Tytuł: Kim Autor: Rudyard Kipling kroków, uwydatniając chód sztywny, jakby drewniany. — No tak. Ale to mógł zauważyć byle kto. Tłum przysłuchiwał się z zapartym tchem całej tej rozmowie. — To prawda — rzekł Kim. — Ale powiem ci jeszcze więcej. Przypatrz no się. Najpierw ten wielki człowiek chodzi w ten sposób… potem myśli w ten sposób… — (tu Kim przesunął palec wskazujący po czole, potem w dół, aż na koniec zatrzymał go w kącie ust) — następnie w ten sposób strzela palcami… potem bierze kapelusz pod lewą pachę… Kim unaoczniał cały ruch i stanął niby bocian. Stary wiarus warczał coś niezrozumiale z podziwu, a po tłumie przebiegł dreszcz. — Tak… taak… taak! Ale co on czyni, gdy ma wydać rozkaz? — Skrobie się w ten sposób po karku… Potem wyrzuca Jeden palec na stół i z lekka fuczy przez nos… Potem odzywa się: — Zluzować taki a taki pułk! Sprowadzić takie działa! Stary wiarus stanął na baczność i zasalutował. — Bo… — tłumaczył Kim na gwarę gminną dobitne zdania posłyszane w szatni domu w Umballi — bo, powiada on… powinniśmy to uczynić już dawno. To nie wojna, to kara. Fff! — Dosyć. Wierzę ci. Takim go widziałem w ogniu bitwy. Widziałem i słyszałem. To on! — Nie widziałem ognia bitwy! — tu głos Kima przeszedł w urywkowe ględzenie przydrożnego wróżbity. — Widziałem go w ciemności… Najpierw nadszedł człowiek, mający wyjaśnić położenie… Potem przybyli jeźdźcy… Potem przybył on, stojąc w obręczy świetlnej… Dalej było tak, jak mówiłem. Starcze, czy powiedziałem prawdę? — To on; to on bez najmniejszej wątpliwości. Tłum odetchnął przeciągle całą skalą głosów, wlepiając oczy na przemian to w starego wiarusa, wciąż jeszcze stojącego na baczność, to w obdartego Kima. Zmierzch krasił się barwą purpury. — Czyż nie mówiłem… czyż nie mówiłem, że on nie z tego świata? — zawołał lama chełpliwie. — On jest Przyjacielem całego świata! on jest Przyjacielem gwiazd! — No, ale co nam do tego! — zawołał jeden z chłopów. — O młodociany wróżbito, jeżeli duch wieszczy zamieszkuje w tobie o każdej porze… to ja mam czerwono nakrapianą krowinę. Ona mogłaby być siostrą twego byka… o ile mi wiadomo… — Albo o ile mnie to obchodzi! — rzekł Kim. — Moje gwiazdy nie mają nic wspólnego z twoim bydłem. — Ależ nie… ona jest bardzo chora — wmieszała się jakaś babina. — Mój mąż to istny bawół, inaczej dobierałby lepiej wyrazów. Powiedz mi, czy ona się wyliże? Gdyby Kim był zwyczajnym chłopcem, przeciągałby jeszcze tę zabawę; lecz jeżeli ktoś od lat trzynastu znał całe miasto Lahorę lub chociażby wszystkich fakirów przy bramie Taksali, to musiał już dobrze znać i naturę ludzką. Z boku nieco kwaśno spozierał nań kapłan — uśmiechając się oschle i jadowicie. — Cóż? Czy w tej wsi nie ma kapłana? Zdaje mi się, że dopiero co widziałem, i to nie lada, kapłana! — Tak… ale… — zaczęła kobieta. — Ale ty i twój mąż przypuszczaliście, że ktoś wyleczy wam krowę za kopę podziękowań. — Strzał był celny, gdyż to stadło słynęło z największego sknerstwa w całej wiosce. — Niedobrze to oszukiwać świątynię. Daj młodego cielaka kapłanowi, a o ile bóstwa twoje nie pałają nieodwołalnym gniewem, to za miesiąc krowa będzie dawała mleko. — Jesteś mistrzem w żebraniu — markotał niby kot udobruchany kapłan. — Nawet czterdziestoletnie doświadczenie nie mogłoby cię uczynić doskonalszym. Pewno bardzo wzbogaciłeś tego starucha? — Trochę mąki, trochę masła i garść rzeżuchy — odpowiedział Kim, rumieniąc się z pochwały, lecz mając się jeszcze na ostrożności — czyż można się tym wzbogacić? A jak sam pewno widzisz, on ma fioła w głowie. Ale przynajmniej tyle na tym Czytaj dalej: 2 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 52 | 54 | 55 | 56 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 66 | 68 | 69 | 71 | 72 | 73 | 75 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 88 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 126 | 127 | 128 | 129 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 | 145 | 146 | 147 | 148 | 149 | 150 | 151 | 152 | 153 | 156 | 157 | 158 | 159 | 160 | 161 | 162 | 163 | 164 | 165 | 166 | 168 | 170 | 172 | 173 | Podstawy księgowości w organizacjach pozarządowych dotacje i darowizny w organizacjach pozarządowych sprawozdawczość finansowa ngo podatki w ngo koszty działalności ngo rozliczanie projektów unijnych vat w ngo prowadzenie ksiąg w ngo obowiązki księgowe w organizacjach charytatywnych ngo do kontroli kpir w ngo fundusze w ngo dokumentacja w ngo wynagrodzenia w ngo audyt w ngo Niestety dzisiaj bardzo mało osób jest, które czytają książki w tradycyjnej oprawie. Część czytelników skierowała swoje oczy w stronę książek elektronicznych. Prawdziwi czytelnicy powiadają, że książka musi posiadać duszę, a duszę może posiadać tylko książka wydana w tradycyjny sposób. Są też tacy, którzy zwyczajnie nie lubią czytać elektronicznych książek. Bez względu na to kto jaką wersję książki czyta to na uznanie zaśługuje samo czytanie. Otóż dzięki przeczytaniu dużej ilości książek, nasz zasób słowny stale się rozwija. Potrafimy ładniej mówić oraz pisać. Z pewnością niejeden z Was w podstawówce spotkał się ze stwierdzeniem polonistki, która utrzymywała że czytanie książek wpływa na mniejszą liczbę błędą popełnianych na kartkówkach. To niewątpliwie jest fakt. Na naszej stronie internetowej znajdziecie Państwo głównie książki, które są uznane za lektury szkolne. Nie rozgraniczamy katalogu na lektury gimnazjalne, z podstawówki czy liceum. Prawie wszystkie umieszczone są w jednym miejscu i posegregowane autorami i tytułami. Kiedy ktoś będzie potrzebować zajrzeć do wybranej lektury wystarczy że odszuka jej na stronie kliknie w dany tytuł i będzie mógł swobodnie czytać. W swojej bazie posiadamy, zarówno krótkie utwory jak i te należące do najdłuższych. Szczególnie polecamy dzieła Adama Asnyka świetnego poety i dramatopisarza, który brał udział w powstaniu w 1863 roku, po którym w najbliższych latach osiadł na dobre w Krakowie. Adama Asnyka można śmiało nazwać najznamienitszym poetom swojej epoki. Jego twórczość przekazywała nastroje, które panowały podczas powstania i za raz po nim. Były również wyrazem nadziei i oczekiwania na lepsze nadchodzące czasy, które autor określał mianem zmartwychwstania. Pamiętajcie warto czytać książki! W swoich zbiorach posiadamy dzieła następujących autorów: Maria De La Fayette, Daniel Defoe, Joseph Conrad, Jacob i Wilhelm Grimm, Marija Konopnicka, Anatole France, Homer, Stefan Grabiński, James Oliver Curwood, Wincenty Korab-Brzozowski, Adam Asnyk, Aloysius Bertrand, Alter Kacyzne, Honore de Balzac, Charles Guérin, Franciszek Karpiński, Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort, Bolesław Prus, Anton Czechow, Henry Bataille, Jan Kasprowicz, Rudolf G. Binding, Alfred Jarry, Theodor Däubler, Stefan George, René Descartes, Aleksander Dumas, Fryderyk Hebbel, nieznany, Marceline Desbordes-Valmore, Michał Bałucki, Louis Gallet, Denis Diderot, Wiktoras Gomulickis, Władysław Anczyc, George Gordon Byron, , Guillaume Apollinaire, Tadeusz Boy-Żeleński, Anatole le Braz, Miguel de Cervantes Saavedra, Charles Baudelaire, Francis Jammes, Deotyma, Léon Deubel, Johann Wolfgang von Goethe, Alojzy Feliński, Dōgen Kigen, Klementyna z Tańskich Hoffmanowa, Rudyard Kipling, brak, Klemensas Junoša, Julius Hart, Liudvika Didžiulienė-Žmona, Tadeusz Dołęga-Mostowicz, Fagus, Wiktor Gomulicki, Pedro Calderón de la Barca, Aleksander Fredro, Max Dauthendey, Konstanty Gaszyński, Seweryn Goszczyński, Björnstjerne Björnson, Stanisław Korab-Brzozowski, Stanisław Brzozowski, Joachim Gasquet, Louis le Cardonnel, Charles Baudlaire, Tristan Derème, Théodore de Banville, Anatol France, Max Elskamp, Antoni Czechow, Andrzej Frycz Modrzewski, E. T. A. Hoffmann, Gustave Kahn, Charles Cros, Fryderyk Hölderlin, Frances Hodgson Burnett, Maria Dąbrowska, Hugo von Hofmannsthal, Michaił Bułhakow, Antonina Domańska, Jean-Marc Bernard, Karl Gjellerup, Maria Konopnicka, Eurypides, Casimir Delavigne, Aleksander Brückner, Zygmunt Gloger, Hans Christian Andersen, Józef Czechowicz, |
Spis autorów: - - Adam Asnyk - Aleksander Brückner - Aleksander Dumas - Aleksander Fredro - Alfred Jarry - Alojzy Feliński - Aloysius Bertrand - Alter Kacyzne - Anatol France - Anatole France - Anatole le Braz - Andrzej Frycz Modrzewski - Anton Czechow - Antoni Czechow - Antonina Domańska - Björnstjerne Björnson - Bolesław Prus - brak - Casimir Delavigne - Charles Baudelaire - Charles Baudlaire - Charles Cros - Charles Guérin - Dōgen Kigen - Daniel Defoe - Denis Diderot - Deotyma - E. T. A. Hoffmann - Eurypides - Fagus - Frances Hodgson Burnett - Francis Jammes - Franciszek Karpiński - Fryderyk Hebbel - Fryderyk Hölderlin - George Gordon Byron - Guillaume Apollinaire - Gustave Kahn - Hans Christian Andersen - Henry Bataille - Homer - Honore de Balzac - Hugo von Hofmannsthal - Jacob i Wilhelm Grimm - James Oliver Curwood - Jan Kasprowicz - Jean-Marc Bernard - Joachim Gasquet - Johann Wolfgang von Goethe - Joseph Conrad - Józef Czechowicz - Julius Hart - Karl Gjellerup - Klemensas Junoša - Klementyna z Tańskich Hoffmanowa - Konstanty Gaszyński - Léon Deubel - Liudvika Didžiulienė-Žmona - Louis Gallet - Louis le Cardonnel - Marceline Desbordes-Valmore - Maria Dąbrowska - Maria De La Fayette - Maria Konopnicka - Marija Konopnicka - Max Dauthendey - Max Elskamp - Michaił Bułhakow - Michał Bałucki - Miguel de Cervantes Saavedra - nieznany - Pedro Calderón de la Barca - René Descartes - Rudolf G. Binding - Rudyard Kipling - Sébastien-Roch Nicolas de Chamfort - Seweryn Goszczyński - Stanisław Brzozowski - Stanisław Korab-Brzozowski - Stefan George - Stefan Grabiński - Tadeusz Boy-Żeleński - Tadeusz Dołęga-Mostowicz - Theodor Däubler - Théodore de Banville - Tristan Derème - Wiktor Gomulicki - Wiktoras Gomulickis - Wincenty Korab-Brzozowski - Władysław Anczyc - Zygmunt Gloger Polecamy: ballada z tamtej strony Smutek księżyca Syrena Siedmiośpiochy Miłość godnym nie nazwie Wieczory Dzikie ziele prowincja noc Przesłanie Kiwony kostka granitowa Przeprowadzki Kraków Montaż i instalacja ogrodzeń Otoczenie ogrodzenia itever bestrolety fanpage bestrolety.pl |
www.mmlek.eu |