Tytuł: Don Kichot z La Manchy Autor: Miguel de Cervantes Saavedra powiedział mu nadto, że jedzie do Meksyku na wysoki urząd; że panienka towarzysząca mu, jest jego córką, a matka jej umarła, wydając ją na świat i zostawiła mężowi wielki majątek, którego jedyną dziedziczką jest córka. Radził się ich niewolnik, jakby wypróbować, czy go odepchnie, czy też przyciśnie do braterskiego serca, widząc go tak biednym. — Czekajcie, czekajcie — odezwał się pleban — ja to biorę na siebie, ja go wypróbuję, mam jakoś nadzieję i po minie pana audytora widzę, że to człowiek nienadęty i niegardzący biednymi. — Z tym wszystkim — odrzeknie niewolnik — nie chciałbym mu dać poznać od razu i tak wprost, wolałbym to jakoś zręczniej zrobić. — No, no, raz jeszcze ci powtarzam, kapitanie — rzecze pleban — zostaw tę rzecz mojej głowie, a obaczysz, że wszystko ślicznie ułożę. W tej chwili podano wieczerzę. Wszyscy zasiedli do stołu, nie było tylko kapitana, bo nie chciał przyjść, i dam, które wieczerzały w swoim pokoju. W czasie wieczerzy pleban, zwracając się do audytora, tak mówić zaczął: — Mości audytorze, jakem był w Konstantynopolu, gdzie parę lat w ciężkiej przesiedziałem niewoli, miałem tam towarzysza tego samego nazwiska, co wasza dostojność. Był to dzielny żołnierz, jeden z najtęższych oficerów hiszpańskich, ale ile dzielny i szlachetny, tyle też był nieszczęśliwy. — A jakże się nazywał ten oficer? — zapytał audytor. — Nazywał się Rui Perez de Viedma, a pochodził z jakiegoś miasta w górach Leonu. Opowiadał mi dziwne rzeczy, co mu się wydarzyły z ojcem i braćmi, tak dziwne, że gdyby mi to kto inny mówił, to bym tę historię policzył do bajek, które baby plotą przy kądzieli. Mówił mi, że ojciec jego, bojąc się, żeby nie roztrwonił fortuny, bo był człowiekiem bardzo szczodrego serca, rozdzielił ją między trzech jego braci i niego, dając im rady godne Katona. Towarzysz mój obrał sobie zawód wojskowy i w krótkim czasie tak się w nim odznaczył, że własną zasługą i męstwem jedynie doszedł do stopnia kapitana piechoty, a pierwszy wakans na regimentarstwo patrzył już na niego. Ale w tej właśnie stanowczej dla siebie chwili, kiedy najwięcej sobie szczęścia rokował, ono najstraszniej odwróciło się od niego. Krótko mówiąc, stracił całą karierę razem z wolnością w pamiętny dzień bitwy pod Lepanto, gdzie tylu niewolników wolność odzyskało. Ja zostałem jeńcem pod Goulette i potem po różnych kolejach znaleźliśmy się razem u jednego pana w Konstantynopolu. Stamtąd on poszedł do Algieru, gdzie przechodził przygody tak zadziwiające i tak niesłychane, że doprawdy cudownymi można by je nazwać. Tu pleban opowiedział pokrótce historię kapitana i Zoraidy. Całemu temu opowiadaniu audytor przysłuchiwał się z taką pilnością, że nigdy w życiu lepszym nie był audytorem. Historię tę wszakże urwał pleban w punkcie, kiedy Czytaj dalej: 1 | 2 | 3 | 4 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 154 | 155 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 167 | 168 | 169 | 170 | 171 | 172 | 173 | 174 | 175 | 176 | 177 | 178 | 179 | 180 | 181 | 182 | 183 | 184 | 185 | 186 | 187 | 188 | 189 | 190 | 191 | 192 | 193 | 194 | 195 | 196 | 197 | 198 | 199 | 200 | 201 | 202 | 203 | 204 | 205 | 206 | 207 | 208 | 209 | 210 | 211 | 212 | 213 | 214 | 215 | 216 | 217 | 218 | 219 | 220 | 221 | 223 | 225 | 226 | 227 | 228 | 229 | 230 | 231 | 232 | 233 | 234 | 235 | 236 | 237 | 238 | 239 | 240 | 241 | 242 | 243 | 244 | 245 | 246 | 247 | 248 | 249 | 250 | 251 | 252 | 253 | 254 | 255 | 256 | 257 | 258 | 259 | 260 | 261 | 262 | 263 | 264 | 265 | 266 | 267 | 268 | 269 | 270 | 271 | 272 | 273 | 274 | 275 | 276 | 277 | 278 | 279 | 280 | 281 | 282 | 283 | 284 | 285 | 286 | 287 | 288 | 289 | 290 | 291 | 292 | 293 | 294 | 295 | 296 | 297 | 298 | 299 | 300 | 301 | 302 | 303 | 304 | 305 | 306 | 307 | 308 | 309 | 310 | 311 | 312 | 313 | 314 | 315 | 316 | 317 | 318 | 319 | 320 | 321 | 322 | 323 | 324 | 325 | 340 | 326 | 327 | 328 | 329 | 330 | 331 | 332 | 333 | 334 | 335 | 336 | 337 | 338 | 339 | 341 | 342 | 343 | 344 | 345 | 346 | 347 | 348 | 349 | 350 | 351 | 352 | 353 | 354 | 355 | 356 | 357 | 358 | 359 | 360 | 361 | 362 | 363 | 364 | 365 | 366 | 367 | 368 | 369 | 370 | 371 | 372 | 373 | 374 | 375 | 376 | 377 | 378 | 379 | 380 | 381 | 382 | 383 | 384 | 385 | 386 | 387 | 388 | 389 | 390 | 391 | 392 | 393 | 394 | 395 | 396 | 397 | 398 | 399 | 400 | 401 | 402 | 403 | 404 | 405 | 406 | 407 | 408 | 409 | 410 | 411 | 412 | 413 | 414 | 415 | 416 | 417 | 418 | 419 | 420 | 421 | 422 | 423 | 424 | 425 | 426 | 427 | 428 | 429 | 430 | 431 | 432 | 433 | 434 | 435 | 436 | 437 | 438 | 439 | 440 | 441 | 442 | 443 | 444 | 445 | 446 | 447 | 448 | 449 | 450 | 451 | 452 | 453 | 454 | 455 | 456 | 457 | 458 | 459 | 460 | 461 | 462 | 463 | 464 | 465 | 466 | 467 | 468 | 469 | 470 | 471 | 472 | 473 | 474 | 475 | 476 | 477 | 478 | 479 | 480 | 481 | 482 | 483 | 484 | 485 | 486 | 487 | 488 | 489 | 490 | 491 | 492 | 493 | 494 | 495 | 496 | 497 | 498 | 499 | 500 | 501 | 502 | 503 | 504 | 505 | 506 | 507 | 508 | 509 | 510 | 511 | 512 | 513 | 514 | 515 | 516 | 517 | 518 | 519 | 520 | 521 | 522 | 523 | 524 | 525 | 526 | 527 | 528 | 529 | 530 | 531 | 532 | 533 | 534 | 535 | 536 | 537 | 538 | 539 | 540 | 541 | 542 | 543 | 544 | 545 | 546 | 547 | 548 | 549 | 550 | 551 | 552 | 553 | 554 | 555 | Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Hans Christian Andersen, James Oliver Curwood, Maria De La Fayette, Francis Jammes, Fryderyk Hölderlin, Rudyard Kipling, Louis le Cardonnel, Maria Konopnicka, Max Elskamp, Marceline Desbordes-Valmore, Dōgen Kigen, Charles Baudelaire, Antoni Czechow, Charles Cros, nieznany, Johann Wolfgang von Goethe, Léon Deubel, Guillaume Apollinaire, Stanisław Korab-Brzozowski, Seweryn Goszczyński, Aleksander Dumas, Rudolf G. Binding, Jean-Marc Bernard, Michał Bałucki, Pedro Calderón de la Barca, Alfred Jarry, George Gordon Byron, Anatole France, Aloysius Bertrand, Björnstjerne Björnson, Michaił Bułhakow, Tristan Derème, Joachim Gasquet, Wiktor Gomulicki, Louis Gallet, Hugo von Hofmannsthal, Daniel Defoe, Julius Hart, Bolesław Prus, Honore de Balzac, Max Dauthendey, Stefan George, Franciszek Karpiński, Charles Guérin, brak, Aleksander Fredro, Stanisław Brzozowski, Adam Asnyk, Karl Gjellerup, Deotyma, Stefan Grabiński, Charles Baudlaire, Aleksander Brückner, Konstanty Gaszyński, Wiktoras Gomulickis, Antonina Domańska, Denis Diderot, Homer, Zygmunt Gloger, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Anatole le Braz, Miguel de Cervantes Saavedra, Wincenty Korab-Brzozowski, Jan Kasprowicz, René Descartes, Theodor Däubler, Eurypides, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Alter Kacyzne, Alojzy Feliński, Fagus, Joseph Conrad, Anatol France, Fryderyk Hebbel, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Maria Dąbrowska, Théodore de Banville, Frances Hodgson Burnett, , Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Anton Czechow, Casimir Delavigne, Jacob i Wilhelm Grimm, Andrzej Frycz Modrzewski, Władysław Anczyc, Marija Konopnicka, E. T. A. Hoffmann, Józef Czechowicz, Tadeusz Boy-Żeleński, Henry Bataille, Klemensas Junoša, Gustave Kahn, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: Niepowrotne Lśniąco w luny się kołyszę Żądza nicestwa Otchłań Okna Idzie żołnierz borem, lasem Życie wymarzone Powinowactwo cieni i kwiatów o zmierzchu w kolorowej nocy Rota kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Mapa wylewek Fotowoltaika Rzeszów itever.com.pl |
Szczyrk zbiorniki wielokomorowe łączone |