Tytuł: Don Kichot z La Manchy Autor: Miguel de Cervantes Saavedra ale tak zgrabną, tak ładną i miluchną, że wszyscy w gospodzie aż zdumieli i jednogłośnie okrzyknęli, że piękność jej w niczym nie ustępuje piękności Doroty, Luscindy i Zoraidy. Don Kichot, jak tylko ujrzał wysiadającego audytora, zaraz doń przemówił. — Mości panie, możesz śmiało wejść do tego zamku i przebywać, jak ci się długo spodoba; jest on może przyciasny i nie dość w żywność zaopatrzony, ale niewygody są niczym dla rycerzów i ludzi uczonych, mianowicie, gdy im, jak tobie, mości panie, towarzyszy piękna dziewica, dla której nie tylko zamków bramy stają otworem, ale skały nawet się rozstępują i nikną, a góry uniżają się, by im drogę torować. Wnijdź przeto, mościwy panie, do raju tego, gdzie znajdziesz gwiazdy godne słońca, które z sobą wiedziesz, zastaniesz męstwo i rycerskość w całym ich blasku i piękność w najwyższym szczycie doskonałości. Audytor, zdumiony przemową Don Kichota, zaczął mu się pilnie przypatrywać, podziwiał postawę jego i ruchy, i miał już na nowo zwrócić nań swoje obserwacje, kiedy Luscinda, Dorota i Zoraida, uprzedzone przez gospodynię o przybyciu cudnie pięknej dziewicy, wyszły na jej spotkanie i obsypały ją tysiącem uprzejmych grzeczności. Don Fernand, Kardenio i pleban składali jej również wytworne hołdy i audytora tak grzecznościami obładowali, że sam już nie wiedział, jak na świecie stoi; ogłuszony, zmieszany, zafrasowany tylu naraz komplementami, wszedł do gospody, kłaniając się ciągle na prawo i na lewo i nie wiedząc, co ma odpowiedzieć. Miarkował jednak, że muszą to być ludzie dobrego urodzenia, ale twarz, postępowanie, ubiór i wzięcie się Don Kichota tak go z tropu zbiły, że w głowę biedak zachodził. Po wielu a wielu grzecznościach obustronnych uradzono nareszcie wzajemnie, że damy wszystkie razem spać będą w jednej izbie, a mężczyźni, jako ich opiekunowie i obrońcy, nocować będą na dworze. Audytor zgodził się chętnie, aby córka jego (młoda panienka była jego córką) poszła z tymi damami; ona też na to z całego serca przystała. Z kawałka gospodarskiego tapczana i połowy łóżka audytora panie urządziły sobie posłanie, jak było można. Niewolnik nasz od pierwszej zaraz chwili, jak spojrzał na audytora, uczuł w sercu jakieś szeptanie, że to musi być brat jego. Podszedł więc do jednego z jezdnych, co mu towarzyszyli, a wdawszy się z nim w rozmowę, rozpytywał o nazwisko i miejsce urodzenia dygnitarza. Służbowiec odpowiedział, że się pan jego nazywa Juan Perez de Viedma, jest licencjatem i pochodzi, jak słyszał, z miasta jakiegoś w górach Leonu. Słysząc to niewolnik nasz, utwierdził się jeszcze mocniej w przekonaniu, że audytor musi być bratem jego, którego ojciec na drogę naukową przeznaczył. Uradowany takim zdarzeniem, wziął na bok Don Fernanda, Kardenia i plebana i opowiedział im wszystko, zaręczając, że audytor jest jego bratem. Służbowiec Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | 203 | 204 | 205 | 206 | 207 | 208 | 209 | 210 | 211 | 212 | 213 | 214 | 215 | 216 | 217 | 218 | 219 | 220 | 221 | 223 | 225 | 226 | 227 | 228 | 229 | 230 | 231 | 232 | 233 | 234 | 235 | 236 | 237 | 238 | 239 | 240 | 241 | 242 | 243 | 244 | 245 | 246 | 247 | 248 | 249 | 250 | 251 | 252 | 253 | 254 | 255 | 256 | 257 | 258 | 259 | 260 | 261 | 262 | 263 | 264 | 265 | 266 | 267 | 268 | 269 | 270 | 271 | 272 | 273 | 274 | 275 | 276 | 277 | 278 | 279 | 280 | 281 | 282 | 283 | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | 290 | 291 | 292 | 293 | 294 | 295 | 296 | 297 | 298 | 299 | 300 | 301 | 302 | 303 | 304 | 305 | 306 | 307 | 308 | 309 | 310 | 311 | 312 | 313 | 314 | 315 | 316 | 317 | 318 | 319 | 320 | 321 | 322 | 323 | 324 | 325 | 340 | 326 | 327 | 328 | 329 | 330 | 331 | 332 | 333 | 334 | 335 | 336 | 337 | 338 | 339 | 341 | 342 | 343 | 344 | 345 | 346 | 347 | 348 | 349 | 350 | 351 | 352 | 353 | 354 | 355 | 356 | 357 | 358 | 359 | 360 | 361 | 362 | 363 | 364 | 365 | 366 | 367 | 368 | 369 | 370 | 371 | 372 | 373 | 374 | 375 | 376 | 377 | 378 | 379 | 380 | 381 | 382 | 383 | 384 | 385 | 386 | 387 | 388 | 389 | 390 | 391 | 392 | 393 | 394 | 395 | 396 | 397 | 398 | 399 | 400 | 401 | 402 | 403 | 404 | 405 | 406 | 407 | 408 | 409 | 410 | 411 | 412 | 413 | 414 | 415 | 416 | 417 | 418 | 419 | 420 | 421 | 422 | 423 | 424 | 425 | 426 | 427 | 428 | 429 | 430 | 431 | 432 | 433 | 434 | 435 | 436 | 437 | 438 | 439 | 440 | 441 | 442 | 443 | 444 | 445 | 446 | 447 | 448 | 449 | 450 | 451 | 452 | 453 | 454 | 455 | 456 | 457 | 458 | 459 | 460 | 461 | 462 | 463 | 464 | 465 | 466 | 467 | 468 | 469 | 470 | 471 | 472 | 473 | 474 | 475 | 476 | 477 | 478 | 479 | 480 | 481 | 482 | 483 | 484 | 485 | 486 | 487 | 488 | 489 | 490 | 491 | 492 | 493 | 494 | 495 | 496 | 497 | 498 | 499 | 500 | 501 | 502 | 503 | 504 | 505 | 506 | 507 | 508 | 509 | 510 | 511 | 512 | 513 | 514 | 515 | 516 | 517 | 518 | 519 | 520 | 521 | 522 | 523 | 524 | 525 | 526 | 527 | 528 | 529 | 530 | 531 | 532 | 533 | 534 | 535 | 536 | 537 | 538 | 539 | 540 | 541 | 542 | 543 | 544 | 545 | 546 | 547 | 548 | 549 | 550 | 551 | 552 | 553 | 554 | 555 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Joseph Conrad, Gustave Kahn, Louis le Cardonnel, Anatol France, Miguel de Cervantes Saavedra, Charles Cros, Antoni Czechow, Michał Bałucki, Stanisław Brzozowski, Dōgen Kigen, Théodore de Banville, Tadeusz Boy-Żeleński, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Anton Czechow, Anatole France, Henry Bataille, Aloysius Bertrand, Bolesław Prus, Marija Konopnicka, Honore de Balzac, Max Dauthendey, Klemensas Junoša, Joachim Gasquet, Jacob i Wilhelm Grimm, Theodor Däubler, Louis Gallet, Eurypides, Zygmunt Gloger, Denis Diderot, Adam Asnyk, Marceline Desbordes-Valmore, Fryderyk Hölderlin, Alter Kacyzne, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Michaił Bułhakow, Pedro Calderón de la Barca, Wiktor Gomulicki, Julius Hart, Anatole le Braz, Frances Hodgson Burnett, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Francis Jammes, Maria De La Fayette, Karl Gjellerup, Seweryn Goszczyński, Franciszek Karpiński, Maria Konopnicka, James Oliver Curwood, Fryderyk Hebbel, Alojzy Feliński, Wiktoras Gomulickis, Fagus, E. T. A. Hoffmann, René Descartes, Hugo von Hofmannsthal, Stanisław Korab-Brzozowski, Guillaume Apollinaire, , Charles Guérin, Max Elskamp, Daniel Defoe, Aleksander Brückner, Charles Baudlaire, Johann Wolfgang von Goethe, Alfred Jarry, Rudyard Kipling, Charles Baudelaire, Andrzej Frycz Modrzewski, Björnstjerne Björnson, Homer, Stefan Grabiński, Wincenty Korab-Brzozowski, Aleksander Dumas, Jean-Marc Bernard, Maria Dąbrowska, brak, Casimir Delavigne, Jan Kasprowicz, Rudolf G. Binding, Antonina Domańska, George Gordon Byron, nieznany, Władysław Anczyc, Hans Christian Andersen, Léon Deubel, Deotyma, Konstanty Gaszyński, Aleksander Fredro, Józef Czechowicz, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Stefan George, Tristan Derème, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Z Narodzenia Pana Ach! rzucić sieci zdarte Komedia ludzka Gobseck Towarzysz podróży Lulajże, Jezuniu więzienie Ubu Król czyli Polacy Lśniąco w luny się kołyszę Przybieżeli do Betlejem Słodka potrawa kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów itever.info |
Chcesz zarezerwować noclegi w hotelach? Sprawdź oferty na www.ehotelsreviews.com/maipu-ar--1002805-pl i oszczędź pieniądze na zakwaterowaniu! Marzysz o wakacjach w górach? Znajdź idealne hotele na www.ehotelsreviews.com/bio-valeputna-1611319-pl i ciesz się pięknymi widokami! Szamba betonowe Grybów |