Tytuł: Don Kichot z La Manchy Autor: Miguel de Cervantes Saavedra albo jak szmaragdy najpiękniejszej wody i że dwie tęcze nad nimi się wznoszą. Stosuj więc perły do zębów, a nie do oczów, boś się pewno omylił, biorąc jedne za drugie. — To bardzo być może — odpowie Sancho — bo byłem tak przerażony jej wielką pięknością, jak wy, panie, jej szpetotą, ale Bogu to wszystko zostawmy, miłościwy panie, bez Jego woli nic się nie dzieje na tym biednym padole, gdzie tyle zdrad i podłości. To jedno tylko mnie martwi, że jak pan pobijesz jakiego rycerza albo olbrzyma i każesz mu zaprezentować się pani Dulcynei, to jakże on ją u diabła znajdzie? Widzę go już biedaka jak łazi po ulicach Toboso z rozdziawioną japą i wytrzeszcza ślepie, szukając pani Dulcynei, i jak ona mu dziesięć razy koło nosa przejdzie, a on ani jej pozna. — Może też, mój Sancho, urok, który mnie dotyka, nie będzie zaślepiał rycerzów i olbrzymów, przeze mnie zwyciężonych. Zrobimy raz próbę na pierwszych dwóch lub trzech, których pobiję i każę od niej wrócić do siebie i opowiedzieć, co się im zdarzyło. — Macie słuszność, panie — rzecze Sancho — wyborny to pomysł; jak zobaczymy, że piękność pani Dulcynei dla was tylko samych jest skryta, to wtedy będzie można mówić, żeście wy, panie, nieszczęśliwi, ale nie ona. A teraz, dopóki nasza pani zdrowa i nic jej nie brakuje, to co nam się diabli smucić? Pchajmy się z fortuną naprzód i przygód lepiej szukajmy, czas wszystko zagładzi; on najlepszy w świecie lekarz na wszystkie choroby. Don Kichot miał coś odpowiedzieć, ale spostrzegł na drodze wóz, w którym tyle rozmaitych figur było napakowanych, że natychmiast zwrócił bystrą jego uwagę. Jakiś obrzydły szatan służył za woźnicę, wóz był otwarty i można było dojrzeć wszystkich, co w nim siedzieli. Po woźnicy najprzód uderzyła Don Kichota figura śmierci z twarzą ludzką, obok niej stał anioł z wielkimi różnobarwnymi skrzydłami, a z drugiej jakiś monarcha z koroną złotą na głowie; u nóg śmierci leżał Kupidyn z łukiem, strzałami i sajdakiem, ale bez zawiązki na oczach; dalej widać było rycerza uzbrojonego od stóp do głowy, tylko że zamiast hełmu miał kapelusz suto piórami przystrojony; oprócz tego było wiele jeszcze osób, najrozmaiciej poprzebieranych. Widok ten zdziwił niezmiernie Don Kichota, a Sanchę piekielnego nabawił strachu. Zdziwienie prędko ustąpiło radości w umyśle Don Kichota, który już nie wątpił, że mu się jakaś wielka awantura nawija. Tą myślą przejęty, wysunął się naprzód, gotów na wszelkie niebezpieczeństwa, i śmiało stanął naprzeciw wozu, a głosem groźnym i piorunującym zawołał: — Woźnico czy szatanie! musisz mi tu natychmiast wyznać kto jesteś, gdzie dążysz i kogo wieziesz na tym wozie, podobniejszym do łodzi Charona, niż do wozu zwyczajnego. — Panie — odpowie pokornie szatan, zatrzymując muły — my jesteśmy aktorzy wędrowni, dziś rano, jako w oktawę Bożego Ciała, przedstawialiśmy tam za górą Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | 203 | 204 | 205 | 206 | 207 | 208 | 209 | 210 | 211 | 212 | 213 | 214 | 215 | 216 | 217 | 218 | 219 | 220 | 221 | 223 | 225 | 226 | 227 | 228 | 229 | 230 | 231 | 232 | 233 | 234 | 235 | 236 | 237 | 238 | 239 | 240 | 241 | 242 | 243 | 244 | 245 | 246 | 247 | 248 | 249 | 250 | 251 | 252 | 253 | 254 | 255 | 256 | 257 | 258 | 259 | 260 | 261 | 262 | 263 | 264 | 265 | 266 | 267 | 268 | 269 | 270 | 271 | 272 | 273 | 274 | 275 | 276 | 277 | 278 | 279 | 280 | 281 | 282 | 283 | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | 290 | 291 | 292 | 293 | 294 | 295 | 296 | 297 | 298 | 299 | 300 | 301 | 302 | 303 | 304 | 305 | 306 | 307 | 308 | 309 | 310 | 311 | 312 | 313 | 314 | 315 | 316 | 317 | 318 | 319 | 320 | 321 | 322 | 323 | 324 | 325 | 340 | 326 | 327 | 328 | 329 | 330 | 331 | 332 | 333 | 334 | 335 | 336 | 337 | 338 | 339 | 341 | 342 | 343 | 344 | 345 | 346 | 347 | 348 | 349 | 350 | 351 | 352 | 353 | 354 | 355 | 356 | 357 | 358 | 359 | 360 | 361 | 362 | 363 | 364 | 365 | 366 | 367 | 368 | 369 | 370 | 371 | 372 | 373 | 374 | 375 | 376 | 377 | 378 | 379 | 380 | 381 | 382 | 383 | 384 | 385 | 386 | 387 | 388 | 389 | 390 | 391 | 392 | 393 | 394 | 395 | 396 | 397 | 398 | 399 | 400 | 401 | 402 | 403 | 404 | 405 | 406 | 407 | 408 | 409 | 410 | 411 | 412 | 413 | 414 | 415 | 416 | 417 | 418 | 419 | 420 | 421 | 422 | 423 | 424 | 425 | 426 | 427 | 428 | 429 | 430 | 431 | 432 | 433 | 434 | 435 | 436 | 437 | 438 | 439 | 440 | 441 | 442 | 443 | 444 | 445 | 446 | 447 | 448 | 449 | 450 | 451 | 452 | 453 | 454 | 455 | 456 | 457 | 458 | 459 | 460 | 461 | 462 | 463 | 464 | 465 | 466 | 467 | 468 | 469 | 470 | 471 | 472 | 473 | 474 | 475 | 476 | 477 | 478 | 479 | 480 | 481 | 482 | 483 | 484 | 485 | 486 | 487 | 488 | 489 | 490 | 491 | 492 | 493 | 494 | 495 | 496 | 497 | 498 | 499 | 500 | 501 | 502 | 503 | 504 | 505 | 506 | 507 | 508 | 509 | 510 | 511 | 512 | 513 | 514 | 515 | 516 | 517 | 518 | 519 | 520 | 521 | 522 | 523 | 524 | 525 | 526 | 527 | 528 | 529 | 530 | 531 | 532 | 533 | 534 | 535 | 536 | 537 | 538 | 539 | 540 | 541 | 542 | 543 | 544 | 545 | 546 | 547 | 548 | 549 | 550 | 551 | 552 | 553 | 554 | 555 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Anatol France, Stanisław Brzozowski, Antonina Domańska, Louis Gallet, Aleksander Brückner, Joseph Conrad, Anatole le Braz, Maria De La Fayette, Dōgen Kigen, Guillaume Apollinaire, E. T. A. Hoffmann, Fryderyk Hebbel, Seweryn Goszczyński, Franciszek Karpiński, Stanisław Korab-Brzozowski, Jean-Marc Bernard, Björnstjerne Björnson, Anton Czechow, Anatole France, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Francis Jammes, Homer, Jacob i Wilhelm Grimm, Fagus, Fryderyk Hölderlin, Henry Bataille, Aleksander Fredro, Aleksander Dumas, Théodore de Banville, Andrzej Frycz Modrzewski, Jan Kasprowicz, Hugo von Hofmannsthal, Adam Asnyk, Léon Deubel, Konstanty Gaszyński, Michaił Bułhakow, George Gordon Byron, Max Elskamp, Józef Czechowicz, Alojzy Feliński, Zygmunt Gloger, Charles Guérin, Charles Baudlaire, Wiktoras Gomulickis, Aloysius Bertrand, Wiktor Gomulicki, Deotyma, Alter Kacyzne, Stefan George, Johann Wolfgang von Goethe, Casimir Delavigne, Alfred Jarry, Hans Christian Andersen, Antoni Czechow, Klemensas Junoša, Tristan Derème, Michał Bałucki, Gustave Kahn, Marija Konopnicka, Pedro Calderón de la Barca, Władysław Anczyc, brak, Honore de Balzac, Max Dauthendey, Maria Konopnicka, Miguel de Cervantes Saavedra, Bolesław Prus, Liudvika Didžiulienė-Žmona, nieznany, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Wincenty Korab-Brzozowski, Joachim Gasquet, Daniel Defoe, Julius Hart, Rudyard Kipling, Rudolf G. Binding, Louis le Cardonnel, Eurypides, Theodor Däubler, Tadeusz Boy-Żeleński, Denis Diderot, Frances Hodgson Burnett, Karl Gjellerup, Marceline Desbordes-Valmore, Maria Dąbrowska, Stefan Grabiński, Charles Baudelaire, James Oliver Curwood, , Charles Cros, René Descartes, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Pamiątka Opuszczenie Cudzoziemiec Rozmaryn Don Juan piłsudski Pieśń o Narodzeniu Pańskim Zegar legenda Wśród nocnej ciszy kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage bestrolety.pl |
przeprowadzki |