Tytuł: Znachor Autor: Tadeusz Dołęga-Mostowicz nic do zarzucenia. Absolutnie nic! Natomiast ani ja, ani chyba moi rodzice nie mogą puścić płazem jakiemuś chamowi, że plugawi opinię biednej wprawdzie, ale godnej szacunku dziewczyny, posługując się moim nazwiskiem. Pani Eleonora zmierzyła syna ironicznym spojrzeniem. — Zbyt pewien, mój drogi, jesteś owego szacunku, na który zasługuje rzekomo ta panieneczka. Nie posądzam cię o naiwność! Ale jakże myślisz zareagować?… Jestem bardzo ciekawa. Czy idąc wzorem owego urzędnika pocztowego zamierzasz wdać się z synem rymarza w bijatykę? — Nie, ale skieruję sprawę do sądu! — Nie będzie to świadczyło o twoim rozsądku. Sprawa sądowa z pewnością nie poprawi reputacji tej panienki. — Więc każę stangretowi oćwiczyć go batem! — krzyknął zniecierpliwiony. — A w każdym razie… Od dzisiejszego dnia nie będziemy ani do fabryki, ani do folwarku brać wyrobów jego ojca! — Ojciec tu nic niewinien — zauważył pan Czyński. — Oczywiście — dodała pani Eleonora. — A poza tym pozwól, że wyrażę zdziwienie z powodu twego tonu, tonu tak apodyktycznego, jakby fabryka i folwark stanowiły twoją własność i sprawa zamówień zależała wyłącznie od ciebie. Leszek miał już jednak zbyt roztrzęsione nerwy. Odstąpił krok wstecz i zapytał: — Więc to tak?… Więc mama zamierza nadal zaopatrywać się u tego rymarza? — Nie widzę powodu do zmiany. — Ale ja widzę! — krzyknął. — To jeszcze nas na szczęście nie obowiązuje. — Tak? Zatem słuchajcie! Żądam tego stanowczo. Macie wybór. Albo zastosujecie się do mego żądania, albo nie zobaczycie mnie nigdy więcej! Odwrócił się na pięcie i wyszedł z gabinetu. Był wzburzony do ostatecznych granic, wzburzony do tego stopnia, że rzeczywiście nie zawahałby się wykonać groźby i wyjechać chociażby natychmiast. Nie chciał i nie mógł zastanowić się teraz nad tym, czy postępuje słusznie. Sama myśl, że jakiś miasteczkowy chłystek ośmielił się publicznie stroić zeń żarty, doprowadzała go do furii, zaciemniała trzeźwy sąd i domagała się bezzwłocznej reakcji. I to w tej chwili było najważniejsze: ukarać, zemścić się. Bodaj rodzice stanęli na przeszkodzie! Bodaj! Niemal pragnął tego. Pokazałby im, że potrafi nie cofnąć się przed niczym. Ukarze ich również. Wybiegł do parku i laską ojca, którą zabrał z przedpokoju, z wściekłością obijał liście z gałęzi kasztanów. Oczywiście zerwanie z domem równałoby się nędzy. Otrzymał wprawdzie fachowe wykształcenie jako ceramik, mógłby dostać w Ćmielowie czy w jakiejś innej fabryce posadkę. Zamknęłoby to jednak jego budżet w kwocie nędznych paruset złotych miesięcznie. — To trudno — przekonał siebie. — Przetrwam. I nagle zjawiło się pytanie: — Co właściwie było przyczyną konfliktu, konfliktu, który miałby zaważyć na całym moim życiu? Odpowiedź przyszła łatwo: — Marysia… Tak, w gruncie rzeczy chodziło tu o Marysię, o tę śliczną dziewczynę, dla której gotów był na wszystko. A jeżeli, przypuśćmy, nie na wszystko, to na bardzo wiele… — Na bardzo wiele — upewnił siebie. Lecz natychmiast wyrosły wątpliwości. Czy zerwanie z rodzicami, czy wyrzeczenie się pozycji i dobrobytu, czy to wszystko nie byłoby ceną zbyt wysoką?… Z oburzeniem odrzucił tę myśl. Sprawa przedstawiała się jasno: ktoś ośmielił się obrazić Marysię i jego, musi więc ponieść karę. Jeżeli zaś rodzice odmawiają jedynemu synowi tak drobnej satysfakcji, tym samym dają dowód, że nie zasługują na żadne względy. Niech cierpią. A Marysia?… Z Marysią to całkiem inna Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Max Dauthendey, Józef Czechowicz, Charles Baudlaire, Charles Guérin, Tadeusz Boy-Żeleński, Johann Wolfgang von Goethe, Théodore de Banville, Bolesław Prus, Adam Asnyk, Tristan Derème, Alter Kacyzne, Michał Bałucki, Pedro Calderón de la Barca, Hugo von Hofmannsthal, Charles Baudelaire, Casimir Delavigne, Aloysius Bertrand, Seweryn Goszczyński, Francis Jammes, Guillaume Apollinaire, Michaił Bułhakow, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Homer, Jean-Marc Bernard, Gustave Kahn, Stanisław Brzozowski, Wiktoras Gomulickis, Henry Bataille, Antoni Czechow, Wincenty Korab-Brzozowski, Dōgen Kigen, , Stanisław Korab-Brzozowski, Anatol France, E. T. A. Hoffmann, Władysław Anczyc, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Joseph Conrad, Theodor Däubler, Deotyma, Stefan Grabiński, Eurypides, Stefan George, Louis Gallet, nieznany, Aleksander Dumas, Charles Cros, Léon Deubel, Maria De La Fayette, René Descartes, Fagus, brak, Karl Gjellerup, Denis Diderot, Jacob i Wilhelm Grimm, Alojzy Feliński, Maria Dąbrowska, Konstanty Gaszyński, Björnstjerne Björnson, Louis le Cardonnel, Aleksander Brückner, Alfred Jarry, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Rudyard Kipling, Fryderyk Hebbel, Jan Kasprowicz, Wiktor Gomulicki, Daniel Defoe, Marceline Desbordes-Valmore, Anatole France, Fryderyk Hölderlin, Max Elskamp, Miguel de Cervantes Saavedra, Aleksander Fredro, Frances Hodgson Burnett, Zygmunt Gloger, James Oliver Curwood, Antonina Domańska, Julius Hart, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Klemensas Junoša, Anton Czechow, Rudolf G. Binding, Joachim Gasquet, Maria Konopnicka, Marija Konopnicka, George Gordon Byron, Andrzej Frycz Modrzewski, Anatole le Braz, Franciszek Karpiński, Honore de Balzac, Hans Christian Andersen, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Powrót z Warszawy na wieś legenda miłość Wszechwiedzący doktór W knajpie Kołysanka piłsudski Ślimak i róża Zwierciadlana zagadka Na skraju łączki mokrej kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów itever.com.pl |
Vous cherchez un hôtel avec piscine pour vos vacances ? Trouvez les meilleures offres sur https://www.ehotelsreviews.com/parlatuvier-blue-vi et sentez-vous comme dans un spa paradisiaque ! Prudnik dostawa w 3dni Zbiorniki Betonowe Rajgród zbiorniki dwukomorowe monolityczne pilzno.szamba-betonowe-ceny.pl |