Tytuł: Don Kichot z La Manchy Autor: Miguel de Cervantes Saavedra Prosiłbym waszą książęcą mość — rzecze Don Kichot — aby rozkazał wyrzucić za próg tego paplę, gdyż pewny jestem, że usłyszymy tysiąc nieprzyzwoitych wyrazów i niegrzeczności. — Niepodobna, panie rycerzu — ozwie się księżna — Sancho jest moim ulubieńcem i nie oddalę go stąd za nic w świecie, a w tym, co ma powiedzieć, zdaję się zupełnie na jego delikatność. — Niech najjaśniejszej pani da Pan Bóg sto lat zdrowia za dobre o mnie słowo — zawoła rozczulony Sancho; — co do mojego opowiadania, oto jest. Pewien bogaty szlachcic z naszych okolic, znakomitego rodu, bo pochodził z Medinów del Campo, ale zapomniałem jeszcze dodać, że ów szlachcic zaślubił pannę Mencia de Quinones, córkę don Alonza de Maranon, kawalera znaku świętego Jakuba, który utopił się w kuźni, tam, gdzie to niby owa wielka kłótnia była, co to się w niej i jego wielmożność Don Kichot znajdował, a tam to właśnie ranionym został Tomasillo, syn marszałka Balbastra. Czy to wszystko nie jest najczystszą prawdą, panie Rycerzu Lwa? — Zapewne, zapewne — odpowie Don Kichot — tylko staraj się skrócić bajanie, bo jeżeli w ten sposób opowiadać dalej będziesz, niezawodnie dziś nie skończysz powieści. — Jeżeli mnie kochasz, Sancho — przerwie księżna — nie krępuj się żadnymi okolicznościami, opowiadaj, jak chcesz, a chociażby przez dwa dni całe gotowa jestem słuchać cię najpilniej. — Otóż tedy — ciągnął dalej Sancho — ten szlachcic zaprosił do siebie pewnego razu jakiegoś wyrobnika, który nie był bogaty, co znaczy wiele, ale był bardzo poczciwy, co także cośkolwiek znaczy. Biedne panisko! miły Boże, umarł wkrótce potem, a powiadano mi, że zasnął jak anioł czysty; mieszkaliśmy blisko siebie, kamieniem dorzucić można było od mojej chaty do jego domu. — Ależ prędzej do rzeczy, mój przyjacielu — przerwie niecierpliwie ksiądz — nie skończysz nigdy, kołując podobnie. — Wszystko mieć musi swój skutek przy boskiej pomocy — rzecze Sancho — ale ja, jak oto powiadam, nie byłem obecny przykładnej śmierci owego szlachcica, co tak blisko mnie mieszkał, a miał za żonę córkę don Alonza de Maranon, jak to już wspomniałem… byłem wtedy w Tembleque, gdzie nająłem się do żniwa. — Ależ, mój przyjacielu — przerwie ksiądz — wychodź czym prędzej z Tembleque i nie zabawiaj się opisem pogrzebu szlachcica, jeżeli nie chcesz być jutro na naszym, bo z pewnością zamordujesz nas takim opowiadaniem. — Stało się więc tedy tak — rzecze dalej Sancho — że gdy ów wyrobnik zaproszony miał siadać do stołu ze szlachcicem, jakbym patrzył na nich w tej chwili, miły Boże! a to już tyle czasu przeszło od owej godziny… Książę i księżna dusili się ze śmiechu, widząc gniew i niecierpliwość księdza, Don Kichot tłumił wściekłość przez uszanowanie dla gospodyni domu, a Sancho ciągnął dalej: — Otóż skoro mieli zasiąść, wyrobnik oczekiwał, aby szlachcic zajął przedniejsze miejsce. Szlachcic chciał przeciwnie, aby wyrobnik zasiadł na honorowym miejscu i przyszło wreszcie do takiego między nimi sporu, że Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | 203 | 204 | 205 | 206 | 207 | 208 | 209 | 210 | 211 | 212 | 213 | 214 | 215 | 216 | 217 | 218 | 219 | 220 | 221 | 223 | 225 | 226 | 227 | 228 | 229 | 230 | 231 | 232 | 233 | 234 | 235 | 236 | 237 | 238 | 239 | 240 | 241 | 242 | 243 | 244 | 245 | 246 | 247 | 248 | 249 | 250 | 251 | 252 | 253 | 254 | 255 | 256 | 257 | 258 | 259 | 260 | 261 | 262 | 263 | 264 | 265 | 266 | 267 | 268 | 269 | 270 | 271 | 272 | 273 | 274 | 275 | 276 | 277 | 278 | 279 | 280 | 281 | 282 | 283 | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | 290 | 291 | 292 | 293 | 294 | 295 | 296 | 297 | 298 | 299 | 300 | 301 | 302 | 303 | 304 | 305 | 306 | 307 | 308 | 309 | 310 | 311 | 312 | 313 | 314 | 315 | 316 | 317 | 318 | 319 | 320 | 321 | 322 | 323 | 324 | 325 | 340 | 326 | 327 | 328 | 329 | 330 | 331 | 332 | 333 | 334 | 335 | 336 | 337 | 338 | 339 | 341 | 342 | 343 | 344 | 345 | 346 | 347 | 348 | 349 | 350 | 351 | 352 | 353 | 354 | 355 | 356 | 357 | 358 | 359 | 360 | 361 | 362 | 363 | 364 | 365 | 366 | 367 | 368 | 369 | 370 | 371 | 372 | 373 | 374 | 375 | 376 | 377 | 378 | 379 | 380 | 381 | 382 | 383 | 384 | 385 | 386 | 387 | 388 | 389 | 390 | 391 | 392 | 393 | 394 | 395 | 396 | 397 | 398 | 399 | 400 | 401 | 402 | 403 | 404 | 405 | 406 | 407 | 408 | 409 | 410 | 411 | 412 | 413 | 414 | 415 | 416 | 417 | 418 | 419 | 420 | 421 | 422 | 423 | 424 | 425 | 426 | 427 | 428 | 429 | 430 | 431 | 432 | 433 | 434 | 435 | 436 | 437 | 438 | 439 | 440 | 441 | 442 | 443 | 444 | 445 | 446 | 447 | 448 | 449 | 450 | 451 | 452 | 453 | 454 | 455 | 456 | 457 | 458 | 459 | 460 | 461 | 462 | 463 | 464 | 465 | 466 | 467 | 468 | 469 | 470 | 471 | 472 | 473 | 474 | 475 | 476 | 477 | 478 | 479 | 480 | 481 | 482 | 483 | 484 | 485 | 486 | 487 | 488 | 489 | 490 | 491 | 492 | 493 | 494 | 495 | 496 | 497 | 498 | 499 | 500 | 501 | 502 | 503 | 504 | 505 | 506 | 507 | 508 | 509 | 510 | 511 | 512 | 513 | 514 | 515 | 516 | 517 | 518 | 519 | 520 | 521 | 522 | 523 | 524 | 525 | 526 | 527 | 528 | 529 | 530 | 531 | 532 | 533 | 534 | 535 | 536 | 537 | 538 | 539 | 540 | 541 | 542 | 543 | 544 | 545 | 546 | 547 | 548 | 549 | 550 | 551 | 552 | 553 | 554 | 555 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Stanisław Korab-Brzozowski, Władysław Anczyc, Alter Kacyzne, Deotyma, Fryderyk Hebbel, Michaił Bułhakow, Guillaume Apollinaire, Aloysius Bertrand, Anatole France, Fagus, Rudyard Kipling, Max Elskamp, E. T. A. Hoffmann, Anatol France, Aleksander Brückner, Wincenty Korab-Brzozowski, Daniel Defoe, Wiktoras Gomulickis, Joseph Conrad, Stefan George, Aleksander Fredro, Frances Hodgson Burnett, Max Dauthendey, James Oliver Curwood, Marija Konopnicka, Bolesław Prus, Dōgen Kigen, Hans Christian Andersen, Jean-Marc Bernard, Konstanty Gaszyński, Karl Gjellerup, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Fryderyk Hölderlin, Jacob i Wilhelm Grimm, Casimir Delavigne, Francis Jammes, Henry Bataille, René Descartes, Tadeusz Boy-Żeleński, Alfred Jarry, Honore de Balzac, Rudolf G. Binding, Klemensas Junoša, Charles Cros, Józef Czechowicz, Homer, Charles Baudlaire, Alojzy Feliński, Joachim Gasquet, nieznany, Johann Wolfgang von Goethe, Maria Konopnicka, Franciszek Karpiński, Aleksander Dumas, Antonina Domańska, Miguel de Cervantes Saavedra, Charles Baudelaire, Maria De La Fayette, Michał Bałucki, Andrzej Frycz Modrzewski, Stanisław Brzozowski, Eurypides, Jan Kasprowicz, Theodor Däubler, Adam Asnyk, Louis Gallet, brak, Wiktor Gomulicki, Marceline Desbordes-Valmore, Julius Hart, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Tristan Derème, Pedro Calderón de la Barca, Björnstjerne Björnson, Gustave Kahn, Louis le Cardonnel, Charles Guérin, Stefan Grabiński, Maria Dąbrowska, Anatole le Braz, Denis Diderot, , Anton Czechow, Léon Deubel, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Hugo von Hofmannsthal, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Antoni Czechow, Théodore de Banville, Seweryn Goszczyński, Zygmunt Gloger, George Gordon Byron, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Za Niemen hen precz Troškimas Nie udało się deszcz w concarneau W knajpie Wańka Modlitwa estety Trzej bracia Motylek Marysieńka Sobieska kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage dreamwed.eu |
https://witkowo.szamba-betonowe-ceny.pl |