Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Historia żółtej ciżemki
Autor: Antonina Domańska

chwilami zupełnie przestając. Ciągle napływały nowe gromady, przechodnie biegli z ulic ku rynkowi i stawali przed ratuszem. Wawrzuś i Jasiek przepychali się przez ścisk i znaleźli się niebawem przy jednym z kamiennych lewków. Pod arkadami przystawki stanął mąż poważny z siwiejącą brodą. — Znaczny pan jakiś; podwójci czy co? — szepnął Jasiek w ucho Wawrzusiowi. — Cicho, cicho — mruknął Wawrzuś — będzie cosik czytał. Urzędnik miejski zwiniętym w rulon papierem dał znak, by uciszyć wrzawę, po czym rozwinąwszy pismo, czytał: „My, burmistrz, konsulowie i rajcy świetnego królewskiego miasta Krakowa na polecenie uizędu starościńskiego ogłaszamy wszem wobec i każdemu z osobna uniwersał niniejszy: Zbrodzień bezecny, niewiadomego miana, zwany *Czarny Rafał*, vulgo *Majster* alias *Wojewoda*, alias *Piskorz*, grasujący armata manu po różnych ziemiach tego najjaśniejszego królestwa oraz po krajach litewskich; czyniący łupiestwa, grabieże, mężobójstwa po gospodach, drogach i lasach, podan jest zaocznie wyrokiem sądowym na karę pręgierza i śmierci szubienicznej, gdziekolwiek w Koronie czy w Litwie pojman będzie. Który recente w trockim województwie, w lesiech między Białymstokiem a Kuźnicą, na kupce Ormiany ze Lwowa jadące do Wilna z hultajstwem swoim z zasadzki wyskoczył, pachołki onych poranił, towar ich odbić usiłował, tak że mu się ledwie obronić zdolili. Za czym, starościńską siłą zbrojną ścigan, przepadł bez wieści. Ktobykolwiek jego ukrycie urzędom królewskim czy miejskim wiadomym uczynił, w nagrodę czerwonych złotych dwadzieścia, kto by go zasię żywym czy umarłym onymże urzędom wydał, czerwonych złotych pięćdziesiąt otrzyma. Który, choćby spólnikiem łotra tamtego być się okazał, byle jeno krwie ludzkiej na rękach jego nie było, wszelakiej kaźni wolen będzie, niemniej i nagroda wyliczoną mu zostanie.” — Ano, przyjdzie łotrowi na koniec; ino kto go złapie? Wawrzek… a tyś co tak oczy wytrzeszczył? No, trzymaj, bo ci na bruk wypadną. Żal ci zbója czy co takiego? Ruszże się, gadaj… a może cię kto urzekł? Stoi jak ten kamień… Wawrzuś zamrugał oczyma, jakby ze snu zbudzony, obejrzał się bojaźliwie i szepnął Jaśkowi do ucha: — Ja go znam… — Kogo? Tego opryszka? — Cicho… nie krzycz… może on tu gdzie stoi niedaleko… — Nie plótłbyś głupstw! — Żebym ci wszystko opowiedział, tobyś zapomniał śmiechu. Pójdziemy, odprowadzę cię ku Kleparzowi, pogadamy. Idąc Floriańską ulicą, opowiedział Wawrzuś przyjacielowi całą swoją historię, od pierwszego spotkania z pielgrzymem w puszczy aż do napadu w kuźnickim lesie. — Dzisiaj krótko, piąte przez dziesiąte napomykam, bo mi pilno wracać — kończył, zatrzymując się przed bramą. — Jak się zejdziemy którego dnia spokojnie, dowiesz się więcej. Ino to najważniejsze, że ów *Majster*, a *Czarny Rafał*, a *Wojewoda*, to wszystko jeden i ten sam człowiek, mój wróg okrutny, com go w myśli zwał *Pielgrzymem*. Ach, sprawiedliwy Panie Jezu, dozwól, aby go już raz złapano, coby więcej ludzi nie krzywdził. No, a ty z twoim gospodarzem nie próbowałeś skończyć? Przecie się już ciebie nie boi, niech cię puści, i tak go nie wydasz. — Ani sposób gadać do niego, zły jakiś jak sto diabłów. Zresztą, nie było nawet kiedy, jak pojechał po Nowym Roku na Węgry, to go blisko dotychczas nie było. Jacyś ludzie łazili raz po raz popod nasze okna. Widno się bał, że się jego uczynki wydały, więc dał nura na kilka tygodni. Teraz niby wrócił, ale nosa za drzwi nie wystawia, umartego udaje. — A tyś co robił, jak go nie było? — Pomyśl ino, grosza mi na życie nie zostawił. „Zarób se — powiada — będziesz miał co jeść”. — Ano, bo i prawda; próżnować grzech wielki. — Ino niech wasza wielebność, ojcze kaznodziejo, wyrozumie, jaką to robotę Hincz Bartnik swojemu słudze doradza… — I

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Theodor Däubler, Wincenty Korab-Brzozowski, brak, Antonina Domańska, Anatol France, Aleksander Dumas, Max Elskamp, Michaił Bułhakow, Karl Gjellerup, Rudyard Kipling, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Aleksander Brückner, Louis Gallet, Stanisław Brzozowski, Hugo von Hofmannsthal, Théodore de Banville, nieznany, Eurypides, Fagus, Fryderyk Hebbel, Alter Kacyzne, Honore de Balzac, Józef Czechowicz, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Władysław Anczyc, Max Dauthendey, Dōgen Kigen, Jean-Marc Bernard, Jan Kasprowicz, Björnstjerne Björnson, Charles Baudelaire, Bolesław Prus, Adam Asnyk, George Gordon Byron, Frances Hodgson Burnett, Marija Konopnicka, Stefan Grabiński, René Descartes, Charles Cros, Johann Wolfgang von Goethe, Joachim Gasquet, Homer, Marceline Desbordes-Valmore, Pedro Calderón de la Barca, Seweryn Goszczyński, Maria Dąbrowska, Tristan Derème, Daniel Defoe, Miguel de Cervantes Saavedra, Denis Diderot, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, James Oliver Curwood, Franciszek Karpiński, Zygmunt Gloger, Hans Christian Andersen, Joseph Conrad, Gustave Kahn, Konstanty Gaszyński, Charles Guérin, Julius Hart, Alfred Jarry, Stanisław Korab-Brzozowski, Louis le Cardonnel, Alojzy Feliński, Rudolf G. Binding, E. T. A. Hoffmann, Casimir Delavigne, Aleksander Fredro, , Anton Czechow, Léon Deubel, Charles Baudlaire, Michał Bałucki, Anatole France, Anatole le Braz, Andrzej Frycz Modrzewski, Antoni Czechow, Aloysius Bertrand, Maria De La Fayette, Francis Jammes, Tadeusz Boy-Żeleński, Wiktor Gomulicki, Stefan George, Henry Bataille, Jacob i Wilhelm Grimm, Guillaume Apollinaire, Maria Konopnicka, Fryderyk Hölderlin, Wiktoras Gomulickis, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Deotyma, Klemensas Junoša,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Sprzeczność
Żądza nicestwa
Żarcik
Po ciemku
Śmierć nędzarzy
Pięć palców dłoni
narzeczona
Bursztyn, żyto dojrzałe
Dzieło sztuki
Wieniec z liści odarty

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
itever.biz




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.