Ponoć czytanie to najwspanialsza rzecz jaką można wykonywać w celu uspokojenia własnej duszy
Strona głowna

Lektury alfabetycznie:
A(11)
B(18)
C(19)
D(47)
E(6)
F(4)
G(6)
H(9)
I(7)
J(14)
K(28)
L(15)
Ł(2)
M(34)
N(12)
O(21)
P(66)
R(11)
S(24)
Ś(14)
T(10)
U(7)
W(38)
Z(27)
Ź(1)
Ż(7)

Tytuł: Kim
Autor: Rudyard Kipling

pobiegł na targowicę i odnalazł młodego pisarza, któremu był winien za list. — Teraz płacę — rzekł Kim z królewską wyniosłością — ale musisz mi zaraz napisać nowy list. — Mahbub Ali jest w Umballi — ozwał się pisarz uprzedzająco grzecznym tonem. Był on, ze względu na swój zawód, istnym biurem wszelkich fałszywych wiadomości. — To nie do Mahbuba, lecz do pewnego kapłana. Bierz pióro i pisz w te pędy: *Do lamy Teshoo, męża świętego z Bhotiyal, poszukującego rzeki, który obecnie przebywa w świątyni Tirthankerów w Benares*. Weź no więcej atramentu! *Za trzy dni mam pojechać do Nucklao, do szkoły w Nucklao. Nazwa tej szkoły brzmi Ksawer. Nie wiem, gdzie znajduje się ta szkoła, ale jest ona w Nucklao*. — Ależ ja znam Nucklao! — przerwał pisarz. — Widziałem tę szkołę. — Opowiedz mu, gdzie ona, a dam ci pół anny. Trzcinowe pióro skrzypiało zawzięcie. — No, już się nie pomyli! — rzeki pisarz, podnosząc głowę. — Któż to się nam przygląda z tamtej strony ulicy? Kim spojrzał czym prędzej w górę i zobaczył pułkownika Creightona we flanelowym stroju tenisowym. — Ach, to pewien sahib, co zna grubego księdza w koszarach. Właśnie kiwa na mnie ręką. — Cóż tu robisz? — zapytał pułkownik, gdy Kim przydreptał ku niemu. — Ja… ja nie uciekam. Posyłam list do mojego świątka w Benares. — Nie przyszło mi to na myśl. Czy doniosłeś mu, że zabieram cię do Lucknow? — Nie, nie napisałem mu. Proszę przeczytać list, jeżeli pan wątpi. — Więc czemu opuściłeś moje nazwisko, pisząc do tego męża świętego? — uśmiechnął się jakoś dziwnie pułkownik. Kim zebrał całą odwagę. — Powiedziano mi raz, że nie należy wypisywać nazwisk ludzi obcych, biorących udział w danej sprawie, gdyż wymienianie nazwisk pokrzyżowało już wiele dobrych zamierzeń. — Dobrze cię pouczono — odparł pułkownik, a Kim zarumienił się. — Zostawiłem u księdza na werandzie pudełko z cygarami. Przynieś je dziś wieczorem do mego domu. — Gdzie ten dom? — ozwał się Kim. Silnie rozwinięta domyślność mówiła mu, że chciano go zażyć z mańki w ten lub inny sposób, przeto miał się na ostrożności. — Zapytaj kogokolwiek na wielkim placu targowym. Pułkownik oddalił się. — On zapomniał pudełko z szyrutami — mówił Kim, powracając — a ja mam mu przynieść je dziś wieczorem. To wszystko, co miałem powiedzieć w liście, jeszcze tylko trzeba dodać trzykrotnie: *Przyjedź do mnie! Przyjedź do mnie! Przyjedź do mnie!* A teraz zapłacę za list i wrzucę go do skrzynki. Powstał, by odejść, i jakby od niechcenia zapytał: — Któż to jest ten sahib o srogiej twarzy, co zgubił pudełko z cygarami? — O, to tylko chyba sahib Creighton… bardzo głupi sahib, który jest pułkownikiem, a nie ma pułku. — Czym on się zajmuje? — Bóg raczy wiedzieć. Wciąż kupuje konie, na których nie umie jeździć, i wypytuje się o różne dzieła boże… takie jak rośliny, kamienie i zwyczaje ludzkie. Handlarze nazywają go ojcem głupców, bo tak łatwo ocyganić go na koniach. Mahbub Ali mówi, że jest to największy bzik ze wszystkich sahibów. — Aha! — rzekł Kim i oddalił się. Dotychczasowe przejścia wyrobiły w nim już pewne pojęcie o charakterze ludzkim i miał przekonanie, że głupcom nie dawano by informacji, które powołują do broni osiem tysięcy ludzi, nie licząc armat. Naczelny wódz całych Indii nie rozmawia z głupcami w ten sposób, jak to słyszał Kim na własne uszy. Gdyby pułkownik był głupcem, to i głos Mahbuba Alego nie zmieniałby się za każdym razem, gdy wzmiankował jego nazwisko. Stąd wniosek (i to pobudzało Kima do żywej radości), że kryła się tu jakaś tajemnica, zaś Mahbub Ali zapewne szpiegował na rzecz pułkownika, jak Kim na rzecz Mahbuba. A jak koniarz, tak i pułkownik widocznie szanował ludzi, którzy nie wydawali

Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 |



Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek.
Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt.
Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych.


Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki!

W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów:
George Gordon Byron, Léon Deubel, Jacob i Wilhelm Grimm, Gustave Kahn, E. T. A. Hoffmann, Stefan George, Fryderyk Hebbel, Julius Hart, Władysław Anczyc, brak, Aleksander Brückner, Deotyma, Marija Konopnicka, René Descartes, Zygmunt Gloger, Michał Bałucki, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Franciszek Karpiński, Rudolf G. Binding, Tadeusz Boy-Żeleński, Seweryn Goszczyński, Jan Kasprowicz, Charles Cros, Max Dauthendey, Louis Gallet, Wiktoras Gomulickis, Stefan Grabiński, Adam Asnyk, Daniel Defoe, Anatole France, Hugo von Hofmannsthal, Eurypides, Anton Czechow, Frances Hodgson Burnett, Alfred Jarry, Maria De La Fayette, Pedro Calderón de la Barca, Jean-Marc Bernard, Klemensas Junoša, Casimir Delavigne, Joseph Conrad, Fagus, Anatol France, Guillaume Apollinaire, Marceline Desbordes-Valmore, Tristan Derème, Bolesław Prus, Aleksander Fredro, Henry Bataille, Hans Christian Andersen, Denis Diderot, Alter Kacyzne, Andrzej Frycz Modrzewski, Maria Dąbrowska, Rudyard Kipling, Stanisław Brzozowski, Aleksander Dumas, Wiktor Gomulicki, Björnstjerne Björnson, Anatole le Braz, Wincenty Korab-Brzozowski, Charles Baudlaire, Maria Konopnicka, Johann Wolfgang von Goethe, Max Elskamp, Karl Gjellerup, Miguel de Cervantes Saavedra, Antoni Czechow, Charles Guérin, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Francis Jammes, Dōgen Kigen, Theodor Däubler, Théodore de Banville, Antonina Domańska, Charles Baudelaire, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Homer, Joachim Gasquet, James Oliver Curwood, Aloysius Bertrand, Honore de Balzac, Michaił Bułhakow, Fryderyk Hölderlin, Stanisław Korab-Brzozowski, Konstanty Gaszyński, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Józef Czechowicz, nieznany, Louis le Cardonnel, Alojzy Feliński, ,
Spis autorów:

-
- Adam Asnyk
- Aleksander Brückner
- Aleksander Dumas
- Aleksander Fredro
- Alfred Jarry
- Alojzy Feliński
- Aloysius Bertrand
- Alter Kacyzne
- Anatol France
- Anatole France
- Anatole le Braz
- Andrzej Frycz Modrzewski
- Anton Czechow
- Antoni Czechow
- Antonina Domańska
- Björnstjerne Björnson
- Bolesław Prus
- brak
- Casimir Delavigne
- Charles Baudelaire
- Charles Baudlaire
- Charles Cros
- Charles Guérin
- Dōgen Kigen
- Daniel Defoe
- Denis Diderot
- Deotyma
- E. T. A. Hoffmann
- Eurypides
- Fagus
- Frances Hodgson Burnett
- Francis Jammes
- Franciszek Karpiński
- Fryderyk Hebbel
- Fryderyk Hölderlin
- George Gordon Byron
- Guillaume Apollinaire
- Gustave Kahn
- Hans Christian Andersen
- Henry Bataille
- Homer
- Honore de Balzac
- Hugo von Hofmannsthal
- Jacob i Wilhelm Grimm
- James Oliver Curwood
- Jan Kasprowicz
- Jean-Marc Bernard
- Joachim Gasquet
- Johann Wolfgang von Goethe
- Joseph Conrad
- Józef Czechowicz
- Julius Hart
- Karl Gjellerup
- Klemensas Junoša
- Klementyna z Tańskich Hoffmanowa
- Konstanty Gaszyński
- Léon Deubel
- Liudvika Didžiulienė-Žmona
- Louis Gallet
- Louis le Cardonnel
- Marceline Desbordes-Valmore
- Maria Dąbrowska
- Maria De La Fayette
- Maria Konopnicka
- Marija Konopnicka
- Max Dauthendey
- Max Elskamp
- Michaił Bułhakow
- Michał Bałucki
- Miguel de Cervantes Saavedra
- nieznany
- Pedro Calderón de la Barca
- René Descartes
- Rudolf G. Binding
- Rudyard Kipling
- Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort
- Seweryn Goszczyński
- Stanisław Brzozowski
- Stanisław Korab-Brzozowski
- Stefan George
- Stefan Grabiński
- Tadeusz Boy-Żeleński
- Tadeusz Dołęga-Mostowicz
- Theodor Däubler
- Théodore de Banville
- Tristan Derème
- Wiktor Gomulicki
- Wiktoras Gomulickis
- Wincenty Korab-Brzozowski
- Władysław Anczyc
- Zygmunt Gloger


Polecamy:

Elegia
Chore perły i inne opowiadania
Życie wymarzone
Testament
Miłosierdzie gminy
Hymn do piękna
Po ciemku
Słodka potrawa
O krasnoludkach i sierotce Marysi
Pęknięty dzwon

Taxi bagażowe kraków
kostka granitowa
Przeprowadzki Kraków
Mapa przeprowadzek
Mapa wylewek
Fotowoltaika Rzeszów
it-ever.pl




www.mmlek.eu
© 2015 Zbiór książek.