków, niezdolny był do boju, na wpół oślepiony biczyskiem Wawrzusia. A że mocarny Kudraś dostał także mieczykiem przez ramię, przeto pierzchli na lasy i bory, unosząc jednego z kamratów z przetrąconą golenią. Długo jeszcze trwało, zanim podróżni puścili się w dalszą drogę. Obalony wóz musiano stawiać i naprawiać, wiązać uprząż potarganą, ładować rozrzucone tłumoki, w których na szczęście nic nie brakowało. Słudzy kupieccy opatrywali sobie nawzajem cięższe i lżejsze rany, a Wawrzusia złożyli towarzysze na wóz, umościwszy mu wygodne legowisko na sianie. Po tej strasznej przygodzie gładko już przeszły dalsze dni drogi przez Grodno, Olkieniki do Wilna. Rana Wawrzusia, acz bardzo bolesna, nie była niebezpieczna; zapuchło mu wprawdzie całe ramię, ale na szczęście nie wdała się gorączka. Chłopczyna, zarzucany pytaniami, zrazu bezładnie, potem od początku do końca rozpowiadać musiał towarzyszom podróży całą swoją historię z tajemniczym pielgrzymem. Mówił o świętokradztwie, o spotkaniu w Krakowie podczas „konika zwierzynieckiego”, o pościgu do Nowej Bramy. Całymi dniami był Majster niewyczerpanym przedmiotem ich rozmów. Zachodzili w głowę, czy bardziej zemsta, czy chęć sprzątnięcia niebezpiecznego świadka kierowała zbrodniarzem. Dnia drugiego marca przed samym zachodem słońca oba wozy wjeżdżały do Wilna. Starszy kupiec drzemał, otuliwszy się w kożuch, młody przysiadł się na sanie do Stanka i rozpowiadał chłopakom o dalekich krajach i miastach, które zwiedzał w swych Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Tristan Derème, Théodore de Banville, Léon Deubel, Adam Asnyk, Joseph Conrad, Max Dauthendey, Maria Dąbrowska, Aloysius Bertrand, Henry Bataille, Wincenty Korab-Brzozowski, Stanisław Brzozowski, Hans Christian Andersen, E. T. A. Hoffmann, , Miguel de Cervantes Saavedra, Rudyard Kipling, Michał Bałucki, Louis Gallet, Anatole France, Jean-Marc Bernard, Antonina Domańska, Tadeusz Boy-Żeleński, Francis Jammes, Casimir Delavigne, Seweryn Goszczyński, Klemensas Junoša, Stefan Grabiński, Karl Gjellerup, Stanisław Korab-Brzozowski, Alter Kacyzne, Maria Konopnicka, Charles Guérin, Eurypides, Andrzej Frycz Modrzewski, Deotyma, Charles Cros, Charles Baudlaire, Alfred Jarry, Pedro Calderón de la Barca, Władysław Anczyc, Anton Czechow, brak, Charles Baudelaire, Franciszek Karpiński, Michaił Bułhakow, Honore de Balzac, Johann Wolfgang von Goethe, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Jacob i Wilhelm Grimm, Zygmunt Gloger, Aleksander Dumas, Fagus, Maria De La Fayette, Wiktoras Gomulickis, Józef Czechowicz, Daniel Defoe, Björnstjerne Björnson, Rudolf G. Binding, Wiktor Gomulicki, Julius Hart, Hugo von Hofmannsthal, Theodor Däubler, Frances Hodgson Burnett, Marija Konopnicka, Homer, George Gordon Byron, René Descartes, Alojzy Feliński, Aleksander Fredro, Konstanty Gaszyński, Bolesław Prus, James Oliver Curwood, Fryderyk Hebbel, Antoni Czechow, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Jan Kasprowicz, Denis Diderot, Dōgen Kigen, Gustave Kahn, Anatole le Braz, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, nieznany, Guillaume Apollinaire, Marceline Desbordes-Valmore, Louis le Cardonnel, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Max Elskamp, Aleksander Brückner, Anatol France, Stefan George, Joachim Gasquet, Fryderyk Hölderlin, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Pies i flakon Harlem Wstęp do filozofii Ślimak i róża Mendel Gdański Don Juan Harmonia wieczorna Prządka Dolinami rzek Opisy podróży wzdłuż Niemna, Wisły, Bugu i Biebrzy Pod baldachimem drzew kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów it-ever.eu |
友達との休暇を計画していますか? www.ehotelsreviews.com/vaujany-fr--1475020-ja で最適なホテルを予約して、素晴らしい仲間と忘れられないひと時を過ごしましょう! Betónové žumpy Tisovec nádrže na dažďovú vodu |