Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Znachor
Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz

A jeżeli chodzi o śmiech… każdy śmieje się inaczej. Tu zaczął dawać próbki śmiechu różnych osób. Robił to tak komicznie, takie miny przy tym wyprawiał, że umarłego by rozruszał. Najlepiej i najdłużej naśladował grubą gosposię, panią Michalewską. Nie wiedział, że w tej właśnie chwili pani Michalewska bliższa była płaczu niż śmiechu, i to z jego powodu. Już gdy windowała się do bryczki, stangret zauważył, że gospodyni dostała purpurowych wypieków, tak jakby przed chwilą odeszła od smażenia konfitur. Przez całą drogę słyszał, jak mamrotała mu coś za plecami, wzdychała i pojękiwała. „Coś musiało się stać” — miarkował. Jakoż i stało się. W miasteczku pani Michalewska dowiedziała się tak strasznych rzeczy, że wprost nie chciała im wierzyć i nie uwierzyłaby, gdyby nie świadectwo kilku osób i gdyby nie to, że na własne oczy zobaczyła, gdzie pan Leszek postawił motocykl i gdzie siedział już bite dwie godziny. Para małych, lecz dobrze wypasionych kasztanów szła dziarskim kłusem, lecz pani Michalewskiej zdawało się, że bryczka ledwie się porusza. Wciąż wyglądała przed siebie, obliczając, ile to kilometrów zostało do Ludwikowa. Wreszcie za lasem otworzył się szeroki widok. Pola łagodną pochyłością zniżały się do widocznej na horyzoncie niebieskiej smugi jeziora. Nad jeziorem ustawione w symetryczne rzędy małe kubiki budynków z czerwonej cegły i kominy. Na wzgórzu w pękach zieleni bielił się wysoki, smukły pałac, uchodzący w całym powiecie za ósmy cud, jeżeli nie świata, to przynajmniej kresów północno-wschodnich. Jedna jedyna pani Michalewska nie podzielała tych zachwytów. Wolała dawny, drewniany, lecz większy i przytulniejszy od nowego dwór, w którym się urodziła, wychowała i pracowała od dziecka. Nie umiała też przebaczyć swemu chlebodawcy i rówieśnikowi, staremu panu Czyńskiemu, że zamiast odbudować dokładnie spalony podczas inwazji dom, kazał wznieść nowoczesny i do tego dwupiętrowy pałac, jakby zależało mu na tym, by stare nogi gospodyni miały jak najwięcej schodów do włażenia i złażenia. I teraz, chociaż pochłonięta innymi myślami, pani Michalewska poświęciła jedno stęknięcie tej niedorzecznej innowacji, do której pomimo upływu kilkunastu lat nie umiała się przyzwyczaić. Minąwszy wjazdową bramę, bryczka skręciła w boczną aleję parku i zatrzymała się przed służbowym wejściem. Pani Michalewska zbyt była podniecona, by osobiście zająć się wyładowaniem i umieszczeniem w spiżarni przywiezionych zapasów. Niczym lokomotywa pośpiesznego pociągu przewaliła przez kuchnię, kredensowy i jadalnię, sapiąc może nawet bardziej, niż wymagało tego zmęczenie i rozwijana szybkość. Wiedziała, gdzie o tej porze znajdzie państwa Czyńskich i nie omyliła się. Byli na północnym tarasie. Pani Eleonora, sztywna i wyprostowana w swoim gorsecie, siedziała na twardym, niewyściełanym krześle (innych nie uznawała) i zagłębiona była w wielkich księgach fabrycznych. Za nią stał buchalter, pan Słupek, z miną nieszczęśnika, którego za chwilę wezmą na tortury. Jego łysa głowa, podobna do wielkiej, różowej purchawki, pokryta była gęstymi kropelkami potu. W drugim końcu tarasu, w wielkim, trzcinowym fotelu siedział pan Stanisław Czyński obłożony nieprawdopodobnymi stosami gazet. Pani Michalewska stanęła na środku bez słowa, jak posąg grozy. Pan Czyński opuścił niżej okulary i zapytał: — O co chodzi, Michalesiu? — Nieszczęście! — jęknęła. — Cytryn nie ma? — Ach, co tam cytryny!… Kom-pro-mi-ta-cja! — Co się stało? — spokojnie, lecz już z większym zainteresowaniem zapytał pan Czyński, odkładając gazetę. — Co

Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 |


Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych

dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych

sprawozdawczość finansowa ngo

podatki w ngo

koszty działalności ngo

rozliczanie projektów unijnych

vat w ngo

prowadzenie ksiąg w ngo

obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych

ngo do kontroli

kpir w ngo

fundusze w ngo

dokumentacja w ngo

wynagrodzenia w ngo

audyt w ngo


Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
Charles Baudelaire, Adam Asnyk, Antoni Czechow, Daniel Defoe, Hans Christian Andersen, Fryderyk Hebbel, Maria Dąbrowska, Michaił Bułhakow, Konstanty Gaszyński, Joseph Conrad, Wincenty Korab-Brzozowski, E. T. A. Hoffmann, Casimir Delavigne, Aleksander Dumas, Fagus, Guillaume Apollinaire, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, George Gordon Byron, René Descartes, Théodore de Banville, Louis le Cardonnel, Stanisław Brzozowski, Joachim Gasquet, Stefan Grabiński, , Fryderyk Hölderlin, Björnstjerne Björnson, Anton Czechow, James Oliver Curwood, Alter Kacyzne, Maria De La Fayette, Rudolf G. Binding, Julius Hart, Bolesław Prus, Michał Bałucki, Marija Konopnicka, Karl Gjellerup, Jean-Marc Bernard, Gustave Kahn, Andrzej Frycz Modrzewski, Aloysius Bertrand, brak, Tristan Derème, Marceline Desbordes-Valmore, Anatole France, nieznany, Franciszek Karpiński, Klemensas Junoša, Max Elskamp, Aleksander Brückner, Jacob i Wilhelm Grimm, Charles Guérin, Frances Hodgson Burnett, Charles Baudlaire, Miguel de Cervantes Saavedra, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Léon Deubel, Eurypides, Max Dauthendey, Antonina Domańska, Dōgen Kigen, Stefan George, Józef Czechowicz, Pedro Calderón de la Barca, Rudyard Kipling, Theodor Däubler, Maria Konopnicka, Aleksander Fredro, Homer, Wiktor Gomulicki, Deotyma, Władysław Anczyc, Johann Wolfgang von Goethe, Honore de Balzac, Anatol France, Louis Gallet, Wiktoras Gomulickis, Henry Bataille, Charles Cros, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Denis Diderot, Seweryn Goszczyński, Alojzy Feliński, Anatole le Braz, Tadeusz Boy-Żeleński, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Hugo von Hofmannsthal, Stanisław Korab-Brzozowski, Alfred Jarry, Jan Kasprowicz, Zygmunt Gloger, Francis Jammes,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Lubię tych nagich epok bawić się wspomnieniem
świat
Listek z nieba
Anioł
Ślimak i róża
Pan Grubas
Do czytelnika
Daremne żale
wieczorem
dzień

kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Montaż i instalacja ogrodzeń
Otoczenie ogrodzenia
itever
bestrolety fanpage
bdb-biuro.net




pudełka na buty
pozycjonowanie chociwel
pozycjonowanie stron brześć kujawski
© 2015 Zbiór książek.